reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

rycz rycz :-p to hormony w tobie tak szaleja hihi a ja juz trzymam kciuki tylko jak ja teraz bede robic moj sweterek? trudno bedzie lokciami... musze sie nauczyc stopami :-D
 
reklama
no to sobie jedz na 20sta bo gin chyba hurtowo nie bada :-D :-D
aga a twoje mdlosci to tylko ci dzidziol pokazuje ze go denerwujesz twoimi nerwami i robi ci na zlosc tymi mdlosiciami ;-) wszystko bedzie dobrze :-) mam nadzieje ze jeszcze dzis do nas zajrzysz i zdjecie bobasa wstawisz :-)

Dziewczynki naprawdę bardzo Wam dziękuję za wsparcie.
Pati może masz rację z tymi mdłościami bo dziś wyjątkowo co zjem to zwymiotuję. Już dostałam od tego zgagi.
Najgorsze jest to że brzuch już mnie nie boli a na ruchy dziecka jeszcze za wcześnie.
RANY BOSKIE MOŻNA ZWARIOWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ale Wam zazdroszcze tego testowania...
Powiedzcie mi jak długo byłyście na chorobowym po zabiegu (jeśli miałyście)
Lena, ja miałam najpierw zwolnienie zwykłe tzn 80 %na 28 dni, ale jak się dowiedziałam/już jedną nogą w pracy byłam/, że przysługuje mi 56dni macierzyńskiego, to pomyślałam, że skorzystam-nie czułam się zresztą na siłach żeby wracać i tłumaczyć wszystkim wkoło co się stało
 
oj aga aga, najpierw sie wkurzalas ze tak dlugo na wizyte bedziesz czekac, potem nie chciala sie umowic, a terez nie chcesz isc :-) ah my kobiety to dziwne jestesmy :-p

mykam cos porobic, bo jeszcze po obiadku nie pozmywalam

odezwe sie wieczorkiem chyba ze znowu mi sie uczyc nie bedzie chcialo i bedzie gadanie o robotkach recznych :-D
 
Strach jest czyms normalnym...Pamietam siebie na poczatku ciazy jak biegalam do lekarzy prawie co tydz bo wymslalam sobie,ze cos jest nie tak...
Teraz za to mam ogromnego stracha przed porodem...No co jestem szczera i nie robie z siebie Supermenki...
Tak jak ja sie tego boje to chyba nikt...Nie mam pojecia jak to jest,nikt nie bedzie do mnie mowil po polsku itd...
Jednak wiem,ze musze sie nie denerwowac bo to szkodzi dzidzi i ze musi byc dobrze i jakos damy rade.
Zobaczysz,ze po wizycie bedziesz ucieszona i kamienz serca Ci spadnie:-)
 
Aga, a co z Ciebie taka wielbicielka bólu, że jak nie boli to od razu źle ;-)
Widać co miało się na tą chwilę rozciągnąć i przy okazji poboleć to się rozciągnęło, a teraz sobie w tym lokum dzidziuś spokojnie rośnie :tak: widać teraz chwila bez bólu Tobie się należy :-)
 
Aga, dziewczyny mają rację, zresztą sama o tym wiesz, że stresik źle wpływa na wszystko, najbardziej na mamę i jej kropeczkę w brzuchu/Ty przynajmniej znasz powód nerwów a ona biedna nie wie o co chodzi/.wszystko będzie dobrze na pewno!!!musisz w to uwierzyć i tego się trzymać, a nerwy na bok, bo i tak w niczym Ci nie pomogą!!!
aa dziewczyny, co do Waszych smaczków, kaprysów i "niewdzięcznych"mężów..
ja będąc w ciąży nie miałam żadnych praktycznie tego typu dolegliwości,więc mój małż nie miał ze mną problemu. szczerze mówiąc nawet mi tego brakowało, jak słyszałam opowieści innych mam.ale teraz postanowiłam, że jak uda się zafasolkować, to chociaż jeden malutki razik spróbuję mojego m w nocy po coś pogonić;)a co?
 
Ostatnia edycja:
Aga, a co z Ciebie taka wielbicielka bólu, że jak nie boli to od razu źle ;-)
Widać co miało się na tą chwilę rozciągnąć i przy okazji poboleć to się rozciągnęło, a teraz sobie w tym lokum dzidziuś spokojnie rośnie :tak: widać teraz chwila bez bólu Tobie się należy :-)

A to chyba przez panią gin w szpitalu gdy robiła mi USG jak zaczęłam plamić to powiedziała że ona nie lubi cieżarnych którym nic nie dolega i nie boli .
 
Agnieszka pij pij:) mi jak lezalam w szpitalu kazali pic 3litry:) wiec doszlam do tego ze pilam juz zeby pic i butelek po 0.75 ze trzy cztery i cos tam jeszcze:)
 
reklama
Do góry