reklama
angelka123
i tylko nadzieja......
nie, nawet nie, ale gdy tylko zamykam oczy dopada mi tysiac mysli na minute.... i od razu sen odchodzi
pyzuniagaj
Mama Aniołka i Martynki
Hello dziewczynki
No więc Edytko witam się po weekendzieDo domku wróciłam dopiero o 17. Jednym okiem nadrabiałam zaległości, a drugim pilnowałam obiadku. Zaległości miałam sporo od strony 3886 Poszalałyście sobie
Jezyku ,ale masz przystojniaków w domku. Jeszcze kilka lat i nie odpędzisz dziewczynek od swoich mężczyzn:-):-)
Cyniczna gratuluję ci z całego serducha, szczerze kibicuję i trzymam mocno kciuki.
Widzę ,że u brzuchatek zakupy w tokuWszystkie wózeczki śliczne i napewno każdy ma swoje zalety. Dobrze,że ja mieszkam w domku.Nie będę miała problemu z wagą wózka, a podobają mi się przeważnie te masywne;-)
Mireczko jeszcze troszeczkę i Adrianek będzie z Wami. Trzymam kciuki za szybki i łatwy poród
Enka co u Ciebie?Jak się czujesz?Dlaczego tak mało Ciebie tutaj?:-(
Kasiek jak dobrze,że znów się pojawiłaś:-)A jak suwaczek już daleko, pięknie mknie:-)Z całej siły trzymam kciuki za dziewczynkę:-) Nie przejmuj się szefową, na głupotę ludzką nic nie poradzisz;-)Niedługo pójdziesz na L4 i wtedy pewnie "zatęskni" za tobą;-)
Tyle miałam zeległości,że po przeczytaniu tylu postów wszystko mi się miesza:-):-):-)
Aga Irl tobie z całego serca życzę wymarzonego synka i czuję ,że tak będzie.:-)
Fajniusie spodenki sobie kupiłaś.
Mnie tu śnieg zasypuje. Pada i pada...We wrocławiu,jak wracałam z pracy, była
chlapa a tutaj biało i dalej padaJak tak dalej pójdzie to jutro nie wyjdę z domku Ja dzisiaj miałam taką ochotę na chlebek orkiszowy, ale zachciało mi się późnym popołudniem i zwiedziłam chyba ze 4 sklepy zanim kupiłam. A teraz zjadłam pól paczki suszonych moreli i pewnie jutro będzie mnie bolał brzusiek;-):-)Dobrze,że mam wolne jutro;-) Aaaaaaaa....śnieg mi spada z dachuAle się tłucze.Jeszcze mi antene zrzuciWłaśnie patrzyłam przez okno.Cały śnieg z dachu spada przed drzwi wyjścioweNo to Maciuś jutro będzie się przebijał przez zaspy do pracy
Wszystkie Was dziewczynki gorąco pozdrawiam z zasypanych Obornik Śląskich
Całuję mocno
Paula
No więc Edytko witam się po weekendzieDo domku wróciłam dopiero o 17. Jednym okiem nadrabiałam zaległości, a drugim pilnowałam obiadku. Zaległości miałam sporo od strony 3886 Poszalałyście sobie
Jezyku ,ale masz przystojniaków w domku. Jeszcze kilka lat i nie odpędzisz dziewczynek od swoich mężczyzn:-):-)
Cyniczna gratuluję ci z całego serducha, szczerze kibicuję i trzymam mocno kciuki.
Widzę ,że u brzuchatek zakupy w tokuWszystkie wózeczki śliczne i napewno każdy ma swoje zalety. Dobrze,że ja mieszkam w domku.Nie będę miała problemu z wagą wózka, a podobają mi się przeważnie te masywne;-)
Mireczko jeszcze troszeczkę i Adrianek będzie z Wami. Trzymam kciuki za szybki i łatwy poród
Enka co u Ciebie?Jak się czujesz?Dlaczego tak mało Ciebie tutaj?:-(
Kasiek jak dobrze,że znów się pojawiłaś:-)A jak suwaczek już daleko, pięknie mknie:-)Z całej siły trzymam kciuki za dziewczynkę:-) Nie przejmuj się szefową, na głupotę ludzką nic nie poradzisz;-)Niedługo pójdziesz na L4 i wtedy pewnie "zatęskni" za tobą;-)
Tyle miałam zeległości,że po przeczytaniu tylu postów wszystko mi się miesza:-):-):-)
Aga Irl tobie z całego serca życzę wymarzonego synka i czuję ,że tak będzie.:-)
Fajniusie spodenki sobie kupiłaś.
Mnie tu śnieg zasypuje. Pada i pada...We wrocławiu,jak wracałam z pracy, była
chlapa a tutaj biało i dalej padaJak tak dalej pójdzie to jutro nie wyjdę z domku Ja dzisiaj miałam taką ochotę na chlebek orkiszowy, ale zachciało mi się późnym popołudniem i zwiedziłam chyba ze 4 sklepy zanim kupiłam. A teraz zjadłam pól paczki suszonych moreli i pewnie jutro będzie mnie bolał brzusiek;-):-)Dobrze,że mam wolne jutro;-) Aaaaaaaa....śnieg mi spada z dachuAle się tłucze.Jeszcze mi antene zrzuciWłaśnie patrzyłam przez okno.Cały śnieg z dachu spada przed drzwi wyjścioweNo to Maciuś jutro będzie się przebijał przez zaspy do pracy
Wszystkie Was dziewczynki gorąco pozdrawiam z zasypanych Obornik Śląskich
Całuję mocno
Paula
pyzuniagaj
Mama Aniołka i Martynki
Agi28 dobrze,że się odezwałaś.Przytulam mocno.Dla twojego Aniołka
[*]. Nie wiem nawet co ci napisać kochana:-(.Ale wiesz ,że tutaj zawsze ktoś cię wysłucha.Trzymaj się słonko cieplutko.
[*]. Nie wiem nawet co ci napisać kochana:-(.Ale wiesz ,że tutaj zawsze ktoś cię wysłucha.Trzymaj się słonko cieplutko.
angelka123
i tylko nadzieja......
Własnie zebrałam w sobie troszeczke siły i dodałam kolejną datę do moich aniołków, kiedyś w końcu trzeba było to zrobić:---(
Bardzo mi przykro tulę Ciebie.... :-( 5 dni po odejsciu Mojej Fasolki ach.....
angelka123
i tylko nadzieja......
tak bardzo wiem co czujesz
kazda z nas tutaj wie...
kazda z nas tutaj wie...
reklama
agi28
a życie toczy się dalej
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2008
- Postów
- 456
Dzisiaj wyjechał mój mąż. Najpierw musiałam go kilka dni przekonywac żeby jechał bo mnie przeciez nic nie jest, że wszystko jest w porzadku. Jak się tylko drzwi zamknęly to wszystko puściło. Już wylałam z siebie tyle łez a wcale nie jest mi lepiej a ból jeszcze wiekszy niż był
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: