Ciąża Po Poronieniu

[daaa]

Dzień dobry dziewczynki

Witam się i znikam

Dziewczyny przestańcie się bać!! Ja w drugiej ciąży tak się bałam, że nie mogłam o niczym innym myśleć, tylko o tym, że moje dziecko już pewnie nie żyje!! I co?? Tak się stało... Teraz, gdybym mogła cofnąć czas, nigdy bym nie dopuściła do tego - do tych nerwów, smutków, płaczów... Dlaczego?? Moje nerwy były tak silne, że nabawiłam się nerwicy... Więc równie dobrze sama mogłam doprowadzić do tego, że ciąża się nie utrzymała... Nie wiem, czy tak było i nigdy się nie dowiem...Wiem jedno - kolejną, trzecią ciążą mam zamiar się cieszyć i próbować żyć normalnie... Bez nerwów i bez paranoi A wszystko to dla dobra dzidzi

Do napisania wieczorkiem, zabieram się do prasowania ;-);-)

 

[kobietka22]

Just wkurzenia w ciąży to częsta przypadłość;-), napewno lada dzień ten dołek ci minie i będzie tylko szczęście trzymam za to kciuki.

chodziłam w te i spowortem i zdecydowałam sie zadzwoniłam do mojego gina chociaż jest na zwolnieniu i zapytałam co moge brać no i mam brać stodal 3xdziennie witc3xdziennie i rutinoskorbin też 3 razy dziennie, mój gin wraca 1 grudnia więc sobie zaczekam z wizytą troszke jeśli będą dwie kreseczki , wolałam zapytać niż potem żałować w poprzedniej ciązy zaatakował mnie gdzieś w podobnym czasie po owu pęcherz i leczyłam sie normalnie lekami teraz tak nie będzie wole dmuchać na zimne i kropka mój gin jest spoko, potwierdza, że często w czasie zagnieżdżania kobiety chorują na przeziębienia różnego rodzaju i grypki bo organizm obniża odporność.No i mam obniżać gorączke tylko apapem jeśli przekroczy 38 stopni.

 

[kobietka22]

to ja coś na rozchmurzenie napisze bo i tak mi sie nudzi jak w wyrku leże:-)
Gdzieś w Wenecji na gondoli
Jedna parka się ... kołysze
i zakłóca nocną ciszę.
Na kamieniu siedzi glizda
mówi, że ją boli ... głowa
bo to strefa atomowa
Przez las idą dwa zbóje,
wiszą im do kolan.. miecze
bo to było średniowiecze.
Przed bocianem leci mucha ,
bocian zaraz ją wyprzedzi,
bo ją 3 godziny śledzi.
Leci bocian borem, lasem
wyma****e swym... ogonem
przywołując swoją żonę.

O czym myślałyście jak to czytałyście???
A to zdjęcie dowodzi, że dzieci potrafią się bawić dosłownie wszystkim

 

[wiolka_1982]

Cześć dziewczynki!

U mnie dużo lepiej, grypa przeszła, a i pęcherz już tak nie dokucza...

Agatka, tylko nas tu czasem nie zostawiaj!!!Ale ja Ciebie rozumiem...tez mi sie wydaje, że za duzo smutku i leku a za mało radości i wiary, że tym razem musi być wszystko dobrze!!!

Ja czekam z niecierpliwością na poniedziałkowe wyniki..i wierzę, że niedługo i ja będę mogła dołączyć do grona starających się

Miłego wieczorku!

 

[kaska0201]

hej babolki
a u nas dziś piękne słoneczko poszłyśmy sobie z Wercią i sąsiadką i jej córcią na spacer
a jak wrócilyśmy to jeszcze posiedziałyśmy pod blokiem i ta sąsiadka przyznała mi się że dwa tygodnie temu usunęła ciąże zamurowało mnie ale nie dlatego że to zrobiła bo jej sytuacja jest ciężka i wspominała kiedyś ze gdyby musiała stanąć przed taką decyzją toby się zdecydowała na zabieg ale pytam czemu nie powiedziała mi wcześniej przecież zajełabym się jej córcią czy nawet z nią poszła mimo tego że uważam ze zrobiła źle a ona mi na to że nie umiała bo ja się tak cieszyłam że noszę pod sercem dziecko a ona się swojego pozbywa
dwie godziny leżałam na łóżku i myślałam i doszłam do wniosku że ja naprawdę się cieszę przecież codziennie gadam do brzucha głaszcze a to że się boję każda z nas się boi
strach będzie nam towarzyszył do końca ja nawet teraz się boję o Wercie ale to taki matczyny strach
mimo tego lęku wiem że będzie dobrze nie ma innego wyjścia musi być dobrze
za kilka dni zobaczę moje cudo i będę jeszcze szczęśliwsza niż jestem

a teraz z innej beczki mój biedny R się rozchorował w tej chwili ma 38.5 a na noc musi iść do pracy a ja wchodzę do niego tylko z lekami i jedzeniem a on ma taką smutną minkę ale rozumie sam powiedziała żebym nie wchodziła bo się zarażę a mi nie wolno chorować mam o siebie dbać bo mnie jest dwie

 

[kobietka22]

Kasiu biedny Twój M i ty bo wiem co to znaczy chory M w domku, no ja mam znowu skoki 37,5 i zaraz leci w dół popijam sobie mleczko z miodkiem i czosnkiem.

 

[karolcia81]

Ja się tylko przywitam....
Trzymajcie się ciepło.....

 

[kobietka22]

Karolcia już uciekasz a myślałam, że podyskutujemy bo miałam białą kreske na teście.

 

[ewela28]

:-) czesc dziewczyny, wróciłam ze swojej wyprawy , co tam u was przez ten tydzien sie zmieniło ? buziaczki

 

[kobietka22]

ja jestem przeziębiona i miałam białą kreseczke na teście :-) jest nadzieja!to dopiero tydzień by był jeśli już widać to mocna ciąza