missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
ola cholera ja wie ona puszczalska na wszystkie fronty... nie zdziwilabym sie jakby sama nie wiedzial kto jest ojcem tego dziecka, ciesze sie tylko ze dziecko ma obydwoje rodzicow a nie zostalo samo z nia ... jej bylego i terazniejszego zarazem znam fajny facet wiec mysle ze dziecko ma szczescie... a co do lekow wolalam wziac balam sie ze zemdleje przy pogzebie...
ale nie bylam senna plakalam glosno i mocno tylko porpostu bylam spokoniejsza jakas taka dziwne uczucie... ale synka zawsze chcialam zobaczyc niezaleznie jakby wygladal... on juz byl malym czlowieczkiem i zyl dla mnie 7 godzin az... był człowiekiem i wygladal jak czlowiek...