reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wróbelku nie marudzisz!
a nie mozna poprosić kogoś o pomoc?
Aga34 daj mu moze troche czau co?
 
reklama
Dokładnie tak jak Ola mówi, Aga34, daj mu czas na pozbieranie się, porozmawiaj z nim, co się dzieje w twojej głowie, organiźmie. Moj M też nie chciał, a jak potem z nim porozmawiałam to się okazało że sie bał że zrobi mi krzywdę, albo że mnie boli i wogóle. Zresztą po szpitalnym wycieraniu mi stóp z krwi, jak chlusnęła gdy wstałam z łóżka, to mu się nie dziwię że nie miał odwagi....
Ale powiem Ci, że mu przeszło! Yyy albo że wróciło. Oj no jest ok!
 
Dokładnie tak jak Ola mówi, Aga34, daj mu czas na pozbieranie się, porozmawiaj z nim, co się dzieje w twojej głowie, organiźmie. Moj M też nie chciał, a jak potem z nim porozmawiałam to się okazało że sie bał że zrobi mi krzywdę, albo że mnie boli i wogóle. Zresztą po szpitalnym wycieraniu mi stóp z krwi, jak chlusnęła gdy wstałam z łóżka, to mu się nie dziwię że nie miał odwagi....
Ale powiem Ci, że mu przeszło! Yyy albo że wróciło. Oj no jest ok!



Rozmawiać też nie chce o tym
 
AGA 34 moze On potrzebuje czasu.Wiesz po drugim poroniuniu wyjechalismy na 4 dni ,mielismy czas dla siebie i czas zeby pogadac.Powiem Ci ze bardzo załowałam ze za pierwszym razem tego nie zrobilismy.A zeby zapomniec chociarz na chwila to pojechalismy do Londynu.Duzo ludzi ,zawsze było cos do obejrzenia.Polecam zarabista terapia.
 
cześć kobiety
miłego dnia.... spadam do pracy, może odezwę sie wieczorkiem

a kreseczka szykujesię u Małej:-)..... trzymam kciuki:tak:

Aga ciężki temat z M.... daj mu jeszcze trochę czasu ale nie daj się zbyć... niech przynajmniej spróbuje powiedzieć co się dzieje... faceci... myslą że milczeniem coś załatwią:eek:... może spacerki albo wspólny urlop poza domem coś da.....
 
Aga wiadomo, że chciałabyś już być w ciąży, ale niestety to wszystko jest czasochłonne, dla wszystkich będzie lepiej jak Twój organizm będzie super zdrowy.
Ja z moim R też miałam obawy, co się dzieje, że nic nie wspominał o kolejnym staraniu, a po kilku tygodniach, a chyba dwóch miesiącach wszystko tak naturalnie zaczęło się układać.

Nie mów nic o staraniach na razie, nie próbuj zajść w ciążę na siłę. Rozmawiaj tylko o tym, że potrzebujesz ciepła, pieszczot, bo przecież tak to nie da rady bez miłości w łóżku i jak on sobie to wyobraża (?), ale nic nie wspominaj o ROBIENIU DZIECKA :-)


A co do mojego R i jego a la pryszczu na członku, to pojechaliśmy rano do dermatolog i powiedziała, że to nic złego (bo coś mu wyskoczyło a niechcący zdrapal) i powstał stan zapalny, który w takich miejscach ciężko się goi, ale co do zajścia w ciążę powiedziała, że nie ma wpływu itd. i w ogóle R zły, że go zaciągnęłam do tej babki i musiał fiutkiem świecić :-D ale przecież lepiej sprawdzić niż potem żałować, że się nie poszło do lekarza i teraz trzeba amputować :szok::eek::rofl2:

gUUUpi Ci faceci


BUZIAKI DZIEWCZYNKI DLA WAS!
 
reklama
cześc dziewczynki.
Tylko sie przywitam póki co.
Miłego dnia, zaległości doczytam później.
Papatki.

Sonita, niezłe przeżycie miał ten Twój R.. hi hi
 
Do góry