reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
syla28 musi być dobrze. Wszystkie trzymamy za to kciuki, a w domciu to zawsze w domciu. I super, że maluszka widziałaś.

pyzuniagaj czy wszystkie Edyty są takie?Nie wiem. Nie wiem nawet czy sama jestem silna, chociaż patrząc na to czym życie mnie doświadczyło, to chyba jakąś siłę życia mam i przesyłam optymizm dla Ciebie

magdalenka38 nie czytaj, bo z tego czytania nic dobrego nie wyniknie. Obejrzyj jakąś komedię albo poczytaj fajną książkę na rozluźnienie

Gabi wiem, że sytuacja nie sprzyja ale nie smutkaj się bo maluszek odczuwa Twój nastrój. Poczytaj może Poród na wesoło i pośmiej się troszkę

AgnieszkaAJ pozdrawiam

selena dobrze, że w domku.

Miroslava super sposób znalazłaś na bezsenność. Gratuluję i odpoczywaj sobie ile tylko możesz, bo jak dzidziuś się pojawi to czasu na nic nie będzie

kinguś owocnego weekendu i dobrych wieści w poniedziałek

enka jak dzisiaj nastrój?

Aga_ir dobrze, że zakończyłaś "przyjaźń z tym panem. Strasznie Cię wykorzystywał;-)
 
Witam się z Wami kochane

Carri - ależ cuodwnie. Ojj będzie się działo u Was na wakacjach. Ja marzę własnie o takim wypadzie. Mój mąż kocha motocykle..ale teraz już nie ma jak porzucić firmy póki co na dłużej aaa i plany troszkę inne i wiek nie ten :zawstydzona/y::-D
Ale naprawdę macie super. Nic tylko odliczać dni do lata.
Stooo lat!! Stooo lat!!! NIech żyje.. żyje NAM!!! Wszystkiego czego tylko Twoja duszyczka zapragnie. Spełnienia marzeń tych dużych i tych maleńkich.Które to już urodzinki? 18?:zawstydzona/y::-)

Pyzunia - cieszę się kochana ze dzisiaj troszke lepiej. Każda z nas już zawsze będzie miała raz lepszy raz gorszy dzionek. Ważne by się podnieść i iśc do przodu. W wyznaczonym sobie celu. Nie wolno Nam się poddawać. Doczekasz się swojego szczęścia.
Czy Edyty są silne? Nie wiem. trudno pisać o sobie samej. Ale znam już kilka Edyt i napewno nie są to kobiety uległe i nie mające własnego zdania, silne zapewne są... Ale trudno mi to ocenić.

Edytko - najpierw wynik miał być standartowo po 2 tyg. Chodziłam dzień w dzień. Wkońcu jak byłam we wtorek kazały mi przyjść w piątek że wcześniej nie będzie. W piątek byłam na badaniach w Krakowie. Jak wróciłam była już 14.30 a do 14-35 pracuja panie. A ja już pocałowałam klamkę. WIec nici z wyniki. Nawet bym to przeżyła gdyby nie fakt że jak wróciłam do domu i w skrzynace na listy widzę pismo ze szpitala że mam się zgłosić "na dalsze leczenie"... nie muszę mówic co przeżyłam przez weekend. Oczywiście wróciłam do szpitala zaraz. Pani na dyżurze mówiła o ciązy pozamacicznej (wiedziałam że nie bo miałam usg) i o zaśniadzie.. potem wogóle kazała skontrolować betę..ehhhh Ojj przeżyłam przez tamten weekend.

Alutka - ależ jakie to "nowe" pomysły kochana masz? Mów tutaj szybciutko?? A i wszystkiego naj naj naj dla Twego mężusia z okazji urodzinek!!
Mam nadzieję że wczorajszy wieczór zapadł w JEGO sercu bardzo głęboko :tak:

Sylwia - bardzo się cieszę że napisałaś. Faktycznie wszędzie dobrze ale we własnym domku i we własnym łóżku najlepiej. Trzymajcie się zdrowo. A mdłości.. wymioty.. ehhh same tego chcemy :tak::-D:-);-)

Kasiek(Kasiu) - miłego kolędowania. Mam nadzieję że ksiądz był miły i przyszedł jak już ogarnęłaś swe mieszkanko :-) Powiedz jak IGOREK koledował? Tak się przejął zadaniem jak Gabi Mikołaj??

Szafirek(Kasiu) - dokładnie najważniejsze że z mamą wkoću zaczynają coś robić. Wiem i widzę to po własnej mamie jak ważne jest by czuła ze się nią opiekują i że nie spisują jej na straty. Wiem modlę się również za Was by wszystko wróciło powoli do normy.
W pracy jak widzę dobra atmosfera.. to dobrze.
A co do Twych obaw. Niestety nikt - oprócz Boga jak się JEMU zawierzymy nie może nam obiecać że będzie lepiej. Trzeba się modlić i wierzyć.
Ufam że odnajdziesz w sobie siłę i wiarę której tak bardzo potrzebujesz.

Enka - jak tam Twoj mężczyzna wymęczony w nocy?

Magdalenka - wiem że tradzik jest też za przyczyną PCO :sorry: ale niestety najbardziej śmieszy mnie to że na 1000cach badań ush które miałam za tyle lat nikt nigdy nie zobaczył moich policystycznych jajników. I jak mam zaufać ludziom, którzy się szkolą i nie widzą tak prostych do zobaczenia rzeczy?
Nie wiem.. ale jak powtarzam wszystkim. Pozostaje nam walka i modlitwa by Bóg nas wysłuchał i by sprawił byśmy zostali ziemskimi rodzicami.
Ja na Twoim miejscu nie czytałabym wiecej o tych chorobach.Ja tylko poczytałam to co najważniejsze i tyle. Bez snesu się jest zagłębiać w to. Bo każda z nas jest inna.

Agula AJ - Na weekend znów bez Gosi? Ehhh w weekendy to normalnie jak nowożeńcy się czujecie ;-):-D A jak tam Ci się kochana podoba bycie "narzeczoną?":-D:-)

Gabi - oby choroba jak najszybciej przeszła. Buziaki dla Ciebie i M

Beatko - no to pięknie masz na imię! Moja siostrzyczka tak ma :cool::cool2: hihihi
Dziękuje za miłe powitanie. Czekamy więc na owulkę i na owocności JEJ.. męcz tego męza ile masz sił. Będzie później co wspominać :-p

Mika - alez rozwiązanie na bezsenność. Normalnie chyba każda z nas będzie z Ciebie brała przykład :cool::-D A mąż.. myślał że na JAWIE mu się takie cuda zdarzają??hihiii

Aguś Irl ten przyjaciel coś nie tylko Ciebie odwiedza :-p nie jesteś zazdrosna?:sorry2::blink:

Andzi :-D:tak:

Pixelko Aniu (*) światełko dla Twojej koleżanki.

Allaa jak wczorajsze usg???
 
Magdalenka -
Ja na Twoim miejscu nie czytałabym wiecej o tych chorobach.Ja tylko poczytałam to co najważniejsze i tyle. Bez snesu się jest zagłębiać w to. Bo każda z nas jest inna.
Mam taki pokrętny charakter, że lubię wiedzieć. Ciągle sprawdzam czy leczenie zaproponowane przez gin i endo jest ok... Co inni stosują? Nie chciałabym mieć do siebie pretensji, że coś zaniedbałam.:zawstydzona/y:

Ja już zjadłam szybki obiadek. Mieszkami prosi się o sprzątanie ale chyba nie mam weny:blink:
 
Carri...
Życzę Ci dobrego dnia,
dnia bez gonitwy i stresów,
dnia, w którym słońce czas odlicza
i nikt nie wylicza sukcesów.

Życzę Ci odwagi
być sobą, bez zakłamania i picu,
unieść się dumnie ponad krzesło
i pewnie wziąć udział w życiu.

Życzę Ci słońca i deszczu,
na przemian, żeby się nie nudzić,
kiedy Ci słońca będzie za wiele,
to deszcz Cię może ostudzić.

Życzę Ci bezpieczeństwa,
ostoi w rodzinie, prawdziwego domu,
azylu, który Ci da schronienie
i nie powie o niczym nikomu.

Życzę Ci fantazji,
ozdób Twe niebo skrzypcami,
zatańcz ze szczęścia na ulicy
i marząc rozmawiaj z kwiatami.

Życzę Ci zdrowia
dla ciała, miej zdrową duszę,
bo kiedy dusza jest chora,
to ciało przeżywa katusze.

Życzę Ci kolorów,
czarownych barw wesołej tęczy,
barw letnich pachnących ogrodów,
czegóż można chcieć więcej?

Życzę Ci dobrego jutra,
przyjaciół, szczęścia, zapału, uporu,
dużo czasu, pewności siebie i dobrego humoru!
 
reklama
Do góry