reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hello!!!!:-)

Aga2323, zapalam (*), (*) :-)dla Aniołeczków, bardzo Ci współczuję. Zostań z nami!

Mysza84, niestety, ból brzucha okazuje się chyba rozlegulowaniem cyklu...:-( Mam dzisiaj takie plamienia podejrzewam przedmiesiączkowe ...:-(

Zjola, fajnie, że Twój M. tak entuzjastycznie podchodzi do posiadania dzidziusia, musi byc duzym wsparciem dla Ciebie :tak: Mój to niestety zamyka się w sobie i nie ma czasu - poważnie. Mamy własną firmę, musimy być dostępni 24h/dobę...:dry::sorry2::eek: Powodzonka życzę z serducha całego!!!:-)

Karolcia81, widzę, że jesteśmy na tym samym etapie - STARANKA. Mnie tez pobolewa brzuch od kilku dni, ale jak napisałam Myszce - raczej mi to na @ wygląda. Ale za Ciebie trzymam ogromniaste kciukasy!!!!:-D:-D:-D

Keilla, z @ to zależy kiedy straciłaś dzieciątko. Moje odeszło w 8tc i 5 d. Doktórka na wiz. kontrolnej po 2 tyg. po zabiegu powiedziała, że powinnam się spodziewać @ jeszcze za 4 tyg, a tu @ pojawiła się po 30 dniach od poronienia... Dostałam przyzwolenie na staranka... Ściskam mocno!

Kobietka22, EwelinaK, ja nie wiem co to, ale ja dzisiaj też cała w nerwach, nabuzowana:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Nie wiem w co ręce wsadzić....:no:

Jasminekg, trzymam kciukasy, bo wydaje mi się, że to ciąża :tak:;-):-D:-). Może hCG było za niskie, może za wcześnie testy zrobilaś. Powtórz za kilka dni!!!

Kłaczek, podoba mi się Twoje podejście. Jednak dzisiaj, w momencie, kiedy czuję, że ból bpodbrzusza to może być zbliżająca się @ (tylko ciut za wcześnie), to aż wyć mi się chce z żałości i przerażenia :no:, że to znów może trawć lata albo że się już nigdy nie uda!!!:no: Też założenie miałam takie, że nic na siłę, ale dupa~... se moglam założenie robić a moja mózgownica durna i tak po swojemu...:-( Aj tam, zła jestem...

Teraz jak sobie swój wpis czytam to widzę, że mam dziś rozchwianie emocjonalne jakies do dupy...

Przepraszam... Pożytku ze mnie nie ma żadnego












 
Ostatnia edycja:
Lina - co ty za farmazony wypisujesz! Jakiego pożytku nie ma?! Staramy się razem, ja też niedługo będę czekać czy @ przyjdzie czy nie. Uszy do góry! Będzie dobrze! Trzymam kciuki za Ciebie i za siebie :-) A nawet jak za dwa lata, to co?! Ważne, żeby w ogóle było! Buźka
 
hej Kobietki :) właśnie Was skończyłam doczytywać... wogóle cały tydzień miałam zakręcony, no i jeszcze te upały - normalnie nie da sie wytrzymać... więc teraz tylko relaksik i leniuszkowanie :D no i nie dam rady Wam poodpisywać bo czytałam Was prawie 2 godz i nie pamietam co komu odpisać :p

jasminekg gratuluje! na pewno kolejny test z krwi pokaże dzidzie :) spokojnych miesięcy życze

A u mnie leci sobie... już niedługo wkraczam w 15 t a brzuszek oj malusi malusi, w zasadzie nic nie widać, więc czekam cierpliwie. Od ponad tygodnia już nie plamie i oby tak dalej. No i pochwale się moim zakupem :D zamówiłam sobie wczoraj
urzadzenie do sprawdzania bicia serca maluszka (nawet nie wiem jaka nazwa używana jest w Pl) i to chyba tak dla świętego spokoju... zawsze mogę sobie sprawdzić jak bije, a nie martwić się niepotrzebnie - naprawde fajna sprawa. Relacje zdam jak dojdzie przesyłka.


Pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku :* Trzymam kciuki za staranka i nowe fasoleczki :)
Buziaki i miłego wieczorku!!!
 
Czesc dziewczyny pamietacie mnie jeszcze??? Nie mam ostatni czasu do was zagladac za co was przepraszam...ehhh u mnie same problemy ostatnio i przez to staranka napewno z sierpnia bedziemy musieli przelozyc nie wiem nie mam juz sily na nic strasznie tesknie za domem jakis dolek mnie dopadl chyba za wiele tego jak na jedna osobe....:-(
 
reklama
Mysle ze dolek mi minie dopiero jak pozalatwiam wszystkie sprawy a sporo ich jest a myslalam ze wszystko pojdzie gladko przedemna rozwod z mezem ktorym rozstalam sie dwa lata temu moglam to zalatwic wczesniej ale ta moja bezmyslnosc ehhh i wyszly problemy z kredytem hipotecznym ktory wzielismy jeszcze przed slubem moj eks zadluzyl mieszkanie nie splaca kredytu przez trzy miesiace i wogole kreci nie moge dojsc z nim do porozumienia dodam ze przy rozstaniu on upieral sie ze bierze mieszkanie chcem mu pomoc wziasc na siebie to wszystko ale on robi mi na zlosc i chyba wlasnie sprawdzaja sie jego slowa z czasu kiedy sie rozstawalismy za uprzykrzy mi zycie. Naszczescie rozmawialam z adwokatem i powiedzial ze sprawa jest wygrana i wszystko na moja kozysc ale i tak mam dolek bo przez to tyle stresu i jeszcze spora sumke musialam nzbierac w krotkim czasie a to dopiero poczatek przedemna wszystkie te sprawy sadowe .....no ale coz za bledy sie placi:-(
 
Do góry