Bardzo mi przykro, że też przez to przechodzisz
Ja miesiąc temu poroniłam ciążę w 11 tygodniu, pierwsze dni i tygodnie były traumą i morzem rozpaczy. To forum było dla mnie namiastką terapii, otrzymałam tu dużo wsparcia dlatego jeżeli będziesz potrzebowała czegokolwiek to pisz tutaj śmiało. Bardzo to polecam.
Jeżeli tylko będę umiała Ci pomóc to chętnie to zrobię.
Co do ciąży to jeszcze się nie wypowiem. Ale podobnie jak Ty przeszukiwałam internet w poszukiwaniu informacji po poronieniu. To miejsce okazało się być najbardziej pomocnym, a każda ciąża po poronieniu, o której dziewczyny tutaj piszą daje nadzieję.
Trzymaj się! I przeżyj tą stratę po swojemu, masz takie prawo.
Ściskam!