cześć
widzę, ze nawet mnie nikt na forum nie zauważył, ale mniejsza o to
Agniesiar, Mari bardzo mi przykro z powodu waszych strat, ja powiem wam z mojego doświadczenia, że ból pozostaje, ale z czasem uczymy się z nim żyć, jedne dziewczyny starają się zapomnieć tak jak ja po drugiej stracie, inne nie chcą zapomnieć. Każda ma swój sposób i myślę, że każdy jest dobry, bo każda z nas potrzebuje czasu żeby nauczyć się z tym żyć, żeby nabrać sił na kolejną walkę i się nie poddać. Ja obecnie nie jestem jeszcze gotowa na 3 starania, postanowiliśmy z mężem dać sobie 2-3 lata odpoczynku, mamy zrobione praktycznie większość badań, które tylko utwierdzają nas, że jesteśmy zdrowi więc prawdopodobnie przyczyny nie znajdziemy, ale może czas pozwoli nam przy kolejnych staraniach na mniejszy stres, nie wiem tego na 100%. pomimo tego, że teraz twierdzę, że nie chcę już nigdy więcej próbować z czystego buntu, bólu i żalu to wiem na pewno, że kiedyś pewnie przyjdzie ten dzień, że stwierdzę, ze jestem gotowa na ponowną próbę i nie odpuszczę! Tego i wam życzę, przytulasek
Kaira słonko trzymam kciuki za ciebie i maleństwo, a za razem cieszę się że jesteś pod dobrą opieką i z wami wszystko ok
Zjola, gdzieś kiedyś czytałam, ze antykoncepcja obniża poziom TSH, więc myślę, ze najpierw skończ tabletki, a dopiero później wykonaj badania
Mysza śliczne dzieciątko!! Gratuluję, bo chyba jeszcze nie miałam okazji![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
pozdrawiam was wszystkie
widzę, ze nawet mnie nikt na forum nie zauważył, ale mniejsza o to
Agniesiar, Mari bardzo mi przykro z powodu waszych strat, ja powiem wam z mojego doświadczenia, że ból pozostaje, ale z czasem uczymy się z nim żyć, jedne dziewczyny starają się zapomnieć tak jak ja po drugiej stracie, inne nie chcą zapomnieć. Każda ma swój sposób i myślę, że każdy jest dobry, bo każda z nas potrzebuje czasu żeby nauczyć się z tym żyć, żeby nabrać sił na kolejną walkę i się nie poddać. Ja obecnie nie jestem jeszcze gotowa na 3 starania, postanowiliśmy z mężem dać sobie 2-3 lata odpoczynku, mamy zrobione praktycznie większość badań, które tylko utwierdzają nas, że jesteśmy zdrowi więc prawdopodobnie przyczyny nie znajdziemy, ale może czas pozwoli nam przy kolejnych staraniach na mniejszy stres, nie wiem tego na 100%. pomimo tego, że teraz twierdzę, że nie chcę już nigdy więcej próbować z czystego buntu, bólu i żalu to wiem na pewno, że kiedyś pewnie przyjdzie ten dzień, że stwierdzę, ze jestem gotowa na ponowną próbę i nie odpuszczę! Tego i wam życzę, przytulasek
Kaira słonko trzymam kciuki za ciebie i maleństwo, a za razem cieszę się że jesteś pod dobrą opieką i z wami wszystko ok
Zjola, gdzieś kiedyś czytałam, ze antykoncepcja obniża poziom TSH, więc myślę, ze najpierw skończ tabletki, a dopiero później wykonaj badania
Mysza śliczne dzieciątko!! Gratuluję, bo chyba jeszcze nie miałam okazji
pozdrawiam was wszystkie