Ciąża Po Poronieniu

[olka11135]

Czuję to samo. Szereg badań za mną, wiele, które mogłabym jeszcze zrobić, nic konkretnie nie wiadomo. Coś mogło mieć wpływ, albo i nie. Żadnych konkretów. Pewności.
Mamafasolki... stwierdziłam, że nie będę skakać z kwiatka na kwiatek... tym bardziej, że z badań, które zrobiłam sama nie wynika nic konkretnego... Czekam na wizytę w sierpniu... zobaczę, co powie lekarz...

My nie zrobiliśmy tylko immunologii bo dla nas to po prosu bez sensu.
Mamy dwoje dzieci i choć było by nas stać nie widzimy potrzeby pójścia w in vitro i aż takiej walki o tę ciąże.
Gdyby to było pierwsze dziecko to co innego

 

[IssGreen]

My nie zrobiliśmy tylko immunologii bo dla nas to po prosu bez sensu.
Mamy dwoje dzieci i choć było by nas stać nie widzimy potrzeby pójścia w in vitro i aż takiej walki o tę ciąże.
Gdyby to było pierwsze dziecko to co innego

Mi wyszło pozytywne ANA 320, ale w szczegółowej rozpisce zero negatywnych składowych... dla mnie takie badanie jest po prostu bez sensu... nie widzę tu konkretów

 

[Pszczolka38]

@IssGreen a ktoś Cię prowadzi sensowny?

@Gondzi_a @Mayred91 @Pszczolka38 co u Was?

@olka11135 od kiedy wracacie do starań?

@asia.joanna jak mały cud ?

Ja miałam rodzić wczoraj, a kilka dni wcześniej pochowałam Tatę...staram się trzymać, bo u nas 16+0, ale jest momentami bardzo ciężko...

Hej dzięki za pamięć
Bardzo mi przykro z powodu straty taty Trzymaj się

Mam teraz bardzo dużo pracy i przez to niestety mniej czasu na czytanie forum. Zaglądam czasami i dziś właśnie zajrzałam. Chyba sciagnelas mnie myślami

W następnym tygodniu będę miała zabieg resekcji przegrody macicy uff wreszcie się doczekałam Także pod koniec sierpnia początek września wracam do starań. Niedawno robiłam badania i mam ferrytyne poniżej normy a nie miałam nigdy z tym problemu... no to mam kolejny do kolekcji Zaczęłam suplementowac Sorbifer mam nadzieję że pomoże.

U Ciebie już 16 tydzień wow jak to szybko leci Już wiesz kto mieszka w brzuszku?

Pozdrawiam Was serdecznie

 

[Mamafasolki]

@IssGreen dlatego myślę że powinnaś mieć mądrego lekarza, który Cię poprowadzi...

@Pszczolka38 trzymam kciuki nie, jeszcze nie wiem (70% chłopiec, ale mam się nie nastawiać)

@olka11135 bo to będzie wyprawa w kosmos trzymam kciuki

Dzięki dziewczyny staram się nie myśleć, nie analizować, a zajmować się bieżącymi sprawami...

 

[Helena!]

Cześć dziewczyny, czytam Was, ale mało się udzielam. Jestem świeżo po drugiej owulacji po poronieniu ( opartej na moich obserwacjach), więc teraz czekanie czy się udało… staram się nie nakręcać i dlatego też rzadziej tu zaglądam.

 

[Chattahoochee]

@Mamafasolki już 16tc? Jeny, jak ten czas leci. Zaraz się obejrzysz i będziesz rodzić Bardzo mi przykro z powodu taty
@Pszczolka38 , super, że już niedługo masz zabieg, zawsze to o krok do przodu a ja też teraz wróciłam do brania żelaza, bo znowu mi spadło. W listopadzie miałam ferrytynę 54, w styczniu 44, a w maju 25. Czyli chyba coś mam nie tak z tym. Ech.

 

[Pszczolka38]

@Pszczolka38 , super, że już niedługo masz zabieg, zawsze to o krok do przodu a ja też teraz wróciłam do brania żelaza, bo znowu mi spadło. W listopadzie miałam ferrytynę 54, w styczniu 44, a w maju 25. Czyli chyba coś mam nie tak z tym. Ech.

Moja ferrytyna to 12 także żenada Jak zobaczyłam wynik to byłam w lekkim szoku. Mam nadzieję że do sierpnia się podniesie.

 

[Chattahoochee]

Moja ferrytyna to 12 także żenada Jak zobaczyłam wynik to byłam w lekkim szoku. Mam nadzieję że do sierpnia się podniesie.

O rany, to faktycznie bardzo nisko No ja za pierwszym razem miałam nieco wyżej, ale też rewelacji nie było i w zeszłym roku zaczęłam już brać żelazo. Mi podniesienie do poziomu 54 zajęło pół roku, a i tak spada. Oby u Ciebie trwało to krócej. A żelazo miałaś sprawdzane?

 

[asia.joanna]

@IssGreen a ktoś Cię prowadzi sensowny?

@Gondzi_a @Mayred91 @Pszczolka38 co u Was?

@olka11135 od kiedy wracacie do starań?

@asia.joanna jak mały cud ?

Ja miałam rodzić wczoraj, a kilka dni wcześniej pochowałam Tatę...staram się trzymać, bo u nas 16+0, ale jest momentami bardzo ciężko...

Hej miło, że pytasz. A mała rośnie zdrowo mamy problemy z dużym refluksem i trochę innych komplikacji z tym związanych, ale leczymy i walczymy ogólnie to jest takim małym pieronem i tyle dzisiaj mija właśnie 4 msc od cc kiedy to zleciało? Nie wiem
Ogólnie to jest mi trochę ciężko będąc z nią sama 24h, bez przerwy na szczęście mama i siostry mieszkają niedaleko, więc nawet kawa u nich to zbawienie żeby nie zwariować
Mąż był 2 tyg i wyjechał na kolejne 5 tyg, więc znowu odliczam dni do jego powrotu super zajmuje się małą, kontakt mają jeszcze lepszy, więc okropnie mi go brakuje.

Już 16tc? Kurcze jak ten czas leci gratuluję i trzymam nadal kciuki

Bardzo mi przykro z powodu śmierci taty

 

[Pszczolka38]

O rany, to faktycznie bardzo nisko No ja za pierwszym razem miałam nieco wyżej, ale też rewelacji nie było i w zeszłym roku zaczęłam już brać żelazo. Mi podniesienie do poziomu 54 zajęło pół roku, a i tak spada. Oby u Ciebie trwało to krócej. A żelazo miałaś sprawdzane?

Tak też obniżone Zazwyczaj starałam się to sprawdzać co pół roku, ale po stracie córeczki zdeko to olałam wiem że to głupota no ale wyszło jak wyszło. Nie wiem co się zadziało czy to już po porodzie tak spadło czy może po kwietniowym poronieniu Natomiast morfologia wyszła ok wraz z hemoglobina.