reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Aha no to już mam przed oczami te twoje wyniki z trombofilii. Ja kariotypy odpuściłam bo jedno dziecko zdrowe, drugie prawdopodobnie też choć jak to genetyk powiedziała: szansa na zdrowe dziecko jest zawsze. Ale skoro i tak z tym nic zrobić nie idzie jakby coś wyszło nie tak to olewam to póki co. Choć tak jak aspekt pisała że jest to podkładka do bezpłatnych badan prentalnych to czemu nie. Choć ja ze Śląska to i tak mam bezpłatne, a nawet jak nie były to gin zawsze zaznaczal że nieprawidłowy obraz USG i tak miałam za darmo.
To mi zaś gin powiedzial że od pozytywnego testu acard i heparyna ale mam na spokojnie zrobić test jak miesiączka będzie się spóźnić ( u mnie nigdy test nie wyszedł pozytywny w dniu miesiaczki, najwcześniej 2 dni po wyszedł pozytywny). I umówić się do niego na najbliższy termin (przyjmuje tylko raz w tygodniu). Więc myślę że najwcześniej od 7 tyg. zacznę brać te wszystkie leki.
A bierzesz też zmetylowane witaminy?
Tak, zaczęłam teraz brać zmetylowane witaminy, od jakiś 2 tygodni.
O tych badaniach prenatalnych to nawet nie wiedziałam, także dzięki @aspekt za informacje ;)

U mnie za każdym razem przed spodziewana miesiączka w ciąży przychodziło uczucie rozbicia takie chorobowe, zmęczenie i brak ochoty na kawe, przy pierwszej ciąży z racji ze się nie spodziewałam byłam pewna ze będę chora, przy drugiej byłam pewna ze jestem w ciąży i faktycznie w dniu miesiączki miałam już pozytywny test. Teraz zakładam, że bedzie podobnie. Chciałabym w marcu rozpocząć starania i zobaczymy jak z zajściem bo w dwie poprzednie zachodziłam w pierwszym cyklu.
 
Tak, zaczęłam teraz brać zmetylowane witaminy, od jakiś 2 tygodni.
O tych badaniach prenatalnych to nawet nie wiedziałam, także dzięki @aspekt za informacje ;)

U mnie za każdym razem przed spodziewana miesiączka w ciąży przychodziło uczucie rozbicia takie chorobowe, zmęczenie i brak ochoty na kawe, przy pierwszej ciąży z racji ze się nie spodziewałam byłam pewna ze będę chora, przy drugiej byłam pewna ze jestem w ciąży i faktycznie w dniu miesiączki miałam już pozytywny test. Teraz zakładam, że bedzie podobnie. Chciałabym w marcu rozpocząć starania i zobaczymy jak z zajściem bo w dwie poprzednie zachodziłam w pierwszym cyklu.
A bierzesz te zmetylowane takie ukierunkowane już na ciążę? Bo mi gin powiedział tylko żeby zmetylowane brać a genetyk powiedziała żeby brać już takie co będę w ciąży kontynuować a konkretnie prena*len uno polecila (jak się nie mylę, bo w pracy jestem i nie mam ich pod ręką ). Pisze na opakowaniu że są dobre i podczas staran i do 12 tyg. Ciąży.

Ja też stosunkowo szybko zachodze bo max. 3 cykle i jestem w ciąży, zobaczymy jak teraz. U mnie prócz zatrzymania miesiączki jeszcze występuje senność. Ja ogólnie bardzo mało sypiam w tygodniu bo potrafię do 1 czy 2 czytać książki a po 6 już na nogach jestemz za to odsypiam to w niedzielę 🤣 albo sobotę jak mam wolną. A w ciąży dopada mnie taka senność że zasnę i w dzień. A prócz tego nic. Jak słyszę że ktoś ma zachcianki w ciąży to zastanawiam się czy to nie jest wymyśl jakiś 🤣
 
Nie. I gdyby to co miałam nadzieje było owulacja to już bym miała a tu nic :(
A staliście się w tym cyklu po poronieniu?

Ja się wycofałam. Odreagowalam trochę i pomimo stresu, który mnie otacza przyszła @.

Czekam na Ciebie. ❤️ Podjęłam decyzję o staraniu w tym cyklu. W każdym razie po poronieniu byłam w szoku jak zobaczyłam dni płodne. Organizm za pierwszym jak i drugim razem łatwo sobie daje radę by wrócić do normalnego toku.

Jak się psychicznie trzymasz?
@olka11135 widzę odregowuje w super klimacie!

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale ja jakoś pamiętam jak tu przyszłam po raz drugi. Zapamiętałam niki, bo miałyście prawdopodobnie podobny termin. ☹️
 
A bierzesz te zmetylowane takie ukierunkowane już na ciążę? Bo mi gin powiedział tylko żeby zmetylowane brać a genetyk powiedziała żeby brać już takie co będę w ciąży kontynuować a konkretnie prena*len uno polecila (jak się nie mylę, bo w pracy jestem i nie mam ich pod ręką ). Pisze na opakowaniu że są dobre i podczas staran i do 12 tyg. Ciąży.

Ja też stosunkowo szybko zachodze bo max. 3 cykle i jestem w ciąży, zobaczymy jak teraz. U mnie prócz zatrzymania miesiączki jeszcze występuje senność. Ja ogólnie bardzo mało sypiam w tygodniu bo potrafię do 1 czy 2 czytać książki a po 6 już na nogach jestemz za to odsypiam to w niedzielę 🤣 albo sobotę jak mam wolną. A w ciąży dopada mnie taka senność że zasnę i w dzień. A prócz tego nic. Jak słyszę że ktoś ma zachcianki w ciąży to zastanawiam się czy to nie jest wymyśl jakiś 🤣
Tak, zaczęłam brać już typowo ciążowe - prena*caps + DHA do 12 tygodnia, do tego biorę jeszcze b12, większa dawkę d3 i żelazo z witamina C, ale to w ramach walki z niedoborami ;)

U mnie tez pojawiła się bardzo szybko senność w ciagu dnia, i z zachcianek to wiecznie chodziło mi po głowie jedzenie jak przy kacu ale to przez mdłości. I jakoś z tym nie walczyłam tylko sobie pozwalałam co też było średnie w kontekście tego co mi wyszło na krzywej glukozowej i w kółko byłam na rolercosterze wysoki cukier-niski cukier.
 
Tak to jest z tymi imionami, że człowiek ma takie skojarzenia. Ja jak jeszcze nie znaliśmy płci to dla chłopca chciałam Szymon. Mąż że nie bo mial kolegę Szymona i zły człowiek to był 🤣 no to może Filip. Mąż: nie bo będą go wołać Filip z konopi. Stanęlo na Przemku. Ale okazało się że będzie dziewczyna i też ta sama śpiewka co z chłopakiem. I jest Liliana mimo że maz na początku stwierdził żeby dać inne bo będą za nią wołać: Lili Lili kowboje ja lubili🤦🙄🤣
Jak byłam w drugiej ciąży to córka miała być Jagoda a syn Aleksander. Ale wiem już że Aleksander nigdy nie damy bo kojarzy mi się zle, z tą menda co mi wyrostek operowała. Także coś w tym jest. Dużo osób wybiera imię dopiero jak się urodzi dziecko 😊
Jakkolwiek nie dacie będzie piękne



Ja też miałam takie okresy po pierwszym poronieniu, po drugim mam na boleśniejsze ale już nie tak bolesne jak przed pierwszą ciąża. Za to 1 i drugi dzień leci jak cholera.

No cos ty? Ja też karmiłam długi piersią bo prawie 3 lata ale okres przyszedl mi szybciutko. Ja wiem może po 3 miesiacach od porodu. A nie powiem że w głownej mierze też chciałam bardzo karmić żeby właśnie okres nie przyszedł. A tu jak w zegarku, co miesiąc....🤦
Mówisz że źle ci zareagował na odstawienie ?
To u nas ja gorzej zareagowałam.niz moja mama. Dosłownie płakałam przez 2 miesiące bo mi tak brakowało tych karmień. A oduczyła się tak że mój tata widząc że mała cały czas na placu zabaw podbiega i ściąga mi bluzkę i cyca mulda powiedział jej że mama ma już mleczko zepsute, poza tym jest już za duża dziewczynka. I przestala pić z cyca następnego dnia 😥😭

Ty też masz te mutacje hetero? Dobrze kojarzę ?
Mnie też ta heparyna przeraża, sama nie dam rady sobie robić ale ciotka moja co była pielęgniarka da lekcje instruktażowa mojemu i będzie musiał robić 🤣 albo będę do ciotki latać codziennie. Jeszcze zostaje latanie do przychodni żeby tam mi zrobili, bo mam pod nosem 🙄😁 damy radę, al nie martw się też jestem wystraszona tym i aż mi słabo jak pomyślę o tym.
Bardzo niefajny ten sposób na odstawienie, jeżeli został zrobiony za twoimi plecami :(

@marsi89 my niby powoli odstawlismy, a i tak jazdy że hej...długa historia. Ja karmiłam prawie 2 lata, odstawiłam bo bardzo źle spał. I generalnie byłam zmęczona, wtedy nie było wiadomo jak to ze szczepieniami, chciałam drugie, a płodności brak (okres rzadko). Nie żałuję.

Teraz karmień mi brakuje - wtedy byłam tak zmęczona, że nie...🤣🤣🤣
Ja kocham kp ;) z córką się udało 14 miesięcy chociaż początek to był horror. Ale odstawiła się sama, obie byłyśmy na to gotowe. Teraz synka też bym tak chciała i już wiem ze będzie mi tego brakowało :(

Głowa do góry. Przyszedł okres czyli twój organizm jest na właściwych torach. Za miesiąc może już nie przyjdzie 😊

Ja mam oba mthfr hetero i pai hetero. Ty masz chyba tak samo nie? A o acardzie nic nie mówił ? Ja mam właśnie acard i heparynę od pozytywnego. Ja siebie pocieszam tak że to jest tylko 9 miesięcy kłucia🤣 nawet nie bo nim się dowiem o ciąży to już 6 tydzień będzie i CC będę musiała raczej mieć więc w 38 tyg. Będzie...damy radę 🤣 a jak inni muszą się tak całe życie kłuć 😱
Jak się dowiesz o ciąży ciąży będzie 5tc, cesarka w 38tc plus 2tyg zastrzyków po cesarce 🤣🤣

Ja mam w jednym mthfr, w pai 1 i w czynniku V (R2) - wszystkie hetero. Ja jeszcze chodzę do hematologa i od niego będę jeszcze robić część badań, które miałam wykonać dopiero po 12 tygodniu od poronienia. Wiec zobaczymy co jeszcze tam wyjdzie i co ona powie na te mutacje. A w połowie lutego nam wizytę u genetyka żeby zbadać jeszcze kariotypy wiec o tych mutacjach tez z nim pogadam.
Długo sie osiągałam z kariotypami bo miałam wątpliwości czy chce je robić. W sumie nadal nie wiem po co je robię, w sensie wiem po co się je robi, tylko mam problem bo tych wnyków tak czy siak nie będzie można poprawić dieta ani lekami, a ewentualne wady u dziecka to i tak kwestia % czy wada wystąpi i mam wrażenie, że to tylko mnie dodatkowo zestresuje i przedłuży czas kiedy wrócimy do starań.

Mój gin o acardzie nic nie mówił, ale z kolei kazał przyjść na wizytę już w 5 tygodniu ciąży. A o receptę mam do niego napisać po pozytywnym teście i mam go zrobić w terminie spodziewanej @, wiec nie bardzo skracają sie te tygodnie z kłuciem :D
Jakie masz badania zrobić po 12 tygodniach dopiero?

Aha no to już mam przed oczami te twoje wyniki z trombofilii. Ja kariotypy odpuściłam bo jedno dziecko zdrowe, drugie prawdopodobnie też choć jak to genetyk powiedziała: szansa na zdrowe dziecko jest zawsze. Ale skoro i tak z tym nic zrobić nie idzie jakby coś wyszło nie tak to olewam to póki co. Choć tak jak aspekt pisała że jest to podkładka do bezpłatnych badan prentalnych to czemu nie. Choć ja ze Śląska to i tak mam bezpłatne, a nawet jak nie były to gin zawsze zaznaczal że nieprawidłowy obraz USG i tak miałam za darmo.
To mi zaś gin powiedzial że od pozytywnego testu acard i heparyna ale mam na spokojnie zrobić test jak miesiączka będzie się spóźnić ( u mnie nigdy test nie wyszedł pozytywny w dniu miesiaczki, najwcześniej 2 dni po wyszedł pozytywny). I umówić się do niego na najbliższy termin (przyjmuje tylko raz w tygodniu). Więc myślę że najwcześniej od 7 tyg. zacznę brać te wszystkie leki.
A bierzesz też zmetylowane witaminy?
Podobno już nie ma darmowych badań prenatalnych na Śląsku :(

Hej kochane, właśnie odebrałam wyniki, chyba coś tam we mnie rośnie❤️
Pięknie rośnie ;)

A bierzesz te zmetylowane takie ukierunkowane już na ciążę? Bo mi gin powiedział tylko żeby zmetylowane brać a genetyk powiedziała żeby brać już takie co będę w ciąży kontynuować a konkretnie prena*len uno polecila (jak się nie mylę, bo w pracy jestem i nie mam ich pod ręką ). Pisze na opakowaniu że są dobre i podczas staran i do 12 tyg. Ciąży.

Ja też stosunkowo szybko zachodze bo max. 3 cykle i jestem w ciąży, zobaczymy jak teraz. U mnie prócz zatrzymania miesiączki jeszcze występuje senność. Ja ogólnie bardzo mało sypiam w tygodniu bo potrafię do 1 czy 2 czytać książki a po 6 już na nogach jestemz za to odsypiam to w niedzielę 🤣 albo sobotę jak mam wolną. A w ciąży dopada mnie taka senność że zasnę i w dzień. A prócz tego nic. Jak słyszę że ktoś ma zachcianki w ciąży to zastanawiam się czy to nie jest wymyśl jakiś 🤣
Prena tal duo, nie prena len ;)
 
reklama
Dziękuje wam bardzo❤️, to forum jest tak ogromnym wsparciem, ze świadomością, ze można się tu wygadać, pożalić, dopytać, to jest tak ważne, że nawet nie macie pojęcia jaka jestem wam wdzięczna ❤️❤️❤️❤️
A mogę zapytać bo jestem nie w temacie. Ile czasu się po stracie staraliście?
 
Do góry