reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hej dziewczyny, chciałam się przywitać. W ubiegły piątek dowiedziałam się, że serduszko przestało bić w 8 tygodniu. W poniedziałek szpital i wywołanie farmakologiczne, podawali mi cytotec. Wczoraj wyszłam, udało się bez łyżeczkowania. Dalej krwawię i boli mnie podbrzusze. Jakoś pomału dochodzę do siebie. Mam już syna z 2019 roku, to moje pierwsze poronienie.
Chciałam się zapytać co teraz. Czy powinnam zrobić sobie jakieś badania? W szpitalu nic mi nie powiedzieli, ginekolog za 3-4 tygodnie. Czuję się jak dziecko we mgle..
Hej, dołączyłam niestety do Ciebie i do Was dziewczyny. Wczoraj okazało się, że serce nie bije, zatrzymało się w okolicach 6 tyg. czyli 2 tygodnie temu. Jutro idę do szpitala. Również nie wiem co dalej...
To moja druga ciąża, pierwsza z nowym mężem. Z pierwszym mam córkę. Od początku było coś nie tak, brak objawów (ale wiem, że to nie wyznacznik), 28% przyrost bety, potem ciąża młodsza o tydzień.
Najgorsze jest to, że wczoraj lekarz powiedział, że najwcześniej mogę się starać w styczniu! A najbardziej optymalnie będzie w kwietniu. Argumentował to tym, że zimowe ciąże statystycznie mają mniejszą szansę na przetrwanie z racji chorób wszelakich. Nie mam czasu czekać, w październiku kończę 43 lata...
Help!
Doczytam wszystko dalej...
 
Hej, dołączyłam niestety do Ciebie i do Was dziewczyny. Wczoraj okazało się, że serce nie bije, zatrzymało się w okolicach 6 tyg. czyli 2 tygodnie temu. Jutro idę do szpitala. Również nie wiem co dalej...
To moja druga ciąża, pierwsza z nowym mężem. Z pierwszym mam córkę. Od początku było coś nie tak, brak objawów (ale wiem, że to nie wyznacznik), 28% przyrost bety, potem ciąża młodsza o tydzień.
Najgorsze jest to, że wczoraj lekarz powiedział, że najwcześniej mogę się starać w styczniu! A najbardziej optymalnie będzie w kwietniu. Argumentował to tym, że zimowe ciąże statystycznie mają mniejszą szansę na przetrwanie z racji chorób wszelakich. Nie mam czasu czekać, w październiku kończę 43 lata...
Help!
Doczytam wszystko dalej...
Pierwsze słyszę o tym, że zimowe ciąże nają mniejsze szanse na przetrwanie... Wedłyg mnie lekarza trochę poniosło. Chorować też można w lato. Ja przykładowo chorowałam w lato 🤷‍♀️
 
Hej, dołączyłam niestety do Ciebie i do Was dziewczyny. Wczoraj okazało się, że serce nie bije, zatrzymało się w okolicach 6 tyg. czyli 2 tygodnie temu. Jutro idę do szpitala. Również nie wiem co dalej...
To moja druga ciąża, pierwsza z nowym mężem. Z pierwszym mam córkę. Od początku było coś nie tak, brak objawów (ale wiem, że to nie wyznacznik), 28% przyrost bety, potem ciąża młodsza o tydzień.
Najgorsze jest to, że wczoraj lekarz powiedział, że najwcześniej mogę się starać w styczniu! A najbardziej optymalnie będzie w kwietniu. Argumentował to tym, że zimowe ciąże statystycznie mają mniejszą szansę na przetrwanie z racji chorób wszelakich. Nie mam czasu czekać, w październiku kończę 43 lata...
Help!
Doczytam wszystko dalej...
Przepraszam, ale dla mnie to co powiedział lekarz to straszna głupota... Oczywiście w sezonie zimowym jest więcej infekcji, ale jak masz mieć pecha to zachorujesz i w lipcu. Ja powiem szczerze na pewno bym tyle nie czekała. Masz zaufanie do tego lekarza?
 
Przepraszam, ale dla mnie to co powiedział lekarz to straszna głupota... Oczywiście w sezonie zimowym jest więcej infekcji, ale jak masz mieć pecha to zachorujesz i w lipcu. Ja powiem szczerze na pewno bym tyle nie czekała. Masz zaufanie do tego lekarza?
Poszłam do niego, bo prowadził moją pierwszą ciążę, ale chyba właśnie straciłam zaufanie i poszuka innego.
 
Cześć dziewczyny. U nas już prawie 20tc. Do tej pory wszystko było ok, ale już drugi dzień czuję że podbrzusze mi twardnieje. Na chwilę obecną biorę tylko magnez, ale w dawce forte aż cztery tabletki dziennie. Chyba będę musiała przyspieszyć wizytę u lekarki.
Co się teraz podaje na przedwczesne skurcze? Kiedyś był fenoterol, z synem brałam go gdzieś od 24tc, ale doprowadził u mnie do trwałej tachykardii.
Jak uważacie wziąć nospe na własną rękę? Jeśli tak to w jakiej dawce?
 
Cześć dziewczyny. U nas już prawie 20tc. Do tej pory wszystko było ok, ale już drugi dzień czuję że podbrzusze mi twardnieje. Na chwilę obecną biorę tylko magnez, ale w dawce forte aż cztery tabletki dziennie. Chyba będę musiała przyspieszyć wizytę u lekarki.
Co się teraz podaje na przedwczesne skurcze? Kiedyś był fenoterol, z synem brałam go gdzieś od 24tc, ale doprowadził u mnie do trwałej tachykardii.
Jak uważacie wziąć nospe na własną rękę? Jeśli tak to w jakiej dawce?
nie chce się wypowiadać o lekach w ciąży, ale w pierwszej ciąży brałam nospe 2 lub 3x dziennie. Nie pamiętam tylko czy zwykła czy forte.
 
@Helilo Kiedyś się nad tym zastanawiałam kiedy jest najlepszy czas na zajscie a życie napisało swoje scenariusze. 4 razy zaszlam w styczniu. Pierwszy raz w 5tc byłam mocno przeziębiona, doszło do poronienia zatrzymanego i mnie "pocieszali" lekarze, że takie wirusy przeziebieniowe często mordują wczesne ciąże. Kolejne 3 razy już strasznie uważałam, żeby się w lutym nie pochorować, ale i tak prędzej czy później dopadala mnie infekcja. O, na przykład w ostatniej ciąży, jakoś w lipcu miałam zapalenie zatok i musiałam brać antybiotyk, mimo że to kompletnie nie jest typową dla mnie choroba. Najzdrowsza ciążę miałam te, w którą zaszlam w listopadzie. A bez szans była ciąża, w którą zaszłam w czerwcu. Także ostatnie na co bym patrzyła, to miesiąc zajścia. Bierzcie oboje suple z folianem i Wit D3 (możecie porobic wcześniej badania, żeby dobrać dawkę), a reszta niech dzieje bez oglądania się w kalendarz


@Madlein ja biorę 6 forte całą ciążę, teraz na końcówce dorsucilam aspargin ze względu na potas, a jestem drobną kobitka, natomiast może innych elektrolitów Ci brakuje, mnie dobrze zrobiły w poprzedniej ciąży kroplówki elektrolitowe w szpitalu, mimo że wydawało mi się, że pije odpowiednio dużo. A progesteorn dopochwowy bierzesz? Ja miałam zapisana no-spe 3x2 tab po 40mg, ale na pewno wiesz, że jest podejrzewana o zły wpływ na dziecko... Teraz ponoć spasmoline w szpitalach dają, mnie jednak nikt nie proponował. Ja bym poszła na wizytę i zobaczyła co lekarz zaproponuje. Może te bóle to nic, a moze coś się dzieje.
 
Hej, dołączyłam niestety do Ciebie i do Was dziewczyny. Wczoraj okazało się, że serce nie bije, zatrzymało się w okolicach 6 tyg. czyli 2 tygodnie temu. Jutro idę do szpitala. Również nie wiem co dalej...
To moja druga ciąża, pierwsza z nowym mężem. Z pierwszym mam córkę. Od początku było coś nie tak, brak objawów (ale wiem, że to nie wyznacznik), 28% przyrost bety, potem ciąża młodsza o tydzień.
Najgorsze jest to, że wczoraj lekarz powiedział, że najwcześniej mogę się starać w styczniu! A najbardziej optymalnie będzie w kwietniu. Argumentował to tym, że zimowe ciąże statystycznie mają mniejszą szansę na przetrwanie z racji chorób wszelakich. Nie mam czasu czekać, w październiku kończę 43 lata...
Help!
Doczytam wszystko dalej...
Przykro mi, że spotkało ciebie to co nas tu wszystkie. Powiem z doświadczenia, nie czekaj jeśli po pierwszej @po poronieniu będzie wszystko ok działajcie. Mi też kazali odczekać 3 msc i już niestety 1,5 roku mija i nie udaje się 😓 a mam 41 lat już. Zrób sobie pakiet na trombofilie żebyś wiedziala czy powinnaś być obstawiona lekami. Ja mam 2 ciąże bezproblemowe w wieku poniżej 30tki natomiast po tym ostatnim poronieniu w wieku 39 lat wyszły mi aż 4 złe wyniki z 6 na trombofilie.
 
reklama
@Helilo @aspekt dziękuję za rady. Dzwoniłam do położnej, moja lekarka będzie dopiero w poniedziałek. Położna powiedziała, że to za długo żeby czekać. Podobno dziś w szpitalu powiatowym moja ginka ma dyżur. Poradziła mi żebym po 17.00 podjechała.
Co do leków biorę tylko magnez. Duphaston miałam odstawiony od ponad miesiąca. Pewnie wjedzie luteina. Oby tylko mnie nie położyli na oddział, bo wyprawka szkolna syna jeszcze leży i kwiczy 🙄
 
Do góry