reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Witam się, witam. Chcę , abyście wiedziały jak bardzo mi miło gdy o Mnie pamiętacie.:tak::-)

dziewczyny napiszcie mi po jakim czasie po poronieniu zaczełyście się starać o swoje maleństwo?

Karola, zrobiłam serię badań, wyrównałam hormony tarczycy, gdyż okazało sie ,że mam niezły bałagan i po 4@ zaszłam w ciążę. Póki co trwam do dziś.

cześć wieczorkiem

Andzi odezwij się kochana bo martwię się:-(

Odzywam sie Alutka, proszę, na życzenie. Wirusek chyba sobie poszedł. Już funkcjonuję. Madziulka szaleje, chyba też się cieszy ,że mama zdowa.:happy:


Witam Was wszystkie:)
Jestem tu nowa, chociaż już od dawna tu zaglądam...ale w końcu zdecydowałam się napisać:)
10 grudnia 2008 roku poroniłam w 8 tygodniu:( od tego cyklu zaczynam starania:-)
Jednak potrzebuję wsparcia od osób które mnie rozumieją bo same to przeżyły.
Ech cieszę się, że się w końcu przełamałam i piszę:-D
Teraz uciekam do pracy, odezwę się później.
Wszystkim życzę miłego dnia:tak:

Witaj Marti, dobrze zrobiłaś, sama zauwazysz,że tu będziesz rozumiana, cokolwiek nie napiszesz.

hej

Selenko co u Ciebie??stolik w Opałkowej czeka...

Juz się cieszę ze spokania z Tobą. Ale sobie pogadamy!:tak::tak::tak:

Przepraszam,że nie pamiętam wszystkich NOWYCH koleżanek, przykro mi,że nas tak wiele sie zbiera.:-(
Mam nadzieję,że z nami zostaniecie i będziemy się cieszyć Waszymi fasolkami juz niebawem.

Stałe bywalczynie pozdrawiam. Cięzko mi nadrobić całą produkcję. Mirka, ślicznie Ci w tych włoskach, może 13 w piatek to ten , twój dzień? I Adrianka?
Modroklejka, ależ ten czas zleciał.
allaa, also , a jak u Was kochane? Brzuszki bardzo urosły?
Pixella, jak się miewa maluszek? Widać juz coś czy nadal w żołądku się ukrywa?
Aguś IRl, masz tego synka? Ja nadal obstawiam córeczkę. Wybacz.:rofl2:
Słodziurtka Edytko, podświadomie własnie takiej decyzji Ci zyczyłam, mam wrazenie i przeczucie ,że to jest TO.
Szafirku, za cięzko pracujesz, stanowczo.
Agus AJ, dziekuję Ci za pamięć. ;-)Jestes wspaniała.
Koti, znam to uczucie radości. Do dzis je mam jak się budze rano i patrzę na tego faceta obok.
Karola71, Ciebie sie nie da zapomnieć!
Iłławianka, cieszę się,że z małą dobrze. Ufff..
Anetko, może jakiś przepis?
Carri, Sonita, Kinguś, Gabi pozdrawiam serdecznie.
Strasznie was tu duzo. Kiedys byłam dobra w grę w pamięć, ale już nie te lata , WYBACZCIE. :sorry2::sorry2:

Dzis wymierzyli mi okna w nowym mieszkanku, wymysliłam sobie drewnopodobne od wewnątrz, taki ciepły nastrój, choc blokowisko. Jutro zastrzelą Mnie ceną. Ale działac trzeba. Czasu zostało niewiele.

Będę podczytywać. Miłego popołudnia, choć u nas pada śnieg z deszczem. Brr
 
Buuu. U mnie nie ma słonka za oknem.A też trochę chcę.
Taki dzisiaj wogóle pochmurny dzień i nastrój taki sam. Wczoraj tak się zdenerwowałam, że aż cały dzień mną trzęsło. Mam nadzieję, że niuni nie zaszkodziłam, a nie umiałam się uspokoić. Ach... życie.
I jeszcze do tego osttatnio cierpię na bezsenność, dziewczyny Wy też tak miałyście w ciąży? Hmmm, dość tego smęcenia.
Pogodnych nastrojów chociaż Wam życzę. Pozdrowionka.
 
reklama
Izuś, tez tak miewam, czasem łażę pół nocy, a na początku z nerwów jeszcze gorzej było. Dbaj o siebie, nerwy niewskazane. Wiem, łatwo się mówi..
Sonitko, zawsze mi sie marzyły takie okienka, myslałam,że to rarytas jakiś drogi a róznica jest 149 zł na oknie za to,że obustronne, więc sobie nie będę żałować. Zrobię tak jak lubię, w ciepłych kolorach.
Anetko, ja Ci pomoge sprzątać, Ja nie lubię tylko prasowac i robić zakupów.

Dlaczegotak, Ty szczupła jestes i tak! Przyjdzie czas to zrzucisz, nie myśl o tym. Przyjdzie wiosna, zmienisz tryb zywieniowy, więcej owoców, jarzynek. Zobaczysz. A jesli chodzi o radę, jedz mało i często, około 5 posiłków dziennie. Pij dużo wody niegazowanej. Brzuch nie może byc głodny! I oczywiście zero słodyczy. Tak schudłam 23 kg.
 
Ostatnia edycja:
Do góry