reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Też czytałam linka Pati, to straszne. Ja nie jestem jakąś matką polką, która zawsze marzyła, żeby być matką, długo odwlekałam tą decyzję, ale to mnie przeraża. A bo to ona pierwsza co ma dziecko w tym wieku??? Ile naszych matek nas miało mając 18 lat i choć było ciężko to jesteśmy na świecie. A kto ma w życiu łatwo? Przeraża mnie jak teraz ludzie gonią za pieniedzmi i kariera. Choćbym miała sprzątać to najważniejsza jest dla mnie rodzina i "nie zabijaj". Jakby miała 13 to nie zabierałabym głosu (choć mam swoje zasady) ale nie pełnoletnia osoba. Kurcze sa zabezpieczenia, wkurza mnie jak ktoś dorwie się do seksu a myśli póżniej. Gdyby to były tylko "tkanki" to czemu w tak niesamowity sposób potrafią się dzielić i same z siebie utworzyć organizm? I z takich "zwykłych" tkanek powstaje serduszko które wykonuje ogromną pracę w tych tkankach...
Już może nie skomentuje tamtej pani moderator
Może jesteśmy po przejściach jak tam napisały, ale bardzo cenimy ludzkie życie nawet kiedy serduszko jeszcze nie bije
 
reklama
Basinka-witaj na forum i zostań z nami jak chcesz, będzie Ci raźniej.

Edytka- ja nadal mocno wierzę

Zmykam szykować się do roboty
 
Basinka27 witaj. Dla Twojego dzieciątka (*). Zostań z nami.

Edytko ... cały czas jestem sercem i myślami z Wami.

Enka1 jak przeczytałam wczoraj link od Pati to mi ciśnienie skoczyło. Ile osób walczy o ten "zlepek komórek", są w stanie wszystko poświęcić by te "tkanki" mogły bezpiecznie pojawić się na świecie. Przydałoby się niektórym założyć metalowe majty z kłódką :no:
 
Edytko...tak jak i dziewczynki jestem myślami z tobą im małym słodziątkiem

dzis pogoda piekna, oby dużo dobrych rzeczy sie dziś wydarzyło

wróbelku leż, leż, jeszez tylko 4tyg i marsz na porodówkę...... :-)

jej a ja nadal nie mogę uwierzyć, ze to już tak blisko końca....i powoli strach mnie oblatuje....dziewczynki, ja tez jakis czas temu byłam na poczatku drogi.. czekałam na 1-2@....a potem na II...a potem na serduszko...dopiero chyba jak mi brzuch wyskoczył uwierzyłam, że sie uda....a troche na niego poczekałam sobie...więc życze dużo cierpliwości i nadzieji....

trzymajcie kciuki za moja siostrę, w sobotę bedzie juz wiadomo czy są II czy znowu nic :-(
 
Pixellko kciuki dla siostry &&&&&& :-)

już niedługo Ci zostało do końca :-) Jeszcze trochę i będziesz patrzeć godzinami na różowiutką buźkę :-):tak:
 
:no:witam Was!jestem nowa na forum,ale już od 9miesiecy aniolkowa mamusia:no:mojemu synkowi przestało bić serduszko w 24tc i urodził się martwy o godz.15.38:((Tak bardzo tęsknię za nim i nie potrafię zapomniec,nie umiem się nauczyć żyć bez niego..to tak bardzo boli:no: KOCHAM CIE MÓJ ANIOŁKU JA I TWÓJ TATUŚ

Witaj kochana na forum. Pomimo faktu,że wszystkie wiemy jak boli strata maluszka, nie ma w chwili obecnej słów , które mogłyby choć odrobine ukoić Twój ból i żal. Daj sobie czas i zaglądaj tu do nas jeśli będziesz miała potrzebę porozmawiania.

Edytka milczy, nic mi nie napisała.. Dzięki za modlitwę.
pixelko, wierzę,że się w końcu uda Twojej siostrze.
A co do mijającego czasu, masz rację, szybko zleciało, już koniec drogi, albo jak kto woli, nowy początek.

"JUŻ NIGDY NIE BĘDZIE TAK SAMO"
 
selenko, siostra silna kobieta, ale wiem, ze jak próbuje juz tyle razy i nic nie wychodzi to traci nadzieję....no i widzi mnie z brzuszkiem na finishu...
a ja staram się o sobie nie opowiadac za dużo, nie wziełam od niej nawet ubranek po wice choc bym już powoli chciała sobie cokolwiek przyszykować - by jej nie dołować, nie narzekam na dolegliwosci, na cokolwiek bo wiem, ze ona by duuużo oddała by to doświadczyc znowu...
 
:no:witam Was!jestem nowa na forum,ale już od 9miesiecy aniolkowa mamusia:no:mojemu synkowi przestało bić serduszko w 24tc i urodził się martwy o godz.15.38:((Tak bardzo tęsknię za nim i nie potrafię zapomniec,nie umiem się nauczyć żyć bez niego..to tak bardzo boli:no: KOCHAM CIE MÓJ ANIOŁKU JA I TWÓJ TATUŚ

Witaj na forum:tak: przykro mi, że w takich okolicznościach, ale może tutaj będzie Ci lżej przez to wszystko przechodzić:tak:
[*] dla Twojego Aniołka...


trzymajcie kciuki za moja siostrę, w sobotę bedzie juz wiadomo czy są II czy znowu nic :-(

Dołączam się do trzymania kciuków:-D

Mam prośbę, pomódlcie się za Edytkę, napisała mi,że nie ma dobrych rokowań. Znowu plami, po USG usłyszała, że serduszko bije coraz wolniej, boi się,że zgaśnie.Poszła wcześniej spać, pewnie chciała pobyć sama. Martwię sie o nią. Proszę, pomyślcie o niej.

Słodziutka trzymaj się dzielnie, by Dzidzi miało siłę:tak:

https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/silne-krwawienie-26790/index4.html wejdźcie sobie na to ja jestem nieźle wkurzona i nie umie opanowac emocji, jestem bliska wyrzucenia monitora przez okno ide się wypluskac może sie uspokoje...

Ja to pozostawię bez komentarza...

WItajcie dziewczyny, ja tu nowa jestem ale mam problem i okropny mętlik w głowie :-( Rok temu , no troche ponad rok miałam obumarłą ciąże. Po 2 miesiącach po zabiegu wykryto u mnie Boreliozę. Leczyłam się antybiotykami ale tylko doustnymi. Od roku czasu borelioze mam w klasie IgM tylko raz mam niski wynik a raz wysoki. Jestem po teście WB wykazało dodatni IgM. W tej chwili jestem w 6 tyg. ciąży i nacytalam się różnych sprzecznych informacji na temat boreliozy w czasie ciąży. Jedni piszą, że jest strasznie niebezpieczna dla dzidzi i że przez łożysko i karmienie piersią może ją po mnie odziedziczyc a inni znowu, że to zależy od organizmu i prawdę mówiąc od szczęścia . Były opisane przypadki, że dzieci rodziły się z wrodzoną boreliozą a i cłkiem zdrowe też. Szczerze mówiąc już zgłupiałam i nie wiem w co wierzyć. Być może już rok temu przed pierwszą ciążą miałam boreliozę i ona spowodowala obumarcie płodu. boję się aby nie powtórzyła się historia sprzed roku. Czy ktoś może mi powiedzieć czego naprawdę mogę się spodziewać?:-(

Witaj:tak: niestety w tej kwestii Ci nie pomogę:baffled:

Ah i chcialam sie pochwalic, ze zanm plec malenstwa (pani dr, ktora robila mi USG sie wygadala bo myślała, ze juz znam) Będzie córcia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gratuluję dziewczynki:-D

Ja dziś wstałam w dobrym humorze i mam nadzieję, że nic mi go nie zepsuje:tak: straszna mgła była jak popatrzyłam za okno, ale na szczęście jak już jechałam do pracy to była mniejsza:-D dziś po pracy przyjeżdża do mnie fryzjerka i zobaczymy co mi wyjdzie na tych włosach:-p
 
reklama
Nie umiem Ci pomóc , nic na ten temat nie wiem.:-(

daaa, jesli chodzi o tarczycę to chętnie odpowiem na pytania, pisz na PRIV.

magdalenka26, zrób tak jak radzi Syla, jestem podobnego zdania.

Mam prośbę, pomódlcie się za Edytkę, napisała mi,że nie ma dobrych rokowań. Znowu plami, po USG usłyszała, że serduszko bije coraz wolniej, boi się,że zgaśnie.Poszła wcześniej spać, pewnie chciała pobyć sama. Martwię sie o nią. Proszę, pomyślcie o niej.

Wróbelku, mamy ten sam termin i obie córeczki, oby tak do końca dotrwało.
Zmykam spać.
Spokojnej nocy kochane forumowiczki.
Edytko z całego serducha i siły modlę sie za Was. Kochana komu jak komu ale Tobie musi sie udać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry