reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

syla28, nie obwiniaj się bo to NIE TWOJA WINA!!!! a jak bedziesz tak mówić to przyjade do ciebie i recznie ci to wytłumaczę, a ta gin co ci przytakneła... co to za lekarz, zero wyrozumiałości
 
reklama
Ja z Kacprem czułam się rewelacyjne, stres na początku był i to całkiem spory - bo to nie planowane co prawda myślelismy już o rodzinie ślubie, ale ja jeszcze studiowałam - miało to być za jakiś czas. Moja rodzina jest raczej konserwatywna według rodziców powinno być wszystko tak jak "należy" - ślub a dopiero ciąża.
Więc jak same widzicie nie ma reguły z tym odsetkiem to też prawda - zresztą same często piszecie że otaczają was tłumy ciężarnych oraz "zmotoryzowanych" rodziców, wiec to pewnie prawda.
Ale prawdą jest też że my mamy troszkę inne spojrzenie na świat, patrzymy przez pryzmat naszych przeżyc, ponadto tu ciągle przybywa smutków owszem zdarzają się też radości i to jest piękne bo daje nadzieję ze jednak udaje się...
 

Załączniki

  • Obraz 024.jpg
    Obraz 024.jpg
    589,6 KB · Wyświetleń: 24
Sylu nie mozesz sie obwiniac ja tez w sobote pomagałam kuzynce przed komunia nalatałam sie jak głupia przez cały dzien ale czułam sie dobrze nic mnie nie bolało tylko nogi a w niedziele rano byłam juz w szpitalu ciagle sobie mysle ze moze gdybym odmowiła tej pomocy to było by ok kuzynka tez wpadła w rozpacz ze to jej wina ale teraz juz wiem ze to niema sensu jak bym zaczeła wyliczac czym mogłam zawinic ze mogłam nie isc tu czy tam czy tego czy tamtego nie robic to juz chyba do reszty bym zwariowała
 
umówiłam sie dzis z kolezanka na kawke co ma dzidzie 4 miesięczną... kurde nie wiem jak to przetrwam ale musze sie przełamac....
 
No więc wróciłam od daibetolożki....i jestem jeszcze bardziej skołowana niz byłam. Po pierwsze powiedziała ze od strony cukrzcy mi nic nie grozi...to na plus! Po drugie...nie ma zadnego diabetologicznego uzasadnienia do brania metformaxu, ale jesli jest to potrzebne ze strony gin to mam brac....skutki uboczn które mnie dopadły to i tak pikus w porownaniu z tym co mogłabym miec...wiec zle nie jest....ogolnie pogadałam sobie, dostałam zalecenie do schudnięcia-ale mam to zrobić jedzac 5 posiłkow dziennie-nie wiem jak sie zmusze.... okazało sie ze pani doktor tez poroniła dwie ciaze...


ehhh...ciezko myslec....i cokolwiek wymyslic....jedno stwierdzilismy z mezem...do zadnego innego lekarza juz nie idziemy....tylko nasz gin....co bedzie to ma byc....w nastepny piatek dowiemy sie czy mozemy juz w tym cylku probowac czy jeszcze w nastepnym....

ikus....sliczna-zakochac sie mozna
 
mnie tez nogi strasznie bolały.. i wiecie co wszędzie czytałam ze przed porodem boli brzuch jak na okres i dwa dni przed tym miałam taki ból...ale nie chciałam panikowac...a teraz żałuje...
 
Sylu, dziewczyny maja rację, nie wolno nam się obwiniać, to nie jest nasza wina, stało się to, co miało się stać, gdzieś tam w gwiazdach jest zapisany nasz los, i poprostu nic tego nie zmieni!
 
reklama
dziewczyny..tylko sie ze mnie nie śmiejcie:-)

ja naprawde nie mam tego spinacza co wkleja sie fotki:-) nie mam nawet emotikonek
a tym drugim sposobem nie wychodzi.
haha ale ze mnie ciamajda:-)
 
Do góry