reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

dorotasochacka kurcze to nie za wesoło, ale jak mi powiedziała ginekolog 'Jesteśmy na tropie' i na szczęście to da się wyleczyć, a niektórych nie. Wiem co czujesz mi też wyszła Cytomelagia i to ona zabiła tak prosto, tak szybko maleństwo... Jak sobie pomyślę... to straszne.

Mnie tylko denerwuje, że mało wiem o cytomelagi co Tobie powiedział lekarz?
 
reklama
Witajcie dziewczyny - mialam nadzieje, ze nie trafie na ten watek ale wizyta dzisiajk u gina byla smutna - ciaza obumarla - jutro ide do szpitala i bedzie zabieg - kurcze i teraz znow czekac przynajmniej trzy miesiace na staranka...

Gosiu, strasznie mi przykro, że Twój aniołek odszedł...

A Leonowi już lepiej, dziękuję.Noc była kiepska 40 stopni temperatury, ale teraz bryka...
Ja byłam dziś u gina...eh szkoda gadać, znowu jakieś zapalenie nowe, pozostałości po zapaleniu w ciąży (starym), szyjka jak to nazwał "cała popękana ", ropa i ogólnie niewesoło.:angry: :baffled: w czwartek mam jechac na pobranie posiewu z kanału szyjki, bo on nie pobiera...no ręce opadają - ale będę jeździć bo postanowiłam podstawowe badania wykonywać na NFZ - tyle już wydałam kasy na prywatnych i nic dobrego z tego nie wyszło...
dorotasochacka- a co za badania robiłaś?


też mi coś dziś pod górkę ze wszystkim idzie...

Gabrysiu, wierzę, że wyjdziesz z tych problemów ze zdrowiem, no chyba jakoś skutecznie powinni Cię leczyć... Może po tym posiewie już będzie wiadomo, co leczyć i jak... Dużo zdrówka dla Leosia!

Ja siedze w domu z zapaleniem pęcherza. Niestety na antybiotyku :-(

Olu, ale już troszkę lepiej, leki działają?


Ja kiepsko się czuję przez upały, niestety tylko siedzieć w cieniu mogę, o chodzeniu w słońcu mowy nie ma.... Miłego wieczoru!!
 
Witajcie dziewczyny - mialam nadzieje, ze nie trafie na ten watek ale wizyta dzisiajk u gina byla smutna - ciaza obumarla - jutro ide do szpitala i bedzie zabieg - kurcze i teraz znow czekac przynajmniej trzy miesiace na staranka...
trzymaj się kochana, jesteśmy z tobą
zapalam światełko dla twojego bąbelka
[*]

Lenka29, spokojnie damy radę, w końcu tak jak piszą dziewczyny nie pozostaje nic innego jak czekanie, ale kiedyś musi być dobrze

Gabrysia współczuje zapalenia, też teraz mam zapalenie szyjki, wymazu mi lekarz nie robił tylko dał od razu metronidazol, ale nie dziwię się, ze chcesz poczekać, bo w sumie jakby człowiek miał za wszystko płacić to po co nam te składki na nfz
 
Hej dziewczyny. Przykro mi z powodu nowych mamuś aniołkowych, które musiały tu dołączyć. Dla Waszych aniołków
[*].

U mnie ogólnie marnie z czasem. Kolki chyba powoli zaczynają przechodzić, chociaż trudno powiedzieć. Raz są, raz nie ma. Ignaś cudowny, rośnie jak na drożdżach.

Dziewczyny mam też do Was prośbę. Proszę pomódlcie się za 13-letnią Paulinkę, córkę mojej sąsiadki. Jest niepełnosprawna umysłowo i ma strasznie dużo napadów padaczki. Teraz leży w szpitalu w Szczecinie, nie mogą jej odpowiednio ustawić leków. Była też wprowadzana w śpiączkę farmakologiczną, dzisiaj miała prawie godzinny atak. Urodziła się zdrowa, a mając 3 tygodnie zachorowała na zapalenie opon mózgowych i to wszystko tą są powikłania od tej choroby. Jej mama prosi także o modlitwę za lekarzy, aby podejmowali dobre decyzje. Z góry Wam dziękuję, wiem, że w nas siła.
 
Kochane moje -dalej nie mam internetu!!! załamka:no::no:

No faktycznie. Przeginka na maxa! :wściekła/y:

Na weselu było wspaniale Asiu, jak dorwę internet prześlę choć jedno zdjęcie:tak:

Trzymam za słowo :-)

Witajcie dziewczyny - mialam nadzieje, ze nie trafie na ten watek ale wizyta dzisiajk u gina byla smutna - ciaza obumarla - jutro ide do szpitala i bedzie zabieg - kurcze i teraz znow czekac przynajmniej trzy miesiace na staranka...

Bardzo mi przykro [*] dla Twojego Aniołka...

She - pisząc że duży usypia malego -miałam na myśli męża - węża,

Hihihi... Ale wtopa :-D

który usypia naszegoo synka :tak: - ale masz rację - sama radość mieć taki skarb w domu, no i mam nadzieję, że się nie popsuje z wiekiem;-)

Hehehehe... Najwyżej wymienisz na lepszy model ;-)

A Leonowi już lepiej, dziękuję.Noc była kiepska 40 stopni temperatury, ale teraz bryka...

No to super :-)

Ja byłam dziś u gina...eh szkoda gadać, znowu jakieś zapalenie nowe, pozostałości po zapaleniu w ciąży (starym), szyjka jak to nazwał "cała popękana ", ropa i ogólnie niewesoło.:angry: :baffled: w czwartek mam jechac na pobranie posiewu z kanału szyjki, bo on nie pobiera...no ręce opadają - ale będę jeździć bo postanowiłam podstawowe badania wykonywać na NFZ - tyle już wydałam kasy na prywatnych i nic dobrego z tego nie wyszło...

Oj to przykro. Mam nadzieję, że szybko wyjdziesz na prostą :-(

Asiu słonko a Ty gdzie jesteś.

Tutaj Oleńko :-)

Tak Nikki leki zaczęły działać. Już mniej boli

No to całe szczeście. Zapaleniom pęcherza mówimy stanowcze "NIE!" :no2:
 
reklama
Ola81 dziekuje za wyrozumienie.....
Duzo zdrówka zycze......:-)

Dorotasochacka wiem ze Ci ciezko ale cale szczescie te rzeczy da sie wyleczyc...Bedzie dobrze .....

Nikki taka pogoda nie sprzyja kobieta w ciazy, takze Ci wspołczuje jak i wszystkim innym.... Niesety przy takiej pogodzie duuuzo cienia i duzzzo wody a bedzie dobrze

Also przede wszystkim caluski dla Igorka ..... OJ kolki to niezbyt przyjemna rzecz ale no cóz kazdy musi przez to przejsc.Od mojego szwagra dziecie pije herbatke koperkowa I o dziwo , pomaga mu.
Bede trzymala kciuki za Paulinke, biedna - 13 lat a tak sie meczy....To smutne.....:-(

She ..... pzdrawiam i pamietaj trzymam kciuki za STARANKA!!!!!

Ja mykam maz zaraz z pracy przyjezdza tazke kolacyjke ide mu szykowac ....Postaram sie jeszcze dzis zajrzec ale nie obiecuje
Cieplutko jeszcze raz pozdrawiam
 
Do góry