karolcia81
czekam na szczęście.....
Jeszcze 1,5 tyg. i będziemy powtarzać badanie, więc na razie jeszcze czekamy....najpierw usg, potem nasionko i zobaczymy cóż się tam zmajstrowało;-)
ale jakieś leki bierze?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Jeszcze 1,5 tyg. i będziemy powtarzać badanie, więc na razie jeszcze czekamy....najpierw usg, potem nasionko i zobaczymy cóż się tam zmajstrowało;-)
Tak bierze leki na żylaki + zestaw specjalnych witamin ...ale jakieś leki bierze?
Tak bierze leki na żylaki + zestaw specjalnych witamin ...
Głównie chodzi o to by pozbyć się żylaków, wtedy wyniki nasienia powinny znacznie się poprawić ...a jeśli leki nie pomogą wtedy zabieg usunięcia żylaków, ale oby nie ...
Dobra, smutaski, nie wiem jak Wy, ale ja słucham 13x13, biorę się w garść i zaczynam myśleć absolutnie pozytywnie BO WŁAŚCIWIE DLACZEGO TYM RAZEM MIAŁOBY SIĘ NIE UDAĆ ??? W najbliższym czasie zobaczymy pulsujące punkciki na USG i już ! I dalej też będzie dobrze ! Jakieś anioły przeciż mają nas pod swoją opieką i maja w stosunku do nas gotowy plan...
Trzymajcie się i bądźcie dobrej myśli - są na tym forum "dowody" na prawdziwość mojej teorii
Na razie staranek niet....za to ciche dni, ale powoli wszystko wraca na właściwy tor...No to ja trzymam mocno kciuki, żeby wszytsko było dobrze...ale oczywiście staranka trwają?...bo nigdy nic nie wiadomo.....;-)
Na razie staranek niet....za to ciche dni, ale powoli wszystko wraca na właściwy tor...
Oj to był przymus konieczny;-) Mam nadzieję, że więcej się nie zdarzy;-)Przytulam Cię mocno...i nie znikaj nam tak......
Karolcia, nie ma po wizycie, tylko od teraz od zaraz!Ja zaczne się stosować do słów Agatki....po wizycie u gina...a narazie umartwiam się nad sobą....ale za to jak bedzie radośc jak zobaczę fasolkę!!!!!!!!!!!!
Ja zaczne się stosować do słów Agatki....po wizycie u gina...a narazie umartwiam się nad sobą....ale za to jak bedzie radośc jak zobaczę fasolkę!!!!!!!!!!!!