cześć
długo nic nie pisałam, ale starałam się być na bieżąco
przykro mi, że nas coraz więcej :-(
wszystkim aniołkom zapalam światełko
[*]
As przykro mi, przytulam, trzymaj się kochana!!
Ewelinka gratuluję raz jeszcze i trzymam mocno kciuki za spokojną ciążę!!
Karolcia cieszę się, że macie swój sposób z mężem radzenia sobie z tymi ciężkimi chwilami, najważniejsze jest być z kimś kogo się kocha i kto jest tak fantastycznym wsparciem jak twój mąż
Lucyf i tutaj napiszę
Gratuluję!!!
Agamati przytulam, wiem że przeżywasz teraz ciężkie chwile, ale wierzę że już niedługo będziesz cieszyć się z fasolki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
a u mnie nic nowego, powoli przyzwyczajamy się do myśli o grudniowych starankach i ćwiczymy
może uda się coś szybciej, chociaż cały czas boję się, ze mi torbiel pokrzyżuje plany, ale zdaję się na los, co ma być to będzie
pozdrawiam was wszystkie
długo nic nie pisałam, ale starałam się być na bieżąco
przykro mi, że nas coraz więcej :-(
wszystkim aniołkom zapalam światełko
[*]
As przykro mi, przytulam, trzymaj się kochana!!
Ewelinka gratuluję raz jeszcze i trzymam mocno kciuki za spokojną ciążę!!
Karolcia cieszę się, że macie swój sposób z mężem radzenia sobie z tymi ciężkimi chwilami, najważniejsze jest być z kimś kogo się kocha i kto jest tak fantastycznym wsparciem jak twój mąż
Lucyf i tutaj napiszę
Agamati przytulam, wiem że przeżywasz teraz ciężkie chwile, ale wierzę że już niedługo będziesz cieszyć się z fasolki
a u mnie nic nowego, powoli przyzwyczajamy się do myśli o grudniowych starankach i ćwiczymy
pozdrawiam was wszystkie