reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
CZesc dziewczyny
Gabi na moje kciukasy mozesz liczyc
Jeżyk i Alicja miło,że już jestescie
Słodziutka biedactwo trzymaj sie, mnie wczoraj glowa strasznie bolala i wzielam pol paracetamolu nie wiecej i na godzinke pomoglo ale pozniej bylo jeszcze gorzej i nie bralam juz tabl. ze strachu a dzisiaj leci mi krew z nosa i kreci mi sie w glowie a na dodatek jestem sama w domu buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
 
Gabi kciuki zaciśnięte z całych sił, będzie dobrze :tak::tak:

A ja mam jutro usg i od razu porobić badania:krew, mocz i obciążenie glukozą

Także poproszę kciuki już na jutro rano na 8:30
 
Pixellko a nie da sie jakos na drodze sadowej odzyskac tych pieniedzy Taka kwota to nic smiesznego zdrowie zdrowiem ale zeby je miec potrzebne sa pieniadze
 
Edytko kochanie, pomodlę się dzisiaj za Was, ale wierzę, że wszystko będzie ok, a wiesz, ze cuda się zdarzają, ja jestem tego przykładem, zresztą co ja Ci tu będę pisać, Ty napewno lepiej pamiętasz całą moją historię niż ja sama:tak: Pamiętaj tylko, zeby dużo leżeć i nie denerwować się, a brudzić jeszcze możesz, bo to co poleciało, musi się teraz ładnie wydalić, najważniejsze, ze nie ma czystej świezej krwi, a brzusio boli, bo dzidziuś jak sama wiesz rośnie:tak:

Pixelko, bardzo się cieszę, ze z Wikunią już lepiej, oby tak dalej:-)

Gabi, trzymam kciuki!!!

Alla, mnie też katar dopadł, mam nadzieję, że na nim się skńczy...

Jezyk, ae ten czas szybko leci, jeszcze trochę i Twoja kruszynka powie, mama jedziemy rodzić:-D
 
Właśnie Jeżyk to ma fajny suwaczek.
Wizyty nie mam na konkretną godz.Jadę przed 14,a kiedy wejdę to nie wiem.
On przyjmuje od 15,ale o 13 już jest kolejka.
Gin nie zapisuje na godz.,bo mówi,że i tak 100 dziennie telefonów od ciężarnych,że coś się dzieje.I nie może odmówić i nie przyjąć.Więc trzeba swoje odczekać.
Coś za coś.Za to wiem,że mogę do niego dzwonić nawet w niedzielę w nocy i zawsze pomoże.
Trzymajcie mocno,bo bardzo się boję.
Dam znać jak wrócę,za internet zapłaciłam;-)
 
reklama
wróbelek już coraz bliżej końca:tak::tak: pomału zaczynam się uspokajać że jednak dotrwam (albo i przenoszę:baffled: Kacperka przenosiłam 3 dni a miałam takie same problemy, jak już mogłam rodzić to On się zaparł i czekał cierpliwie do końca.Do dziś jest zresztą taki uparty:-p)
 
Do góry