ola** no przechlapane..w ciążę z Igą też zaszłam pomiedzy tabkami na wywołanie, musiałam brać, bo nie dostawałam @ chyba ze 3 miesiace i dr przepisał tabki, brałam dwie serie i miałam odstawic, dostac @ i zacząć brać na wywołanie owulacji, bo powiedzial, ze raczej sama bez pomocy w ciążę nie zajdę..i jak odpuściłam sobie z mężęm, że jednak się nie uda..to zaszłam..i zamiast iść po kolejne tabki to szłam ogladać fasolinkę:-):-)
czarna nieźle..dawno nie byłam państwowo u lekarza, takze nie wiem jak to wygląda..do gina prywatnie, z małą prywatnie do homeopaty, chyba że idę po receptę to wtedy do pediatry, ale zostawiam książeczkę i na drugi dzień mam wypisaną..do dentysty prywatnie, na krew i badania prywatnie. Na razie z reszty lekarzy nie korzystam. Ale też się wqur....ze płącę skłądki i doopa..zero korzyści..
Za niecałą godzinkę do domku...już się nie mogę doczekać.