reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Fajny przystojniak:tak:
Ja nie jestem ciocią:zawstydzona/y: Jedna siostra poroniła,jak sie mój M urodził (ja równo dwa lata później,ona 2 maja,a ja 1 maja).A druga siostra jak niektórzy wiedzą jest bardzo chora.:-(
 
Moj przedszkolak jak to każdy przedszkolak czasem coś złapie, teraz tez jest przeziębiony ale pomimo wszystko widzę więcej zalet niż wad, najważniesze że chętnie chodzi i mu się podoba widzę też że służy mu przedszkole, jest bardziej towarzyski, czasem jak przyjdzie to śpiewa i tańczy...
Co do dziecka to wie że mama ma w brzuszku braciszka lub siostrzyczkę... to nie pierwsze dziecko w najbliższej rodzinie i on jest bardzo zazdrosny... twierdzi że będzie braciszek i wybrał mu już imię... Wolę go już na to przygotowywać dlatego że pożniej szok jakim jest pojawienie się nowego członka rodziny a dla jednynaka to będzie szok może być ogromny i trudno będzie wytłumaczyć małemu jeszcze dziecku że brat czy siostra potrzebują wiecej uwagi a co nie oznacza że on nie jest mniej ważny...
 
Ach,Aga nie chcę radzić naprawdę,ale może...posłuchaj serca.Co bedzie to będzie,niech ten na górze zdecyduje...
 
Widzisz Szafirek,wiem,że trzeba przygotować jedynaka.Mój akurat bardzo chce (no wiadomo,że nie wie co to znaczy) mieć dzidziusia,ciągle mnie o to pyta,skąd się biorą dzieci itp.Tylko,jakby coś...to co mu powiem,że jednak nie będzie (tfu tfu tfu).???
Może po kolejnym usg powiem:sorry2:
 
Każda tak się zastanwaia poprzednio moj też wiedział, teraz nie pyta gdzie jest to dziecko które było u mnie w brzuszku, bo coś czego nie widział dla niego nie istniało (to okrutne dla nas ale to prawda)...
 
reklama
Witajcie kochane....
Żyję.....i jakos tam sie trzymam....
Słodziutka.....tak mnie niewiele bo zainfekował sie mi kompter....cud,ze teraz idzie cokolwiek zrobić....w poniedzałek przyjdzie informatyk i bedzie działał....więc mam nadzieję ze bede z Wami na nowo....
Selenko....myslami przy Tobie.....wzruszająca fotka...trzymam kciuki ....
Wszystkim zafasolkowanym duzo zdrówka,spokoju i wytrwałości...
Wszystkie Was przytulam i gorąco pozdrawiam....
Cięzko mi bez Was.....
Do...napisania......
Pozdrawiam
 
Do góry