reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karolcia w sumie to obie sie staramy ja będe czekać do 2 listopada a potem będą czekać a twoja @ kiedy bedzie przeganiana


oj zatrzęsie, zatrzęsie......i jeszcze mogą o nas w uwadze mówic, że pastwimy sie nad naszymi mężami, ale co tam.....

ja powinnam dostać @ 2-3 listopada, czyli podobnie jak Ty, więc jak nie przyjdzie to myślę, że ok 5 sie bedziemy testować....
trzymam za nas mocno kciuki kochana.....ile ja bym oddała, żeby nam się udało....
 
reklama
a ja jakoś tak pozytywnie jestem nastawiona
ale jesli sie nie uda no to nic sie takiego strasznego nie stanie
ale widzę że dobra passa rozpoczęta i trwa więc niech trwa
SONITA PATI a wy jak tam ze starankami
 
Witam!

:-) dziewczynki super babeczki jesteście :-)

Kasiu, bardzo mi się podoba Twój nowy suwaczek :-)

coś czuję, że hipochondryka będę się przemieniać ;-)
 
z drugą połową zimna wojna, czyli nadal czekam, aż raczy wrócić do problemu, a nie czekać aż sam się rozwiąże :-( pewnie się cieszy i to bardzo, bo juz się nie mógł doczekać kiedy zafasolkuję
 
Dziewczyny doraźdzcie mi ja wczoraj wieczorem strasznie wymiotowałam tak bardzo że nie mogłam złapać oddechu i mam takie wrażenie że coś mam w gardle albo tak mam to gardło podrażnione nic nie mogę przełknąć bo tak mnie boli. Zapisałam się do zwykłego lekarza bo pół nocy nie spałam bo każde przełknięcie śliny prowadziło do tego że musiałam oddychać nosem bo przez gardło jest masakra. Do jakiego lekarza powinnam z tym iść bo przez gardło jest mi ciężko oddychać .
 
z drugą połową zimna wojna, czyli nadal czekam, aż raczy wrócić do problemu, a nie czekać aż sam się rozwiąże :-( pewnie się cieszy i to bardzo, bo juz się nie mógł doczekać kiedy zafasolkuję


Ha, za to ja my się cieszymy kochana, to naszej radości za wszystkich starczy :-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D :laugh2: :-D
...teraz masz okazje wszysto wykrzyczec co Cie dręczy, zawsze potem na hormony mozna zwalic...
 
Dziewczyny doraźdzcie mi ja wczoraj wieczorem strasznie wymiotowałam tak bardzo że nie mogłam złapać oddechu i mam takie wrażenie że coś mam w gardle albo tak mam to gardło podrażnione nic nie mogę przełknąć bo tak mnie boli. Zapisałam się do zwykłego lekarza bo pół nocy nie spałam bo każde przełknięcie śliny prowadziło do tego że musiałam oddychać nosem bo przez gardło jest masakra. Do jakiego lekarza powinnam z tym iść bo przez gardło jest mi ciężko oddychać .

do laryngologa, ale jak pójdziesz do takiego rodzinnego to tez Ci powie co się dzieje, może masz poprostu tam wszystko podraznione od tych wymiotów...
 
reklama
WITAM SERDECZNIE.To znów ja.Szczerze mówiąc jak się was czyta to trochę nadzieji człowiek nabiera na lepsze jutro.
Nasze maleństwo odeszło od nas 27 maja br.W sumie to już prawie 5 m-cy a ja nie potrafię dojść do siebie.Jest mi jeszcze trudniej gdy moja córcia przegląda czasopisma i całuje zdjęcia maluszków.
 
Do góry