Agnieszka_AJ2811
[*] 21.05.08 [*]12.05.09
Gabi...nie przepraszaj dla mnie to nie tajemnica...a jesli moge pomóc.........to.......
zaczęło się od tego,ze miałam za mały brzuch(praktycznie wcale...w 27tyg)...poszłam rutynowo na kontrole...i to zaniepokoiło mojego gina....wysłał mnie na obserwację do szpitala...dodam,że nic sie nie działo co by mnie zaniepokoiło...USG...i...brak wód płodowych i dziecko prawdopodobnie nie ma wykształconych nerek....położenie małej takze było "trudne" do określenia...napisali ze skosne...potem mnie odesłali do Gdanska...tam USG i rozmowa...dziecko jest w stanie zamartwicy...albo uzupełniamy wody...ale nie wiadomo czy dziecko przezyje..albo CC ale dziecko jest malutkie i nie wiadomo czy przezyje....zdecydowałam,że CC...będa mogli pomóc dziecku i zrobić o wiele więcej ...dlatego szybko podano mi te sterydy...
zaczęło się od tego,ze miałam za mały brzuch(praktycznie wcale...w 27tyg)...poszłam rutynowo na kontrole...i to zaniepokoiło mojego gina....wysłał mnie na obserwację do szpitala...dodam,że nic sie nie działo co by mnie zaniepokoiło...USG...i...brak wód płodowych i dziecko prawdopodobnie nie ma wykształconych nerek....położenie małej takze było "trudne" do określenia...napisali ze skosne...potem mnie odesłali do Gdanska...tam USG i rozmowa...dziecko jest w stanie zamartwicy...albo uzupełniamy wody...ale nie wiadomo czy dziecko przezyje..albo CC ale dziecko jest malutkie i nie wiadomo czy przezyje....zdecydowałam,że CC...będa mogli pomóc dziecku i zrobić o wiele więcej ...dlatego szybko podano mi te sterydy...