Nie odzwyałam sie ... nie z braku czasu tylko mialam trudny okres , bo od 15 dni miałam tulic w swoich ramionach córeczke... A forum bardzo mi przypominalo ze ja straciłam, musiałam odpoczac, odetchnac
Wczoraj tutaj przeczytałam list od "Aniołka " - az trudno w to uwierzyc nie plakałam !!!!!! Bo wiem ze moj skarb by nie chcial widziec mnie zaplakanej, to trudno ale daje rade.
Najciezej jest na cmentarzu ale to tak zawsze jest smutno w takim miejscu
Ehhhh milo widziec jak suwaczki ida do przodu , milo jak sie pojawiaja nowe :-)
Wczoraj tutaj przeczytałam list od "Aniołka " - az trudno w to uwierzyc nie plakałam !!!!!! Bo wiem ze moj skarb by nie chcial widziec mnie zaplakanej, to trudno ale daje rade.
Najciezej jest na cmentarzu ale to tak zawsze jest smutno w takim miejscu
Ehhhh milo widziec jak suwaczki ida do przodu , milo jak sie pojawiaja nowe :-)