reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

http://www.allegro.pl/item517368660_517368660.html
A pozatym pokupowałam trochę rzeczy dla siebie. łóżeczko już czeka przygotowane , teraz musimy kupić jeszcze mebelki do pokoju Adrianka, wózek i trochę pirdołek, a ciuszki to pewnie jeszcze dostanę:-)
Piękna ta Twoja wyprawka.

kolejna dziewczyna stracila malenstwo na sierpniowkach......ech
zaprosilam ja do nas ale cos mnie sie chyba zdaje czy ona juz u nas nie byla....h,mmmmm
dlaczego tak jest nas dużo? ostatnio chyba coraz częściej się nieszczęścia zdarzają
 
reklama
Witaski wieczorową porą.

Alutka - dzisiaj biało i ślisko. Choć w dzień było ok 0st to teraz już na minusie i znów będzie "rozbij dupa" na ulicy i chodnikach.
Twój mąż bardzooo młody jest!!! Ehhhh kiedy tam mój miał 33 lata :blink::sorry2::-D A Ty przy nim jak młodka...Swoją drogą świetnie wyglądasz... naprawdę ze zdjęcia nie dałabym Ci swoich lat :no::zawstydzona/y::-D:tak:

Mika - pięknusia wyprawka. Nromalnie bomba. Ależ chciałabym nie tylko oglądać bo to mam na co dzień :eek::sorry: tylko ubierać własnie w takie ciuszki małego szkraba :-D:tak: A usg!!! ważne że usłyszałaś tak piękne bicie serca... Boziu ale ten czas leci.

Andzi - cieszę się kochana ze jesteś już w domku z maluszkiem. Mam nadzieję że odpoczełaś i napiszesz do mnie :sorry2::zawstydzona/y::-D

Allaa - nie smutaj się kochana. Jesteś już zapewne po usg i miejmy nadzieje że Twój mąż zdążył być przy Was. A jeśli nie to uwierz w to że Bóg tak chciał i w danym momencie musiał być w innym miejscu i spełnić swoją misję.
Kochana czekam na wieści i na zdjęcia. Jak ja uwielbiam te zdjęcia maluszków..
A dla Twojej teściowej duuuuuuużo zdrowia. Bo Ono jest najważniejsze.

Sonita - ja miałam w sumie usg 2 dni po zabiegu i mi mówił ginek że ładnie mnie wyczyścili.. choć jak się okazało swój horror przeżyłam tydzień temu... ale to już całkiem inna historia z wynikiem histopat. A jeśli Cię dobrze nie wyczyścili.. jeśli nie "wydalisz" z siebie wszystkiego to może koniecznym okazać się ponowny zabieg. Nie chcę Cię straszyć ale może tak byc. Ale może macica sama sobie poradzi z oczyszczeniem. Trzymam za Ciebie kciuki. By teraz było już tylko lepiej.

Karolka - A powiedz mi jak Wasze staranka? Próbowaliście w tym miesiącu chodzić na monitroing? Może warto by było? Wkońcu musi być jakaś przyczyna.

Edytko - ehhh te choróbska. Nikt nie lubi chorować a jeszcze jak dzieci chorują to już się ma dość. Życzę Wam póki co szybkiego powrotu do zdrowia. A nasza terapia napewno sprawi że myśl o dziecku i ponownych starankach przyjdzie szybciej jak myślisz:tak:

Marzenko - to bardzo mi przykro. Ale cieszę się że jednak do nas wróciłaś!!! Dziwne już drugi ostatnio taki przypadek z tymi testami.Ale mi się wydaje że jest tak jak mówił ginek. Że ciąze biochemiczne są bardzooo częste. Nawet ma je co druga para!!!! Tylko wie o nich wtedy gdy zaczyna się starac o dziecko. A jak spóźni jej się miesiączka dzień, dwa, trzy, czy nawet tydzień nie zawsze myśli się o ciązy! A to jest takie powszechne..niestety:-(
Uda się nam wszystkim. A Twój M jak się stara to tylko pozazdrościć tak udanych staranek :zawstydzona/y::-p;-)
Ja bym się bardzooo chętnie napiła piwka w dobrym towarzystwie!!!

Kasiek(Kasiu) - ależ fajnie że jesteś już w domku z kruszkiem!

iwonab1- witaj wśród Aniołkowych mam. Przykro jak zawsze że musisz do nas dołaczać w tak smutnych okolicznościach. Ale mam nadzieję również że spodoba Ci się u nas i będziemy pomocne Tobie. Że szybko staniesz na nogi!

Gabi - ahhhhh ależ masz z tymi choróbskami. Faktycznie jak widzę ciągle kłody pod nogi. Twój nietoperek chory. Mam nadzieję że czopki pomagają i obejdzie się bez latania po lekarzach. Trzymajcie się mocno.

Anetka - Udanej imprezki!

Enka witam, witam i o zdrowie pytam. Bo jak czytałam to u Ciebie trudny okres teraz. Trzymaj się dzielnie i mów co Ci leży na serduszku. Zawsze służymy pomocą. A człowiekowi odrazu lepiej jak się pożali..

Agula Irl - jeszcze nie mów głośno że objawy sobie poszły.....z tym to róznie bywa...:tak:;-):-)
 
Kasiu Szafirku napisz jak u Ciebie mijają dni. Jak tam w pracy? Zaaklimatyzowałaś się już po przerwie? Dziękuje za zaufanie...:zawstydzona/y::-D

Sylwia a Ty się odezwij do dziewczynek!!! Wkońcu :-p
A tak na poważnie cieszę się że jesteście już w domku!!!!

Agula AJ kochana a Ty nic do mnie nie dajesz znaku życia :-:)-( Ale dobrze że choć na BB Ciebie ostatnio więcej. Przynajmniej wiem że żyjesz!!!Całuski dla Ciebie.. i mówię jak pozostałe dziewczynki... nic tylko do "roboty" :zawstydzona/y::tak:;-)
 
Aguś jeśli muszą być niech będą. Mogą sobie przejść jak będziesz w 14tc... albo gdy będziesz czuła ruchy maleństwa. Wtedy Ty i my będziemy spokojniejsze!
 
Już wieczorek... ależ ten czas leci.... zwłaszcza dni wolne
Zaraz się stroję i uciekamy do kina.....
Edytko niestety latka tak szybko lecą że naprawdę ciężko się w tym życiu połapać..... i zegar biologiczny tyka!!!!!

Allaa daj znać jak po usg bo czekamy na piękne zdjęcia....

Sylwia no właśnie co się nie odzywasz:eek:

Mircia ależ te maleńkie ubranka śliczne! och.......

Iwonab witaj..... tutaj zawsze raźniej....
 
no racja edytko.....jak na razie chyba przeszlam tez tragiczny dla mnie 10 tydzien na razie i wiem ze jest ok:) za 2 tygodnie mam nadzieje potwierdze ze malenstwo rosnie i moze bedzie juz spokojniej......potem juz rzut beretem i beda rucha i ani sie nie obejrzymy jak bede rodzic:):):)daj Boze:)
 
Witam wszystkie dziewczyny po długiej przerwie. Gratuluje ogromnie zafasolkowanym :-)

Widzę część znajomych:-)

Ja musiałam się odciąć na jakiś czas od "po poronieniu". Obecnie moja psychika jest na etapie " przed ciążą". Nie ukrywam, ze bez strachu ale jednak z nadzieją patrzę w przyszłość bo nic innego mi nie zostaje.

Do mojego hashimoto doszło niedawno zdiagnozowane PCO, hiperinsulinemia i hiperprolaktemia. To tak, żebym nie miała łatwiej. Poprzednie 2 cykle obserwowane były bez owu i w tym dostałam clo - mamy się starać. Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie;-)

Obiecuję częściej zaglądać:-)
 
reklama
Alutka więc zmykaj do M. UDanego wieczorku Wam życze.. a nocy jeszcze bardziej :zawstydzona/y::-D:sorry2::tak:;-):-):cool:

Aguś Irl trzeba czekać i dziękować Bogu za każdy dzień cudu.. jakim jest noszenie dziecka pod serduszkiem. Tym razem musi byc inaczej!!

Magdalenko.. jak widze i Ciebie życie nie rozpieszcza. Ale mam nadzieję że po clo.. niektóre z nas biorą szybko doczekacie się swojego małego cudu!!!
 
Do góry