reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hejka

Byłam dziś na usg. Myślałam, że padnę z nerwów, nic nie pomagało. Weszliśmy do gabinetu, położyłam sie i ginka doszla do wniosku, ze pelny pecherz. Poszlam, zrobiłam ale tylko ciut i juz strach, ze nic nie widac. (jeszcze ostatnio mi brzuch opadł troszke). Idę znów cała w strachu, po chwili mówi, że male. Dopiero jak pytam czy jest serduszko to mowi tak oczywiscie, prosze posłuchać. I pięknie stukało. Moja ciąża jest mlodsza o tydz. a dzidzius ma 44 mm a to badanie przezierności robią od 45 mm i muszę tydzień poczekac, aż moja chudzinka urośnie. Ale sie ogromnie ciesze, że jest ok. Co mi przez głowę już przeszło to szok. Opisywać nie będę bo macie słabe nerwy....

A i moj mezulo uwierzył, że on naprawde jest :-D . I chodzi i gada do siebie tu tu tu tu(o serduszku)

Buziaki, musze jeszcze zaleglosci nadrobic..;-)
 
reklama
Karola – w sprawie tej dawki clo…, który raz już się nim stymulujesz i w jakich dawkach wcześniej… z jakimi rezultatami odnośnie ilości pęcherzyków… 3 to dużo


Magdalenka to będzie mój 4 cykl z clo,pierwsze 2 były po 1 tabletce,3-2tabletki no a teraz 3 dziennie,co do jego działania to podobno dobrze na mnie działa ale ale przeważnie jestem u gina gdzieś w 9-10 dniu cyklu i jeszcze bardzo nie widać jak te pęcherzyki rosną.W tym teraz cyklu co był i brałam 2 tabletki przez 2 dni (chyba owulacja)jeden dzień mocno bolały mnie jajniki a w drugi podbrzusze.Uznałam ze teraz reż wezmę tylko 2 t ale może lepiej zaufać ginowi,jak byłam ostatnio to powiedział że ostatnio jedna pacjentka zaszła w ciążę w 7 cyklu clo.

Witajcie wszystkie kochane forumowiczki:-):-):-):-):-)

Enka no to wielka radość dla nas zobaczyć bijące serduszko,gratuluję:tak:
 
cześć dziewczyny dawno nie zglądałam ale mieliśmy troszkę problemów ale po kolei.
12 kwietnia ochrzciliśmy Cypusia wszystko było super mały był bardzo grzeczny. po chrzcinach kacperek zachorował i niestety nie udało uchronić się Cyprianka od choroby i o ile kacperuś dostał antybiotyk i wyleczył się w domku to ja z Cypusiem musiałam zostać w szpitalu 7 dni bo za mały był aby go leczyć antybiotykiem w domku. niby nic poważnego nie było bo miał infekcje górnych dróg oddechowych ale jakbyśmy przyjechali dzień później to nawet mógłby mieć zapalenie płuc a raczej na pewno by się rozwinęło. No i po paru dniach było już super ale musiał do końca bra ć dożylnie antybiotyk dlatego leżeliśmy tak długo.
Dziewczyny po tym szpitalu jestem strasznie rozbita chodzą i płaczę po kątach jak któreś z moich dzieci kichnie to mnie od razu ogarnia panika i ryczeć mi się chce. nie wiem czemu tak reaguję i nie wiem jak się tego pozbyć.

pozdrawiam was wszystkie i gratuluję zafasolkowanym mamusiom
 
witajcie
kingauk- nam wyszło dopiero po 8 miesiacach ale ja i tak musialam odczekac pół roku bo ciaze stracilam w 24 tyg, ale inne dziewczyny nawet po 1 okresie czy po 2 juz sie starały i mają sliczne bobaski.no ale podstawowe badania wypadało by zrobić.

a ja wstalam dzis o 8 i podreptalam z moczem do labolatorium, na szczęscie mam bod blokiem 200m, ale ledwo doszlam taki upał! no i oczywisci poprosilam o badanie CRP z krwi które mialam w piątek w szpitalu ale stwierdzilam ze powtórze, no i zapłaciłam 48 zł. pani jak zobaczyla moje posiniaczone i pozrastane zyły do tego 2 piątkowe siniaki na dłoni po pobraniu krwi w szpitalu to stwierdzila ze pobierze mi krew jak dziecku, ukuła mnie w palec i do takiej cienkiej rurki naciskała i zlewala z tego ukłucia krew;-) nic nie bolało:-)
w sumie nie wiem po co to Crp robie ale dzis mam schizy na maksa:-(
wlasnie rok temu z 29/30 kwietnia sie zaczęło:-( to juz rok a ja w tym samym miejscu:-( i okropnie sie boje dzisiejszej nocy....
 
hej Jezyku, oj to rzeczywiscie nie bylo ciekawie ale najwazniejsze ze chłopcy zdrowi!!!
i nie denerwuj sie i nie płacz, trzeba pozytywnie myślec i bedzie oki:-) buziaczki i odzywaj sie czesciej!!
 
cześć
Jeżyku może to stres i odrobinka wiosennego przesilenia tak działają na ciebie..... spróbuj może uzupełnić magnez, ja narazie biorę bo też jestem jak bomba zegarowa:baffled:

Sylwia niech juz minie ta data... ta noc.... trzymam kciuki chociaż wiem że wszystko będzie dobrze.... ale kciutasów nigdy nie za dużo.....

Emy czyli mimo wszystkich obaw beta spada.... trzeba czekać....

Enka ty tez dostarczasz sobie sporo emocji.... no to karm swoją chudzinkę i juz nie denerwuj się tak mocno

Ja dzisiaj do pracki na 13 więc mogłam was od rana odwiedzić.....

Gabi cały czas myslę o Anulce..... mocno trzymam kciuki

Edzia juz troszkę czuję się zaniedbana:-:)eek::nerd::-( wracaj:crazy:
 
Witam ,, nie mam siły nadrobic zaległości..... ale wszystkie pozdrawiam,,, dizś mam wizyte prosżę o kciuki,,,,,, strasznie mnie boli, ból dziś już masakra....a wsumie pieczenie..... mam nadzieję,że szpital mnie ominie tylko usg,,,,,buuuuuuu,, sa przerwy w bólu, jak mały wstanie i sie przesunie,,,, w nocy spokuj, a teraz ,, masakra,,, buziam wszystkie,,,, miłego dnia kochane,,,,,,:-D:-D:-D

Fotke wrzucę, poczatek 29 tyg,,,, Obraz 103.jpg cięzarówki,,,,, to moja kumpela o której wam kiedys pisałam, że razem mamy dzieciaczki potem razem w czerwcu poroniłysmy a teraz razem na połowe lipca mamy termin,,;) papa

Uciekam dziewuszki,,
 
reklama
Do góry