reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ja pilam szałwię i co ważne nie piłam prawie nic poza. Ja wiem że było to ryzykowne ale musiałam ograniczyć przyjmowane płyny do maksimum. Dodatkowo na noc obkładałam piersi mrożona kapusta i bandazowałam się dość mocno. Po 4 dni takich zabiegów przeszła laktacja, z tym że ja nie zdecydowałam się na leki, chciałam zatrzymać naturalnymi sposobami.
Mi lekarz kazał pić przynajmniej 3l wody dziennie oraz przez 3 tygodnie muszę jeszcze brać zastrzyki z heparyny bo grozi mi zakrzepica. Czytałam że nawadnianie jest ważne przy zagrożeniu zakrzepica więc nie będę ryzykować, ale bardzo dziękuję za radę. 🙂
Od wczoraj pije szałwię zobaczymy jak to będzie. Dziś odpukać na razie nic nie leci.
 
reklama

Załączniki

  • Screenshot_20211025-121625_Chrome.jpg
    Screenshot_20211025-121625_Chrome.jpg
    268,2 KB · Wyświetleń: 51
Ja już po wizycie u diabetologa. Od razu stwierdzona cukrzyca ciazowa, metaformina w standardowej dawce jaka przyjmowałam do 12tc. Do tego 6 posiłków dziennie i jutro odbieram glukometr. Mam nadzieję, że tym razem min. dzięki metaforminie te pomiary będą w normie. W poprzedniej ciąży z cukrzycą udało się wytrzymać do końca na samej diecie ale tym razem już mnie straszył insuliną.
 
Ja już po wizycie u diabetologa. Od razu stwierdzona cukrzyca ciazowa, metaformina w standardowej dawce jaka przyjmowałam do 12tc. Do tego 6 posiłków dziennie i jutro odbieram glukometr. Mam nadzieję, że tym razem min. dzięki metaforminie te pomiary będą w normie. W poprzedniej ciąży z cukrzycą udało się wytrzymać do końca na samej diecie ale tym razem już mnie straszył insuliną.
Ja brałam metformine do 20 tc i miałam super cukry, ale ja miałam niewielka IO.
A czy mogła byś mi przypomnieć swoje wyniki ? Na pewno już pisałaś ale ciężko mi znaleźć.
Jak robiłam krzywa po 20 tc to wyszło że po 2 h mam cukier 56, czyli sporo za mało.
Zaczęłam mierzyć glukometrem w domu po godzinie i po dwóch i też jakieś anomalie mi wychodzą. Po 1 h zazwyczaj mam cukier trochę ponad 100 a po 2 h albo nieznacznie spada (nigdy poniżej 100) lub czasem nieznacznie rośnie. Zupełnie tego nie rozumiem.
 
Dziewczyny, wyszła mi hiperprolaktynemia. Tak w szpitalu mi mówią. Czyli ten dostinex od Jerzak bardzo dobrze ze mi dała.
Coś o tym schorzeniu słyszałyście? Same leki pomogą?
 
Wszystko jest możliwe, na pewno będę za jakiś czas powtarzać.

Powiem Wam, że wczoraj miałam taki marudny dzień :( Połowę przepłakałam i jakby już przygotowywałam się, że nic z tego nie będzie. Dzisiaj 5+2, chyba jutro idę na wizytę, żeby zobaczyć pęcherzyk i dostać tę nieszczęsną heparynę. Generalnie siedzę jak na bombie, bo każde najmniejsze kłucie to dla mnie prawie zawał. Boję się śmiać, żeby skurczy nie wywołać, czaicie? Tak samo za każdym razem jak kichnę czy zakaszlę to też już panika. Na spacer nie wyjdę, bo strach, więc tak siedzę zamknięta w tej klatce i czekam nie wiem na co...
Kochana nie możesz się tak stresować, może idź do psychologa? Ja wiem że łatwo powiedzieć a trudniej zrobić ale na niektore rzeczy wpływu nie mamy a stres dziecku może zaszkodzic. Musisz funkcjonować normalnie i nie bać się tak wsyztskiego. Ja też się stresowałam ale w sumie tylko w dniu wizyty, tak na codzien powtarzałam sobie że co ma być to będzie.
Wierzę że z każdym kolejnym tygodniem będziesz się mniej stresować i tego ci życzę.
 
Ja brałam metformine do 20 tc i miałam super cukry, ale ja miałam niewielka IO.
A czy mogła byś mi przypomnieć swoje wyniki ? Na pewno już pisałaś ale ciężko mi znaleźć.
Jak robiłam krzywa po 20 tc to wyszło że po 2 h mam cukier 56, czyli sporo za mało.
Zaczęłam mierzyć glukometrem w domu po godzinie i po dwóch i też jakieś anomalie mi wychodzą. Po 1 h zazwyczaj mam cukier trochę ponad 100 a po 2 h albo nieznacznie spada (nigdy poniżej 100) lub czasem nieznacznie rośnie. Zupełnie tego nie rozumiem.
Glukoza o ile pamiętam to:
Na czczo: 92 - czyli w normie
Po 1h: 154
Po 2h: 188

Homa: 2,66 więc bez tragedii. Dopiero krzywa pokazała większy problem.
 

Załączniki

  • Screenshot_20211025-132948_Chrome.jpg
    Screenshot_20211025-132948_Chrome.jpg
    216,5 KB · Wyświetleń: 40
Ja brałam metformine do 20 tc i miałam super cukry, ale ja miałam niewielka IO.
A czy mogła byś mi przypomnieć swoje wyniki ? Na pewno już pisałaś ale ciężko mi znaleźć.
Jak robiłam krzywa po 20 tc to wyszło że po 2 h mam cukier 56, czyli sporo za mało.
Zaczęłam mierzyć glukometrem w domu po godzinie i po dwóch i też jakieś anomalie mi wychodzą. Po 1 h zazwyczaj mam cukier trochę ponad 100 a po 2 h albo nieznacznie spada (nigdy poniżej 100) lub czasem nieznacznie rośnie. Zupełnie tego nie rozumiem.
Aaa w ciąży mierzy się tylko po 1h i ma być poniżej 140 a najlepiej poniżej 120 (wg starej szkoly) więc teoretycznie jak masz w okolicy 100 to masz dobre wyniki.
 
reklama
Ale to nadal nie są normy dla ciężarnych. Krzywą miałaś robioną na metforminie czy odstawiałaś leki do badania?
A kto powiedział że robiłam krzywą w ciąży? Robiłam po pierwszej @ po poronieniu po uzgodnieniu z diabetologiem (aby hormony ciążowe zeszły). Badanie było robione przed wdrożeniem leczenia. Metaforminę biorę od końca czerwca (po odebraniu wynikow badani i diagnozie lekarza) - w ciążę zaszlam teraz, test robiony w zeszły czwartek. Jutro idę na badania ale dostałam tylko glukozę na czczo i mam zbadać przy lekach więc nic nie odstawiam - z resztą za bardzo się boję odstawić więc i tak inaczej bym nie zrobiła.
 
Do góry