reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Madzia Ja wcześnie reagowałam i krwi w moczu nie miałam. Weź skierowanie do urologa jak najszybciej. Tam on Cie skieruje na odpowiednie badania. Posiew zrób na własna rękę i już z nim do niego jedź.
 
reklama
magdalena26- ja wlasnie jestem po zapaleniu nerek, tez mialam krwiomocz i inne psakudztwa, zrób szybko posiew z antybiogramem i leczenie celowane,w antybiogramie wyjdzie jaki antybiotyk dziala na twoją bakterie, wystarczy ze pójdziesz do rodzinnego lekarza z tym wynikiem. nie ma sensu brac antybiotyku nie wiedząc czy pomoze na daną bakterie bo mogą byc oporne.
 
hej gloria;-)
dziękuję wam dziewczyny, uspokoiłyście mnie:-)
zmykam bo nie mogę siedzieć, dokucza mi pęcherz:wściekła/y:
życzę wam miłego wieczoru;-)
 
magdalena26- ja wlasnie jestem po zapaleniu nerek, tez mialam krwiomocz i inne psakudztwa, zrób szybko posiew z antybiogramem i leczenie celowane,w antybiogramie wyjdzie jaki antybiotyk dziala na twoją bakterie, wystarczy ze pójdziesz do rodzinnego lekarza z tym wynikiem. nie ma sensu brac antybiotyku nie wiedząc czy pomoze na daną bakterie bo mogą byc oporne.
hej syla wiem kochana że byłaś w szpitalu bo czytam na bieżąco, cieszę się że już czujesz się lepiej bo nosisz pod serduszkiem małą kruszynkę i mam nadzieję że to już koniec wrażeń do końca ciąży:-)
a powiedzcie mi jak wygląda badanie na antybiotykogram i czy mogę je zrobić ze skierowania od lekarza pierwszego kontaktu?
 
a powiedzcie mi jak wygląda badanie na antybiotykogram i czy mogę je zrobić ze skierowania od lekarza pierwszego kontaktu?

Wydaje mi sie ze można, lekarz powinien
Ci powiedzieć gdzie zrobic takie badania, bo nie zawsze mozna iść byle gdzie, teraz sa takie czasy że przychodnie maja umowy z laboratoriami i lepiej dopytac w rejestracji. Ale prywtanie też możesz zrobić, chyba to duzo nie kosztuje, zaraz sprawdze orientacyjnie
 
musisz miec skierowanie na badanie ogolne moczu z posiewem i antybiogramem, ja robilam prywatnie w labolatorium koszt 30 zł łącznie
 
musisz miec skierowanie na badanie ogolne moczu z posiewem i antybiogramem, ja robilam prywatnie w labolatorium koszt 30 zł łącznie
to nie drogo jutro pójdę do lekarza po skierowanie:-) a powiedzcie mi jeszcze posiwew powinnam chyba zrobić po tym jak skończe brać antybiotyk?
 
reklama
Mamusiu grzesia, apropos kary, którą wydaje ci się śmierć twojego synka. Ja nie wiem jak bardzo musiałabym zgrzeszyć by Bóg ukarał mnie śmiercią dwóch synków i zaśnadem, który tak intensywnie teraz niszczy chemia, zresztą nie oszczędzając i mnie.
Z racji mojego zawodu, czytałam ostatnio Koran. A tam znalazłam przypowieść o Mojżeszu. Spotkał on na swojej drodze mędrca (wysłanego przez Boga):

Rzekł do niego Mojżesz:
"Czy mogę postępować za tobą,
abyś mnie pouczył o drodze prawości,
której ciebie nauczono?"

On powiedział:
"Ty nie potrafisz być przy mnie cierpliwy.

Jakże będziesz przy mnie cierpliwy
wobec tego, czego nie znasz?"

Powiedział Mojżesz:
"Znajdziesz mnie, jeśli Bóg zechce, cierpliwym
i nie sprzeciwię się żadnemu twemu rozkazowi."

On powiedział:
"Jeśli będziesz postępował za mną,
to nie pytaj mnie o nic,
dopóki ci o tym nie wspomnę."

I obydwaj wyruszyli w drogę.
Aż kiedy wsiedli na statek,
on przedziurawił go.
Powiedział Mojżesz:
"Czy ty go przedziurawiłeś;
aby zatopić ludzi znajdujących się na nim?
Uczyniłeś rzecz zdumiewającą!"

On powiedział:
"Czyż nie powiedziałem,
że nie potrafisz być ze mną cierpliwy?"

Powiedział Mojżesz:
"Nie gań mnie za to, o czym zapomniałem,
i nie rób mi trudności z tego powodu!"

I znowu wyruszyli w drogę.
Aż kiedy spotkali pewnego chłopca,
a on go zabił.
Powiedział Mojżesz:
"Czy zabiłeś człowieka,
który nie był winien żadnego zabójstwa?
Popełniłeś rzecz niegodziwą!"

On rzekł:
"Czyż nie powiedziałem ci,
że nie potrafisz być cierpliwym przy mnie?"

Rzekł Mojżesz:
"Jeśli odtąd jeszcze cię o coś zapytam,
to nie uważaj mnie już za swojego towarzysza;
ale z góry się na to godzę!"

Następnie wyruszyli w drogę.
Aż kiedy przybyli do pewnego miasta,
poprosili jego mieszkańców o jedzenie.
Lecz ci odmówili ugoszczenia ich.
Obydwaj znaleźli zatem mur,
który groził zawaleniem się,
i sługa postawił go prosto.
Powiedział Mojżesz:
"Gdybyś chciał, to wziąłbyś za to zapłatę."

On powiedział:
"To oznacza, że musimy się rozdzielić.
Lecz ja wyjaśnię ci to,
do czego ty nie miałeś cierpliwości
.

Jeśli chodzi o statek,
to należał on do biednych ludzi,
którzy pracowali na morzu.
Chciałem go uszkodzić,
bo za nimi podążał król,
który zabierał każdy statek siłą.

A co się tyczy tego chłopca,
to jego rodzice byli wierzącymi
i obawialiśmy się,
że on narzuci im bunt i niewiarę;

otóż chcieliśmy, aby ich Pan
dał im na to miejsce lepszego od niego
i bardziej czystego,
i bliższego uczuciem miłosierdzia.

A co się tyczy muru,
to należał on do dwóch sierot
żyjących w tym mieście.
pod nim znajdował się ich skarb.
Ojciec ich był człowiekiem pobożnym
i chciał twój Pan,
aby po osiągnięciu dojrzałego wieku
wydobyli swój skarb,
jako dowód miłosierdzia od twego Pana.
Nie czyniłem ja tego z własnego nakazu.
Oto wyjaśnienie tego,
w czym nie potrafiłeś być cierpliwym."


Tak więc kochana, nigdy nie wiesz co byłoby lepsze dla ciebie bądź dla twojego synka, jakkolwiek boli tęsknota musisz pamiętać, że tam w niebie twój maluszek ma lepiej niż tutaj na ziemi nawet gdybyście starali się dać mu gwiazdkę z nieba. Jest mu najlepiej jak tylko mogłoby być.
 
Do góry