reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Agniesia82 nie znam twojej histrori ale paciorkowce B to masakra.najczestsza przyczyna przedwczesnych porodów. A gdy poród jest o czasie i kobieta ma paciorkowca i przy porodzie nie dostanie antybiotyku to moze dojsc do strasznych powikłan u dziecka. moja mala lezala na neonatologi i tam bylo mnóstwo maluchów zarazonych przy porodzie paciorkowcem z zapaleniem płóc,zapaleniem opon mózgowych, i innymi chorobami., moja siostra urodzila z paciorkowcem ,na szczescie powiklania nie byly u malego takie straszne.
no ale niestety jesli ciąza jest jeszcze młoda to dzięi nim czesto traci sie ciąze. u mnie tez doszlo do zakazenia wewnątrzmacicznego bo szyjka sie otwierala i dlatego stracilam pierwszą ciąze a druga niecaly 34 tydzien i poród.

no a tak w ogóle to witam sie:-)
przykre te dyskusje i to co tu sie dzieje. ale ten temat powraca raz na kilka miesięcy.ale w koncu zrozumiecie o co chodzilo Edycie!!!!

przykre bo mnóstwo dziewczyn ucieklo z tego wątku gdzie indziej przez własnie takie niepotrzebne wymiany zdan!!!

a szkoda.ja czasem tu zaglądam i jak znajde kogos kto pyta o cos to staram sie odpowiedziec bo uwierzcie mam duze doswiadczenie...niestety...
 
reklama
Dzień dobry :-):-):-)

Miłego dnia życzę :-D:-D:-D

Dzisiaj chyba zajrzę dopiero wieczorkiem :confused2::confused2:
Niestety komp zajęty :confused2::confused2: Nie ma to jak mąż programista :confused2::confused2:
 
Cześć dziewczyny, odebrałam wyniki dot. mojego porodu w 18 tc i wyszło mi z wymazu że mam pacirokowca B wzrost obfity Streptococcus agalactiae :eek: Nie wiecie, co to znaczy? Czy to mogło być przyczyną otwierania się szyjki? A w ogóle to jak to leczyć, podobno paciorkowce są trudne do wytępienia. I czy w ogóle to tępić, bo znowu czytałam opinię, że to element flory :szok:. Nie wiem co robić. a w ogóle, to zastanawiam się, czy jechać do Novum do Warszawy i zrobić sobie przegląd u nich i może mi coś doradzą.
Syla 28 dobrze ci napisała:) paciorkowca idzie wytępić silnymi lekami doustnymi jeśli to nie pomada trzeba włączyć dożylne lub domięśniowe.Czasem trezba zastosować leczenie szpitalne ale to ostateczność.Ja walczyłam z gronkowcem i paciorkowcem ok pół roku miałam na wszystke leki odporne.Ale mnie tyłek bolał:)
A ja dziś pomagam przyjacółce w sklepie z bielizną i dochodzę do wniosku że kocham moją pracę która mnie często wykańcza ale mam wieczny dopływ adrenaliny.
Już zażywam 3 dziń ten siofor i dalej mam uczucie kapcia w gardle, ale waga zaczełą spadać jak miło.CZy któraś z was miałą podobne objawy, i czy udało wam się zajśc w ciąże stosując ten lek.
Pozdrawiam serdecznie będę Was dziś podglądała:-)
 
Witajcie
EwelinaK - z jednej storny 40 dni to długo z drugiej nie. U mnie zwykłe cykle potrafiły trwać dłużej. A po łyżeczkowaniu @ dostałam prawie bo 3 miesiącach. Martwi mnie tylko że tak długo masz takie bóle, skurcze. Bo to wydaje mi sie długo

Mysza - to dobrze że świat trochu stał się dla ciebie jaśniejszy Tylko takiego pozytywizmu życze Co do Owulki i testów. Moja dzidzia jest z testów owulacyjnych:-)
ola - Może na testa było jeszcze za wczesnie?Kiedy powtórak?
wiolka jesteśmy z Tobą kochana. Trzymaj się

Buziaki . Mnie martwi to CRP. A odebrałm wynik crp i mam 9,3 przy normie 5. Zobaczymy co pani dr na to.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny ja się dziś tylko witam bo średnio mi:baffled:
ciągle niedobrze -nie wiem jakie przemeblowanie robi mi moja córka w brzuchu ale jest hardcor... skacze, rzuca dupką, odpycha się nóżkami -fajnie tylko ze ma tyle pary że wczoraj aż skończyło się przytulaniem sedesu:confused2:

Ola** zawsze mówiłam że dobry warsztat to podstawa;-):tak:

Pozostałe dziewczyny witam i życzę miłego weekendu:-)

MAM PYTANIE: co to jest ureaplasma tzn co to wiem... podstawy z netu -ale jak się to wykrywa, leczy itp?? :eek: bo ta moja znajoma to jednak nie miała chlamydi -nie wiem jak to się stało że na chlamydię ją leczyli:no: przecież to się robi różne testy, inaczej leczy... macki opadają normalnie....:-(
 
Witam Was serdecznie! Od kilku dni podczytuję a dzisiaj odważyłam się napisać :-). W grudniu straciłam moją fasolkę - 7 tydzień. Od tego miesiąca staram się znowu :-) Co do ureaplazmy to ja właśnie ją miałam i najprawdopodobniej ona była przyczyną mojego poronienia. Od dwóch tygodni biorę razem z moim mężem antybiotyk. Leczy się tak samo jak chlamydię.
Pozdrawiam wszystkich :-)
 
Witam się - cosik dzisiaj tu spokojnie - WRESZCIE!!!

Pati
- kotek wróci - mój nawet po 2 tygodniach wracał!!

Mysza - a ty nie czekasz do pierwsze @? Ja też chciałam od razu mieć dzidziusia z powrotem ale wytrzymałam do pierwszej i dopiero wtedy zaszłam - nic nie sugeruje, ale może dasz troszkę organizmowi się oczyścić? Ale cokolwiek zdecydujesz - trzymam kciuki żeby Ci się udało od razu tak jak chcesz - bo to że jestem w ciązy to duzo mi pomogło i szybciej doszłam do siebie.

Ola - nie trać nadziei, jeszcze za wcześnie na testowanie

Słodziutka - dzięki za gratulacje i już się nie przejmuj całą sytuacją

She -dobrze że z Tobą wszystko ok, odzywaj się regularnie,nie strasz ludzi

Ilonka - dzięki :) Na pewno dotrwasz - wierzę w to mocno!!!!

Just
- przepraszam najmocniej - ale wiesz wcale nie były dobre ;)

Koti - ty tez się tu nie denerwuj tym całym zamieszaniem bo do porodu jeszcze trochę, postraszymy ich myszami to nie będą nas denerwować

13x13 Witaj kochana!! A córcia to chyba będzie małym łobuziakiem jak się urodzi.

Buzina
- witaj!!!
 
Buzina witaj... przykro mi że i Ciebie spotkała ta tragedia...
trafiłaś na burzliwy czas na forum -ale takie jego losy;-) dziękuje Ci za odpowiedź -a jakie leki dostałaś? jeśli można wiedzieć? pomogły? już jesteście po kuracji i ponownych badanach?
Jeśli dostaliście zielone światełko od gina -to znaczy ze z medycznego punktu widzenia jesteś gotowa:tak: to wspaniale... teraz trzymam kciuki za owocne i przyjemne staranka:-)

Agu ska -nooo chyba będzie po tatusiu -biegaczka... On półmaraton zaliczył, Ona ze swoją parą na maraton może się porwać... to w sumie niech będzie taki łobuziak w dzień ale niech Jej nocne spanie zostanie -bo od 23 do 9.30 śpi słodko:)
 
Ostatnia edycja:
13x13 Robiłam wymaz z szyjki z antybiogramem i wg niego lekarz zalecił Unidox (to jest doxycyclina) przez 15 dni. W sumie mówił, że nie muszę robić powtórnego wymazu bo na pewno po takiej dawce to cholerstwo powinno zginąć. Powiedział też, że mogę już się starać i nie czekać do zakończenia kuracji. Nawet gdyby się okazało, że trzeba doleczyć to ewentualnej ciąży to nie zaszkodzi.
Ale tak dla świętego spokoju, 2 tyg po zakończeniu leczenia zrobię sobie powtórne badanie.
 
reklama
Wiola, i jak tam przeżyłaś?

Pati, mam nadzieję, że urwis sam się znajdzie i to lada moment, może wiosnę poczuł i poszedł kotek szukać ;-) jak sobie przypomni, że co nieco mu wycieli to biegiem wróci do swojej pani :-)

Buzina, super, że się w końcu zebrałaś i napisałaś :-) to teraz pisz częściej a nie co kilka tygodni podczytywania ;-)
przykro mi, że Ciebie też nieszczęście spotkało, dobrze, że lekarze to cholerstwo wykryli to się wykurujecie i będziecie działać :-)

Mysza, a Ty nie kombinuj z paskami/testami tylko cieszcie bliskością :-)

Agatko, o widzisz jakie te bobasy przekorne :crazy:
Ty pewnie swojej powtarzasz "nie biegaj aż tyle", a ja swojemu mówię "no rusz się choć trochę". I oczywiście u Ciebie podwójny maraton, a u mnie wielka cisza :confused2:
Ale jak napisałaś o tym przytulaniu sedesu to tak sobie pomyślałam, że może ja nie czuję a ludek mi wnętrzności okłada i temu dzisiaj mi tak niewiadomo od czego niedobrze jest.

Aguska, taaaa niedobre, jakoś nie wierze ;-)

Kasikz,mam nadzieję, że to crp wcale aż takie złe nie jest z medycznego punktu widzenia i szybko uda się je zbić do normy
 
Ostatnia edycja:
Do góry