reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

hej dziewczyny! u mnie nadal wszysko w porządku czasem mam małe zawroty głowy w pracy wiec chyba to dobry znak no i brzusio mnie troche ciągnie :) odebrałam dzis wyniki i powiem tak:
toxo igm ujemny
cytomegalia igm ujemny
różyczka igm ujemny
tsh 1,42
ft3 3,87
ft4 1,38
prolaktyna 16.59 ng/ml (norma 4,79-23,3
lh <0,10 norma zakres pomiarowy 0,1-9,99; zakres terapeutyczny 0,6-1,2 - nie wiem co to znaczy i czy to jest ok...

ob-5
morfologia jedyne mam podwyższone krwinki białe 10,15 przy normie 4-10 i neutrocyty 7,10 przy normie 2,5-5

jutro wyniki bety i progesteronu a w piątek wyniki z kardiotypu czy jakos tak sie to nazywało :/

prosze powiedzcie mi ze wszystko mam super idealnie :-D

nie moge z wami dlugo siedziec bo jednak w pracy siedze 8 godzin przed kompem wiec w domu musze to ograniczyc... poleze troche i poczytam sobie :)
 
reklama
i wzięłam się rozpłakałam ze złości..przepraszam że tak nie w temat wchodzę ale już nie dam rady...siedzę jak durna i klepię od dwóch godzin wyniki badań ( z magisterki ) w tabelki..mam czas do jutra rana...0 1 0 1 1 0 0 ....i tak w kółko...i co się okazało??????ŻE SIĘ WALNĘŁAM NA SAMYM POCZĄTKU I MUSZĘ WSZYSTKO SKASOWAĆ I ZACZYNAĆ OD NOWA!!!!!!!!!!! :(( mam dość :(
 
ja wam mowie będe dla was iskierką nadzieji tzn mój dzidziol będzie tą iskierką wierze w to

ps zapomnialam dodac umówiłam się do gina chciałam miec wizyte koło 10 czerwca żeby tak trafic na 8tydzien a tu gin ma urlop 3 tygodnie od 5 czerwca... i wiecie co jestem umówiona na 1 czerwca-dzień dziecka bo inaczej sie nie dało :-) może to jakiś znak
 
edytko ja duphaston wtedy odstawiłam bo gin mi sam powiedział że jak zastrzyk mi nie pomoże i dalej będe krwawic to mam odstawic bo lepiej jak samo sie poroni... a teraz nie biore na własną ręke ja z lekami zawsze uważam wiec nie martw się o mnie... za tydzien do gina oj oby serduszko bilo bo inaczej to chyba umre ze stresu... to będzie 7tc i 2d wiec mam nadzieje ze zobacze bijące serducho
 
ano 26 tydzien i baaardzo wazny dla mnie bo pamiętam jak rodziłam naszą Alunie to ginka mi powiedziala ze oni od 26 tyg to by ratowali a nam zabrakło 2 tygodni:-(
brzuchol mi teraz mega szybko rosnie, w poniedzialek ide do spzitala na badanka i licze na dobre wiesci.

Alutka u nas tez z kasą nie bylo źle gorzej z jego psychiką bo przestawal wierzyc w siebie...a teraz jest ok.pracuje czuje sie potrzebny...

jakos nie moge sie bez was obyc, malo czytam bo przezywam okropnie kazdą strate no ale bede meldowac co u nas:-)
buziaczki
 
Pati.b dziwny ten twój gin, duphaston wlasnie bierze sie na podtrzymanie ciązy, szczególnie jeśli sie juz poronilo, ja bralam do 22 tygodnia a do tej pory biore luteine bo mialam kiepski progesteron
 
czy któras wie czy to lh mam w porządku czy moze za niskie jak jestem w ciązy bo ja nic nie rozumiem :-(
 
syla chyba mnie nie zrozumiałaś ja pierwsza ciaże mialam prowdzona przez innego gina, który jak byłam u niego pod koniec 9 tc i stwierdził ze z tego chyba nic nie bedzie ale da mi zastrzyk na powstrzymanie krwawienia i mam wziasc duphaston i jak przestane krwawic to mam go brac a jak nie przestane to nie mam brac bo to poronienie pewnie ale albo chciał ratowac dzidzie albo sciemniał (serduszko nie biło a fasolka miala 54mm czy cos kolo tego) ja wzielam jeden dzien ale krwawiłam coraz mocniej i zdecydowałam ze nie biore tym bardziej jak przeczytał w necie normy wymiarow dzidzi i od kiedy serduszko bije...
teraz zmienilam gina i on mi kazał pol roku czekac z ciąza bo taki jest standard no ale ja czekałam około 4,5 miesiaca i wyglada na to ze sie udało nie krwawie mam bialy śluz wiec jest ok przynajmniej na to wyglada. ide do niego w pn wiec moze mi kaze brac duphaston ale ja zrobilam sobie dzis progesteron i bete wiec moze progesteron jest w normie to sie jeszcze okaze.. musze jakos wytrwac do pn. nie wiem tylko czy to lh mam ok... troche mnie to martwi
 
ja mialam poronienie w trakcie i go tym zastrzykiem zatrzymal mi ten gin a duphaston tez spowodowal zatrzymanie poronienia... ten nowy lekarz mi powiedzial ze gdyby wtedy mi nie dal tamten tego zastrzyku to moze obyloby sie bez zabiegu bo to ewidentnie bylo poronienie... czasem mam metlik w glowie ale robie jak mi intuicja podpowiada w 9tc fasolka powinna miec 1,5 cm jak dobrze pamietam a moja byla 3razy mniejsza a to o wiele za duzo... ciaza obumarla to byl wyrok a facet pewnie chcial jeszcze troche kasy wyciagnac i tak tez zrobil bo jak poszlam po skierowanie do szpitala to tez 100zl wzial ja u niego bylam na 4 wizytach i skasowal nas na 500zł...
ten nowy lekarz to przynajmniej mi powiedzial ze moge badania porobic jak chce bo to kosztuje i o urgin mi mówił ale powiedzial ze to tez z rguly robia kobiety ktore poronily kilka razy, ja sie nad tym zastanawiałam i mialam juz go zrobic w tym miesiacu ale teraz to chyba tylko zrobie cytologie i posiew, pomysle jeszcze...
 
reklama
Witam wieczorowa porą
Pixellko skurcze lapia nadal, ale juz ponizej 10 na dobe wiec jest lepiej

Alutka i Syla wiem co czujecie moj tez tylko dorywczo zarabia jutro idzie na rozmowe w sprawie pracy, ale watpie czy ja dostanie :( a do tego ja tez nie mam dochodu wiec sa nerwy, ale na szczescie dostaliamy pare zlotych zwrotu z podatku w Holandii wiec nie jest zle jak na chwile obecna, ale dlugo tak nie pociagniemy :(
 
Do góry