Jula19
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2021
- Postów
- 9 696
a gdyby sie okazało ze to nowe zakażenie to co się z tym dalej robi...Ja bym sprawdziła awidność, bo może to być jakieś kolejne zakażenie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a gdyby sie okazało ze to nowe zakażenie to co się z tym dalej robi...Ja bym sprawdziła awidność, bo może to być jakieś kolejne zakażenie
oby... tylko dlaczego te przeciwciała rosną...Znalazłam coś takiego w necie - może nie jest aż tak źle:
Jeśli w surowicy krwi obecne są przeciwciała IgM, które mogą przetrwać nawet do półtora roku od pierwotnej infekcji, oraz notuje się znaczny wzrost przeciwciał IgG, świadczy to o istnieniu pierwotnego zakażenia wirusem. Czułość metody sięga 99%. Obecność przeciwciał u kobiety na kilka miesięcy przed ciążą wskazuje na przechorowanie cytomegalii. Obecne przeciwciała chronią ją przed ponowną infekcją i czynią zakażenie wewnątrzmaciczne płodu mało prawdopodobnym.
Wielu lekarzy uważa, że wtórna cmv nie zagraża dziecku, ale są też tacy, którzy to kwestionują... Natomiast leczenia i tak na to nie ma, wiedza o zakażeniu jest wskazówką przy diagnostyce prenatalnej, co sprawdzać, mogą zaproponowac amniopunkcję, moga po porodzie od razu wziąć dziecko na kompleksowe badania, których nie robi się przesiewowo. Natomiast z cmv jest tak, że IgM utrzymują się stosunkowo długo, czy IgG też długo narastają - nie wyczytalam. A potem w lipcu IgG już nie badalas? Myślę, że powinnaś mieć to cmv z tyłu głowy i dopytywać lekarzy, a nuz któryś Cię mądrze pokieruje. Pamiętaj, że jak jesteś w ciąży, to powinni Ci dać szybki termin u zakaźnika na NFZ - skierowanie może wypisać lekarz POZ.a gdyby sie okazało ze to nowe zakażenie to co się z tym dalej robi...
nie nie w lipcu była sama awidnosc. I wszyscy mówili że mogę już rozpoczac starania. I się tym nie przejmować. No i sie nie udawało. A teraz kiedy w końcu się udało, była nadzieja to znowu mi się to zes*alo...Wielu lekarzy uważa, że wtórna cmv nie zagraża dziecku, ale są też tacy, którzy to kwestionują... Natomiast leczenia i tak na to nie ma, wiedza o zakażeniu jest wskazówką przy diagnostyce prenatalnej, co sprawdzać, mogą zaproponowac amniopunkcję, moga po porodzie od razu wziąć dziecko na kompleksowe badania, których nie robi się przesiewowo. Natomiast z cmv jest tak, że IgM utrzymują się stosunkowo długo, czy IgG też długo narastają - nie wyczytalam. A potem w lipcu IgG już nie badalas? Myślę, że powinnaś mieć to cmv z tyłu głowy i dopytywać lekarzy, a nuz któryś Cię mądrze pokieruje. Pamiętaj, że jak jesteś w ciąży, to powinni Ci dać szybki termin u zakaźnika na NFZ - skierowanie może wypisać lekarz POZ.
Gratulacje! ❤❤❤hej dziewczyny, byłam dziś na USG i widziałam pływające i podskakujące dzidzi 11 tydz podnosi mnie to na duchu!
nie dziękuję żeby nie zapeszyc ale .. z całego serca życzę tego wspaniałego uczucia każdej z wasGratulacje! ❤❤❤
Dziękuję pięknie ja juz doświadczyłam ❤❤Gratulacje! ❤❤❤