agi nie do wiary, u mnie to samo, mój mąż teraz się zawziął jakby i straszne ma parcie na nast. ciążę, ja jeszcze nie tak bardzo, wręcz chwilami nie chcę znowu się narażać na ten strach,Kroliczku Mój mąż juz po 2 tyg pytał mnie kiedy możemy sie znowu starać bo on by bardzo juz chciał. żebym była w ciąży. Nie wiedziałam co mam mu mówić bo to była ostatnia rzecz na świecie o jakiej myslałam.
ale jak wyszłam dzisiaj do pracy i miałam mnóstwo zaległości do nadrobienia i jeszcze tu sobie pogadałam z wami to naprawdę mi jest dużo lepiej,
bez was byłoby bardzo ciężko, bo nikt tego nie zrozumie, kto tego sam nie przerobił na własnej skórze
p.s. agi miałaś mi napisać co to za futerkowiec u ciebie na zdjęciu widnieje?