She1978
Orzeszek 27.05.2009 [*]
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2009
- Postów
- 3 022
Dziewczyny, jak to jest z tarczycą? Zrobiłam sobie tsh, ft3 i ft4. Wszystkie wyniki mieszczą się w normach wyznaczonych dla mojego etapu ciąży. Zauważyłam, że normy dla ciężarnych są niższe niż dla "normalnego" człowieka. Mi wszyscy znajomi, a także ostatnio mój lekarz pierwszego kontaktu z uporem maniaka powtarzają, że mam coś nie tak z tarczycą. Kilka lat temu miałam zrobione badania i wyszły w normie. Teraz też. Czy może być tak, że pomiędzy pierwszym a drugim badaniem mieściłam się poza normą, ciąża sprawiła, że wszystko wróciło do normy na 9 m-cy a po ciąży znów mogą wyniki opuścić granice norm?
Moja Mama tarczycy nabawiła się podczas porodu. Jej endokrynolog co jakiś czas jej przypomina, że ja jako Jej córka jestem narażona na powtórzenie tej historii i na problemy z tarczycą.
Czy to możliwe, że tylko na czas ciąży nagle wszystkie wyniki są ok? Czy po prostu taka moja uroda, że moja szyja wygląda jakbym miała problem z tarczycą, a z tą tak na serio jest wszystko ok?
Moja Mama tarczycy nabawiła się podczas porodu. Jej endokrynolog co jakiś czas jej przypomina, że ja jako Jej córka jestem narażona na powtórzenie tej historii i na problemy z tarczycą.
Czy to możliwe, że tylko na czas ciąży nagle wszystkie wyniki są ok? Czy po prostu taka moja uroda, że moja szyja wygląda jakbym miała problem z tarczycą, a z tą tak na serio jest wszystko ok?