Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo Ci współczuję zwłaszcza, że jednak 17 TC to już prawie połowa.
U mnie zaledwie 9tc ale ja nie usłyszałam serduszka ani razu. Czułam wewnętrzne obawy, później strach, niecierpliwość, a teraz ... po czasie swojej rozpaczy pragnę zakończyć. Odczekać 1- max 2 cykle i działać.Ja serduszko słyszałam już na pierwszej wizycie w 6 tyg, nie doczekałam się jednak ruchów synka ponieważ odszedł przed 16 tygodniem. Nic nie zapowiadało tragedii czułam się idealnie żadnych mdłości czy wymiotów. Dlatego to tak bardzo boliBardzo Ci współczuję zwłaszcza, że jednak 17 TC to już prawie połowa.
Nie dziwię się i bardzo Ciebie przytulam.Ja serduszko słyszałam już na pierwszej wizycie w 6 tyg, nie doczekałam się jednak ruchów synka ponieważ odszedł przed 16 tygodniem. Nic nie zapowiadało tragedii czułam się idealnie żadnych mdłości czy wymiotów. Dlatego to tak bardzo boli
Po tym co się stało mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. Czytałam, że ryzyko ponownego zd wynosi 1,5 % a u nas był to poprostu przypadek, statystyka. Czytałam też o dziewczynach, kobietach które po wadzie genetycznej urodziły zdrowe dzieci. To mi daje nadziejęNie dziwię się i bardzo Ciebie przytulam.
Ja straciłam córkę w 18 tyg., Oczywiście też miałam łyżeczkowanie. Lekarz kazał mi odczekać 3 cykle. Dopytaj lekarza kiedy możesz zacząć się starać bo wiem że przy poronieniach na wcześniejszym etapie lekarze pozwalają działać po pierwszej miesiączce jest oczywiście w badaniu ginekologicznym wszystko jest ok
U mnie poronienie w 17w, rozwój zatrzymany w 13w - mogłam się starać 2 miesiące po poronieniu (ale nie miałam jeszcze nawet @, tylko wpadłam na owulacje przypadkiem), w tym dwie kontrole, na drugiej ewidentnie lekarka oceniała mój stan psychiczny pytaniami
Wszystko zalezy od obrazu macicy i jajników na kontrolnym USG. Miałam tez łyżeczkowanie. Pół roku to duuużo, nie wiem jakie to ma benefity porównując np z czekaniem 1-2 cykle… Jeśli jest owulacja, nic nie boli, a USG wyglada dobrze, to znaczy, że sprawy wróciły na swój tor 
A jak tam Twoje maleństwo ?Kochana tak bardzo się cieszę!Wspaniała wiadomość!
Ja też tu wciąż wchodzę bo mocno trzymam za Was kciuki i czekam aż wszystkim się uda
O ile dobrze pamiętam to byłyśmy na tej samej grupie ciążowej 
No ja ma czczo cukier miałam 92 ale po 2h mi wyszło 188... byłam w ciężkim szoku.
Ja byłam z Wami.A jak tam Twoje maleństwo ?
I ja
Ja co prawda miałam termin na 30.11, ale wolałam dziewczyny na grupie grudniowej 
