Staram się nie myśleć o planie, o zamiarach, o doświadczaniu mającym... Właśnie... Jaki cel może mieć Bóg w uśmiercaniu nienarodzonych? Staram się nie myśleć o tym bo kiedy zaczynam, budzi się we mnie agnostyk. W porywach do bluźniercy. Nie chcę myśleć dlaczego... Chcę wstać, otrzepać się i podjąć walkę o kolejne życie i mieć nadzieję że ono przetrwa i narodzi się i będzie z nami.
reklama
wiem że czasami to jest depresj, (takie porzucenie dziecka) ale wiekszoćś przypadków to własnie patologia. nie chcę być aż taka wredna bo wiem co znaczy nie móc miec dziecka ,ale za którymś razem z kolei taką babsztylicę bym wysterylizowała. jedna by się pewnie cieszyła z sytuacji i inna by się może opamiętała co robiła.
O, tak. Zdecydowanie tak.anka";6038792 pisze:wiem że czasami to jest depresj, (takie porzucenie dziecka) ale wiekszoćś przypadków to własnie patologia. nie chcę być aż taka wredna bo wiem co znaczy nie móc miec dziecka ,ale za którymś razem z kolei taką babsztylicę bym wysterylizowała. jedna by się pewnie cieszyła z sytuacji i inna by się może opamiętała co robiła.
aniunnia
Fanka BB :)
Podzielam Wasze opinie dziewczyny...
Jankesowa u nas też tak jest.. Piją, palą , po dyskotekach się wożą.. byle tylko nie donosić, bo jak to już ktoś wcześniej napisał, ciąża im nie po drodze.
I powiem Wam, że ja od małego dziecka zawsze chciałam być matką... Tak o tym marzyłam, że czasem zastanawiałąm się czy będzie mi to dane, bo za bardzo chce.. I póki co widzę, że moje obawy nie były bezpodstawne...
Wczoraj byłam w szpitalu u mojej gin bo leki na wyjazd... co by mi ich nie brakło.. A ona do mnie, "Chce Was zobaczyć po powrocie".. I w sumie nie wiem co miała na myśli.. Czy mam przyjśc na wizytę, czy jest pełna nadzieji, że się uda ...
Jankesowa u nas też tak jest.. Piją, palą , po dyskotekach się wożą.. byle tylko nie donosić, bo jak to już ktoś wcześniej napisał, ciąża im nie po drodze.
I powiem Wam, że ja od małego dziecka zawsze chciałam być matką... Tak o tym marzyłam, że czasem zastanawiałąm się czy będzie mi to dane, bo za bardzo chce.. I póki co widzę, że moje obawy nie były bezpodstawne...
Wczoraj byłam w szpitalu u mojej gin bo leki na wyjazd... co by mi ich nie brakło.. A ona do mnie, "Chce Was zobaczyć po powrocie".. I w sumie nie wiem co miała na myśli.. Czy mam przyjśc na wizytę, czy jest pełna nadzieji, że się uda ...
K
kobietka22
Gość
Lina- nie trać wiary czasem wszystko idzie jak po grudzie ,ale napewno wszystko się ułoży.
Karolcia- przytulam i podziwiam Cię naprawdę jesteś mega silną kobietą(*).Mój koszmar też zaczął się w domu i M przy mnie był doszukiwał się razem ze mną w tym wszystkim fasolki czy już po czy może jest nadzieja fasolki nie widzieliśmy więc była nadzieja, ale wszystko skończyło się nie tak jak miało się skończyć:-(serce mi pęka dziewczyny ja widzę czasem alkoholiczkę odebrali jej dziecko ,a teraz znowu w ciąży chodzi z dużym brzuszkiem i pytam gdzie sprawiedliwość dlaczego tak jest, tyle dzieci cierpi tyle matek tęskni do Aniołków ,a taka jedna z drugą no nie ma na to słów.
Magnusik- witaj zapalam światełko dla Aniołka (*), strasznie mi przykro ,że przez to przeszłaś , ja krwawiłam 3 tygodnie , poszłam do innego ginekologa(mojego obecnego) na konsultacje i powiedział mi ,że jeśli do końca tygodnia nie ustąpi to będzie trzeba powtórzyć zabieg ,ale sama sie oczyściłam do końca na szczęście, u mnie prawdopodobnie była to wina źle wykonanego zabiegu ,bo kilka dni po zabiegu miałam nowe skurcze i zobaczyłam fasolke w ubikacji.Trzymam za Ciebie kciuki kochana i przytulam cieplutko, aby już więcej los żadnej z nas tak nie doświadczał, jest tyle argumentów za walką o mały cud tyle maluszków się tu narodziło, ja też kocham dzieci nie mogę bez nich żyć , uwielbiam buziaczki, słowa ciocia z ust małego dziecka i patrzeć jak zabawnie drepczą w pampersach to jest nie do opisania, poprostu lubie jak nocując u siostry lub kiedy one u mnie nocują, małe urwiski pakują mi się do wyrka z rana z butlami, albo mówią ciocia papu/am to mi łzy do oczu napływają ze wzruszenia,często tak jest ,że kobieta ,która chce dać nowe życie i zapewnić dobry byt i dać ogrom miłości ma problemy ,a taka ćpunka czy alkoholiczka wyrzuca dzieci na śmietnik to koszmar u nas w rzece znaleziono 3 miesięczny płód pytałam Boga czemu ktoś bezkarnie wyżuca takie maleństwo ,a ja nie mogłam dać życia........:-(, mówi się ,że osoby najbardziej pokrzywdzone są ukochane przez Boga ,ale może jestem za młoda,albo za głópia aby pojąć taką logikę.
Karolcia- przytulam i podziwiam Cię naprawdę jesteś mega silną kobietą(*).Mój koszmar też zaczął się w domu i M przy mnie był doszukiwał się razem ze mną w tym wszystkim fasolki czy już po czy może jest nadzieja fasolki nie widzieliśmy więc była nadzieja, ale wszystko skończyło się nie tak jak miało się skończyć:-(serce mi pęka dziewczyny ja widzę czasem alkoholiczkę odebrali jej dziecko ,a teraz znowu w ciąży chodzi z dużym brzuszkiem i pytam gdzie sprawiedliwość dlaczego tak jest, tyle dzieci cierpi tyle matek tęskni do Aniołków ,a taka jedna z drugą no nie ma na to słów.
Magnusik- witaj zapalam światełko dla Aniołka (*), strasznie mi przykro ,że przez to przeszłaś , ja krwawiłam 3 tygodnie , poszłam do innego ginekologa(mojego obecnego) na konsultacje i powiedział mi ,że jeśli do końca tygodnia nie ustąpi to będzie trzeba powtórzyć zabieg ,ale sama sie oczyściłam do końca na szczęście, u mnie prawdopodobnie była to wina źle wykonanego zabiegu ,bo kilka dni po zabiegu miałam nowe skurcze i zobaczyłam fasolke w ubikacji.Trzymam za Ciebie kciuki kochana i przytulam cieplutko, aby już więcej los żadnej z nas tak nie doświadczał, jest tyle argumentów za walką o mały cud tyle maluszków się tu narodziło, ja też kocham dzieci nie mogę bez nich żyć , uwielbiam buziaczki, słowa ciocia z ust małego dziecka i patrzeć jak zabawnie drepczą w pampersach to jest nie do opisania, poprostu lubie jak nocując u siostry lub kiedy one u mnie nocują, małe urwiski pakują mi się do wyrka z rana z butlami, albo mówią ciocia papu/am to mi łzy do oczu napływają ze wzruszenia,często tak jest ,że kobieta ,która chce dać nowe życie i zapewnić dobry byt i dać ogrom miłości ma problemy ,a taka ćpunka czy alkoholiczka wyrzuca dzieci na śmietnik to koszmar u nas w rzece znaleziono 3 miesięczny płód pytałam Boga czemu ktoś bezkarnie wyżuca takie maleństwo ,a ja nie mogłam dać życia........:-(, mówi się ,że osoby najbardziej pokrzywdzone są ukochane przez Boga ,ale może jestem za młoda,albo za głópia aby pojąć taką logikę.
karollcia33
Fanka BB :)
No ja też tego nie rozumiem ze ta patologia rodzi te dzieci i one sa zdrowe a potem ulica je wychowuje.nie chodza po lekarzach ,pija.pala i niewiadomo co jeszcze i wszystko jest ok.a ja dbalam o siebie latalam do lekarzy robilam badania i co przyszedl 38 tydzien i Melki serduszko nie bilo i gdzie sprawiedliwosc?Gdzie byl Bog?juz nie wierze.....
my matki pragniemy tych dzieci kochamy od poczatku czekamy i nic...a taka s....(za przeproszeniem)rodzi co roku i ma to gdzies alby becikowe i zasilek wziasc i miec na wino.
Straszne, ale wierze ze i nam sie uda i niedlugo wszystkie ktore tu jestesmy bedziemy tulic do siebie maluchy i myslec w szczesciu udalo sie!
my matki pragniemy tych dzieci kochamy od poczatku czekamy i nic...a taka s....(za przeproszeniem)rodzi co roku i ma to gdzies alby becikowe i zasilek wziasc i miec na wino.
Straszne, ale wierze ze i nam sie uda i niedlugo wszystkie ktore tu jestesmy bedziemy tulic do siebie maluchy i myslec w szczesciu udalo sie!
Dokładnie tak - musimy wierzyć że się uda....wierze ze i nam sie uda i niedlugo wszystkie ktore tu jestesmy bedziemy tulic do siebie maluchy i myslec w szczesciu udalo sie!
dostalam sms od Daaa. ze boli ją w pachwinach,ze są skurcze,bóle okresowe.ze mała pcha się w dół.nie ma sily siedziec przy kompie,do toalety ledwo chodzi. proszę w imeiniu Daaa więc o kciuki,zeby jeszcze troche niuniua posiedziala w brzuszku.najlepiej ze dwa tygodnie by bylo
karollcia33
Fanka BB :)
trzyma kciuki za Daaa.pozdrów ja
reklama
Witam dziewczyny
Dawno się nie odzywałam nie mam weny ostatnio ale wszystko czytam.
Powiem wam że ja też miałam słabe objawy ciąży jakieś tam małe zachcianki i piersy bolące, żadnych mdłości nie miałam i takich tam. teraz by je mieć to górę złota bym oddała.
Byłam u ginki w czoraj. Powiedziała że coś mam szeroką szyję na jej oko (nie wiem co ona tam widziała) ale mam zrobić badania na tarczyce prolaktyne i dokładnie notować co dzieje się podczas cyklu (śluz i inne odczucia) ciekawe po co?
Poza tym jeśli badania bedą złe to będzie trzeba odłożyć staranki (a już cię cieszyłam że do listopada zleci szybko) i się leczyć.
Przynajmniej widze ze ta moja nowa gin stara się ustalić czemu poroniłam.
Zapalam światełka dla wszystkich aniołków (*)(*)(*)
Trzymajcie się aniołkowe mamusie
Ps. jakis smętny ten post mi wyszedł
Dawno się nie odzywałam nie mam weny ostatnio ale wszystko czytam.
Powiem wam że ja też miałam słabe objawy ciąży jakieś tam małe zachcianki i piersy bolące, żadnych mdłości nie miałam i takich tam. teraz by je mieć to górę złota bym oddała.
Byłam u ginki w czoraj. Powiedziała że coś mam szeroką szyję na jej oko (nie wiem co ona tam widziała) ale mam zrobić badania na tarczyce prolaktyne i dokładnie notować co dzieje się podczas cyklu (śluz i inne odczucia) ciekawe po co?
Poza tym jeśli badania bedą złe to będzie trzeba odłożyć staranki (a już cię cieszyłam że do listopada zleci szybko) i się leczyć.
Przynajmniej widze ze ta moja nowa gin stara się ustalić czemu poroniłam.
Zapalam światełka dla wszystkich aniołków (*)(*)(*)
Trzymajcie się aniołkowe mamusie
Ps. jakis smętny ten post mi wyszedł
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: