reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Agusia ja wiem że to nie zakład wypisał zgon. Bo on tego nie robi. Ale On ma przecieki i stąd wie że ktoś coś wypisał. Bo dla niego pogrzeb, trumna to kasa...

A zgon może wypisać tylko lekarz. Nie bój się bo nie ma czego. Tylko zadzwoń do szpitala. A zakład pogrzebowy tez możesz zmienic... Nie bój się. Choć wiem jakie to straszne przeżywać pogrzeb własnego dziecka..(dlatego ja nie zdecydowałam się na ten ból)
 
reklama
Ja przed zabiegiem podpisałam że zobowiazuje sie do pochówku ale potem zupelnie mi to z głowy wyleciała, a ten facet co dzwonił to mówił, ze dzwoni z kostnicy przy zakładzie pogrzebowym w sprawie nie odebranego dziecka. Więc miał prawo wiedzieć skoro moja Niunia tam jest :-( Tylko chyba ja to zaniedbałam.......
 
Agusia jak podpiswałaś takie coś to się wcale nie dziwie. Więc to już tylko formalność. Życze Ci siły aby się zgłosić i przebrnąc przez ten cały mechanizm z podniesioną główką...
Bo napewno nie będzie Ci ci łatwo.
Nie masz kogoś kogo poprosiłabyś o pomoc?
 
Właśnie nie mam. Ja w szpitalu tuż po zabiegu rozmawiałam ze swoja siostra i mówiłam, że coś podpisywałam tylko nie wiem dokładnie co. dziś się dowiedziałam i przeraziłam. Z jednej strony chce a z drugiej nie wiem jak i co zalatwiać, a poza tym czy mi sił starczy?? Ja mam dopiero 21 lat :-(
 
Witam dziewczynki

Syla28 cieszę się, że operacja się udała. Życzę szybkiego powrotu do formy. Dbaj o siebie i maleństwo :-)

Slodziutka jak Twoj humorek ? Mam nadzieję, że lepiej. Niestety wszyscy jestesmy ludzmi i kazdy ma gorsze chwile. Ale mam nadzieje, ze szybko je odgonimy :-)

Alicja no z tym stresikiem mam problem, nie ma go :baffled: Jakaś dziwna jestem, w ogóle się nie stresuję :baffled: Az mi glupio.

wszystkie dziewczynki bardzo serdecznie pozdrawiam

Ja chce juz wiosnę !!!!! Dzis jakoś wiało nieprzyjemnie.
 
Agusia niestety nie znam sie na przepisach itd w zwiazku z pochowkiem :-(. W pewnym badz razie ja zycze Ci duzo sily. Dobrze by bylo jak wspomniala Slodziutka by ktos Ci w tym pomogl...ktos bliski
 
Koti81 dziękuje. Postaram się trzymać choc jestem z tym sama. Jutro się dowiem na czym to wszystko polega i jak się odbywa.
Miłej spokojnej nocki wszystkim życzę!!!
 
reklama
Jestem ale pracuję...... poczytuję.......

Agusia chyba nie pomogę bo mimo trzech poronień nie miałam wystawionego ani razu aktu zgonu i w związku z tym nie wiem co robić........ trzymaj się kochana mocno bo dużo siły będzie cię to wszystko kosztowało.......
ale jeśli pamiętam to AJ pochowała swoje maleństwo....... pewnie posłuży radą......

Sylwia odpoczywaj kochana

Aga Irl :-)

Edytko oj te dołki i dołeczki......... dobrze że mam swoją przyjaciółkę poduszeczkę....... Guru wiesz że cię kochamy..... nie smutaj się.....

Pati to fajne masz zwierzaczki...... i do staranek..... oczywiście jeśli jesteś gotowa..... a my będziemy kibicować

Gabi teraz już musi być dobrze....... tyle leżenia...... jesteś już teraz supermama

za15 minut spadam do domku:-D
 
Do góry