Ciąża Po Poronieniu

[ola81]

She jeżeli poroniłaś 27 maja, to według mnie niemożliwością jest żebyś już dostała @. Widocznie organizm sie oczyszcza. Dopiero dostaniesz @. Narazie musisz czekac.
Za badania trzymam kciuki żeby były dobre.
A emocje po jakimś czasie sie zmienią. Bynajmniej u mnie tak było. Na początku każdy wózek, każda dziecina i każdy brzuszek przyprawiał mnie o płacz. Teraz jest inaczej. Zobaczysz z dnia na dzień będzie lepie. Ból nie minie ale troche zelżeje.

 

[She1978]

She jeżeli poroniłaś 27 maja, to według mnie niemożliwością jest żebyś już dostała @. Widocznie organizm sie oczyszcza. Dopiero dostaniesz @. Narazie musisz czekac.

Ja wiem, że nie miałam jeszcze okresu. Że to krwawienie to było poronienie. Chodzi mi o to, jak liczyć teraz długość cyklu. W którym momencie mogę wyjść z założenia, że należy miesiączkę wywołać, bo za długo trwa jej przychodzenie?

Za badania trzymam kciuki żeby były dobre.

Dzięki. Dużo od nich zależy. Tym bardziej, że boję się wyników na cytomegalię, bo siostra mojego M ma, a wyczytałam, że można się nią zarazić drogą oddechową m.in. ...

A emocje po jakimś czasie sie zmienią. Bynajmniej u mnie tak było. Na początku każdy wózek, każda dziecina i każdy brzuszek przyprawiał mnie o płacz. Teraz jest inaczej. Zobaczysz z dnia na dzień będzie lepie. Ból nie minie ale troche zelżeje.

Właśnie też się tym pocieszam, że będzie lepiej. A jakby lekarz zezwolił na Duphaston już od lipca to po prostu czuję, że dałoby to mi nowej energii i nowego "kopa"...

 

[ola81]

She poczekaj do 6 tygodni na @. Jeżeli nie dostaniesz to wtedy idź po tabletki na wywołanie. Narazie nie masz co liczyć długości cyklu. Po pierwszej @ dopiero zaczniesz.
NO to faktycznie trzymam podwójnie kciuki żeby były dobre. Skoro czujesz sie na siłach i badania w normie będą, to pewnie że działaj i staraj się. Jak lekarz pozwoli. A to będzie Twoje pierwsze maleństwo?

 

[angelka123]

Witam Cię She... Dla Twojego Aniołka
[*]
@ powinno dostać sie najpozniej do 8 tygodni po zabiegu, przynajmniej mi gin tak tlumaczyla... ja zabieg mialam 12.02 a @ dopiero dostalam 4 kwietnia i to tez po tabletkach na wywolanie

 

[GosiaLew]

Wróciłam, byłam na rowerku, fantastyczna pogoda dziś była, słonko świeciło, cieplutko, w końcu na Wybrzeżu też należy się ładny dzień, bo z tym to u nas kiepsko.
Łazienka pofugowana prawie, okno jedne umyłam po troszku, żeby sprawdzić czy nie ma zarysowań - to po troszku trwało 2 godziny ;-)

She - Odnośnie pierwszej @ mi powiedziano, że powinnam dostać tak 4 do 6 tygodni po poronieniu. Czyli czekać trzeba co najmniej tyle. A jeśli chodzi o cytomegalię to jest ona ponoć podobna w przebiegu do grypy. Ja np. ją przechodziłam, ale dowiedziałam się po wynikach bo mam przeciwciała, ale to dobrze, bo już w ciąży na nią nie zachoruję. Na tokso też trzeba uważać jak się nie ma przeciwciał, ale z dwojga złego lepiej w ciąży mieć toksoplazmozę, bo to można leczyć a cytomegalię nie.

 

[ola81]

Gosia no to super że wycieczka udana. U mnie dzis było zimno i wietrznie

 

[ola81]

dobra dziewczynki ja się żegnam. Miłej nocki

 

[She1978]

ola81 Tak zrobię, odczekam 6tyg. Ale po receptę na tabletki na wywołanie będę musiała iść pod koniec czerwca, bo mój gin cały lipiec ma wolne, więc muszę się zaopatrzyć w receptę wcześniej... Na wszelki wypadek, gdyby okres w ciągu tych 6tyg nie przyszedł.

Tak, to starania o moje pierwsze Maleństwo. Wiem, że trochę późno, bo 31 na karku, ale wcześniej po prostu nie czułam się gotowa na macierzyństwo. A przede wszystkim nie miałam przy sobie tego właściwego faceta Teraz mam, więc i instynkty macierzyńskie się pojawiły

angelka123 Ja nie miałam zabiegu. Poroniłam samoistnie. Niestety albo stety... Sama nie wiem...

GosiaLew O objawach jak na grypę też słyszałam. No i oczywiście odrazu miałam przez głowę przelot myśli ile to razy leczyłam się na przeziębienia i czy przypadkiem nie były to wtedy objawy na cytomegalię... Można oszaleć od natłoku myśli. Jutro się okaże... Mam nadzieję, że w natłoku złych wydarzeń choć wyniki będą ok. 2 tyg temu miałam szczęśliwy poniedziałek (2 kreseczki na teście), tydzień temu nieszczęśliwy (krwawienie), więc teraz czas na szczęśliwym, prawda? A właściwie na pasmo szczęśliwych poniedziałków...

 

[ola81]

She no to się cieszę że wkońcu udało Ci sie trafić na odpowiedniego człowieka. Dzidzia przyjdzie do Was napewno.

 

[daaa]

Ja się dzisiaj tylko witam :-):-) Żebyście o mnie nie zapomniały ;-);-);-)