Ciąża Po Poronieniu

[marlena78]

niusia ij drogie to fakt ...ja robilam jedno gen. za ktore musialam zaplacis 300 zl wrrr

 

[ola81]

NO narazie leczę sie u niego od kilku miesięcy. Po 3 miesiącach leczenia u niego zaszałam w ciąże w końcu. Zobaczymy co dalej. Jak narazie wydaje mi sie spoko lekarz.

 

[syla28]

dlatego ja bym zaczela od tych podstawowych,:tarczyca, hormonki i posiew z szyjki , dodatkowo na chlamydie i ureaplazme ( w uroginie jest wszytsko na raz)

a jak nic nie wyjdzie to wtedy szukac dalej
nawet mordoklejka kiedys pisala,ona na badania chyba ponad 2 tys.wydała i sama mówila ze większosc nie potrzebnie.

 

[niusi@]

ola ja na usg to tylko do niego bede chodzic bo chyba co do płci dziecka jeszce sie nigdy nie pomylil

 

[ola81]

Aha, wiesz ja to wogóle nie jestem stąd mieszkam tu kilka lat dopiero. I juz tylu ginków zwiedziłam. Że jak narazie ten wydał mi się naprawde specjalistą w tym co robi. No ale zobaczymy jeszcze dalej jak bedzie podchodził.

 

[syla28]

oj dziewczyny jestem pewna ze u was niedługo sie suwaczki pojwią ciążowe! coraz wiecej juz maluszków na tym forum a to jest nadzieja!!!

 

[ola81]

Nie znam tu lekarzy dlatego cały czas szukałam. Co innego jak się mieszka i wie się conieco o lekarzach w tej okolicy.

 

[niusi@]

syla ty to mi narazie nie wróż ;-) ;-) ;-)

Ola Wasilewski to na pewno dobry wybór

 

[syla28]

ola ja w poznaniu od półtora roku i chyba z 10 ginów juz zwiedziłam;-) więc nie dziwie ci sie, kobieta musi wiedziec ze to ten jedyny hihih
Pati wróze ci ale dopiero jak poukładasz inne sprawy;-) a wierze ze juz niebawem:-)
marlena lekarze czasem o niczym nie mówią i trzeba wszytsko samemu sie dowiadywac, mi o tych wymazach powiedziala babka w labolatoriumjak zanosiłam nasienie męza, to powiedziala zeby zrobic ureaplazme i chlamydie bo wg niej to jedna z czestszych przyczyn poronien wczesnych.

 

[marlena78]

ja juz koncze badania w por.imunologicznej nic nie znalezli

zastanawia mnie tylko jedno dlaczego gin.. nie mowia nic o wymazach nie doradzaja itd kurcze zeby nie net to pewnie nic bym nie robila