Anasta07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2020
- Postów
- 11 507
Nie odpowiem Ci na to pytanie, sama jestem po poronieniu zatrzymanym więc strach niemały i obecnie jestem we wczesnej ciąży, ogólnie bez objawów oprócz bólu piersi przy dotyku i kompletnie nic poza tym. Rozumiem Twoje emocje bo też się stresuję i staram się wyłączyć głowę, czekając na wizytę za 2 tyg. Nic teraz nie zrobisz oprócz czekania, do serduszka też ewentualnie z tydzień musisz poczekać.Hej Dziewczyny. Jestem tutaj nowa i to mój pierwszy post. Odważyłam się dziś napisać po ciężkiej nocy. Obecnie jestem w 5 tc. Jedną ciąże straciłam w ubiegłe wakacje. Nie było słychać echa serca zarodka. Był to 7-8 tydzień. Jeszcze nie byłam u mojego ginekologa, wizytę mam dopiero 11 lutego. Robiłam już 3 razy betę, chyba z 5 Testów.
Od wczoraj nie bolą mnie aż tak piersi. Pierwsze tygodnie nie mogłam ich dotknąć, były tak nabrzmiałe. Przy wcześniejszej ciąży byłam pierwszy raz na usg w 6 tyg, od razu było coś nie tak- krwiak. Potem kolejna wizyta w 8 tyg i brak echa. Wtedy też mnie przestały bolec nagle piersi. Wiem, że nie ma reguły, tym bardziej że to tylko jeden dzień i w dodatku one są nadal nabrzmiałe, ale bardzo się stresuje. Do tego stopnia że poszłam znów na betę, zrobiłam test kasetkowy, oczywiście gruba krecha, ale co z tego jak wyczytałam, że jeżeli nawet cos się stało to i tak może wyjść kreska. Wiem, że każda z Was wiele przeszła. Jak sobie poradzić z tym lękiem? Czy powinnam aż tak się bać każdego objawu?
Ja miałam, dzień cyklu nie ma znaczenia bo to nie jest hormon płciowy. Za to trzeba z rana, na czczo, bez współżycia, drażnienia piersi, stresu i wysiłku 2 dni przed badaniem.Dziewczyny a czy któraś z Was miała problem z prolaktyna? Czy ja się bada w określonym dniu cyklu ?