reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Znalazłam coś takiego w necie - może nie jest aż tak źle:
Jeśli w surowicy krwi obecne są przeciwciała IgM, które mogą przetrwać nawet do półtora roku od pierwotnej infekcji, oraz notuje się znaczny wzrost przeciwciał IgG, świadczy to o istnieniu pierwotnego zakażenia wirusem. Czułość metody sięga 99%. Obecność przeciwciał u kobiety na kilka miesięcy przed ciążą wskazuje na przechorowanie cytomegalii. Obecne przeciwciała chronią ją przed ponowną infekcją i czynią zakażenie wewnątrzmaciczne płodu mało prawdopodobnym.
 
Znalazłam coś takiego w necie - może nie jest aż tak źle:
Jeśli w surowicy krwi obecne są przeciwciała IgM, które mogą przetrwać nawet do półtora roku od pierwotnej infekcji, oraz notuje się znaczny wzrost przeciwciał IgG, świadczy to o istnieniu pierwotnego zakażenia wirusem. Czułość metody sięga 99%. Obecność przeciwciał u kobiety na kilka miesięcy przed ciążą wskazuje na przechorowanie cytomegalii. Obecne przeciwciała chronią ją przed ponowną infekcją i czynią zakażenie wewnątrzmaciczne płodu mało prawdopodobnym.
oby... 😢 tylko dlaczego te przeciwciała rosną...
Napisałam smsa do gina czy mam robić awidnosc. Dzisiaj też mam wizytę u innego żeby sprawdzić jak tam moja ciaza I czy coś już będzie widać to zagadam, zobaczymy. Już mam stresa 😞
 
a gdyby sie okazało ze to nowe zakażenie to co się z tym dalej robi...
Wielu lekarzy uważa, że wtórna cmv nie zagraża dziecku, ale są też tacy, którzy to kwestionują... Natomiast leczenia i tak na to nie ma, wiedza o zakażeniu jest wskazówką przy diagnostyce prenatalnej, co sprawdzać, mogą zaproponowac amniopunkcję, moga po porodzie od razu wziąć dziecko na kompleksowe badania, których nie robi się przesiewowo. Natomiast z cmv jest tak, że IgM utrzymują się stosunkowo długo, czy IgG też długo narastają - nie wyczytalam. A potem w lipcu IgG już nie badalas? Myślę, że powinnaś mieć to cmv z tyłu głowy i dopytywać lekarzy, a nuz któryś Cię mądrze pokieruje. Pamiętaj, że jak jesteś w ciąży, to powinni Ci dać szybki termin u zakaźnika na NFZ - skierowanie może wypisać lekarz POZ.
 
Wielu lekarzy uważa, że wtórna cmv nie zagraża dziecku, ale są też tacy, którzy to kwestionują... Natomiast leczenia i tak na to nie ma, wiedza o zakażeniu jest wskazówką przy diagnostyce prenatalnej, co sprawdzać, mogą zaproponowac amniopunkcję, moga po porodzie od razu wziąć dziecko na kompleksowe badania, których nie robi się przesiewowo. Natomiast z cmv jest tak, że IgM utrzymują się stosunkowo długo, czy IgG też długo narastają - nie wyczytalam. A potem w lipcu IgG już nie badalas? Myślę, że powinnaś mieć to cmv z tyłu głowy i dopytywać lekarzy, a nuz któryś Cię mądrze pokieruje. Pamiętaj, że jak jesteś w ciąży, to powinni Ci dać szybki termin u zakaźnika na NFZ - skierowanie może wypisać lekarz POZ.
nie nie w lipcu była sama awidnosc. I wszyscy mówili że mogę już rozpoczac starania. I się tym nie przejmować. No i sie nie udawało. A teraz kiedy w końcu się udało, była nadzieja to znowu mi się to zes*alo...
Wiem że z tym teraz nic nie mogę więcej zrobić. Ten mój dzisiaj gin podejrzewam że powie ze mam się nie martwić.
No ale ten drugi 23.05 może mnie pokieruje. Chociaż na wizycie jak byłam w kwietniu mowilam mu ze mialam już z tym akcje i wyszło To gdy badałam po poronieniu i jak zobaczył ta awidnosc to powiedział ze nie mam czym się martwić że to za mną. Nie kazał mi powtarzać tych wyników. Do czasu aż mu napisałam ze jestem w ciąży...
 
reklama
Do góry