Myślę, że nie, bo przepisują to tez chirurdzy, kardiolodzy, ortopedzi itd. Ale jak się ma tylko mutacje i poronienie w historii, to lekarz nie wypisze, że daje na nogę w gipsie
Wydaje mi się, że ktoś tu kiedyś pisał, że ma refundacje wypisana od genetyka albo immunologa. Są też "odważni" ginekolodzy. Naprawdę wszystko zależy od lekarza, czy boi się kontroli z NFZ. Jest tu forumka, która ma mutacje czynnika V Leiden i kilku specjalistów jej powiedziało, że jej się nie należy heparyna. Przecież Ty sama jesteś zbywana - jakbyś miała lekarza, który chce Ci to przepisać, to już Twój wynik na APS by mu wystarczył.
@MamaLama To masz super internistę (albo ewidentnie złe wyniki krwi).
3h zero pokarmów, płynów itd... teraz po 3tyg wiadomość, ze jednak nie udało się pobrać. Najpierw zwlekali, ze 5 dni opóźnienia teraz, ze za mało materiału...
i jednocześnie ostatnim póki co, bo wypowiedzenie do 30.07 i jeszcze nie wiadomo co dalej. Tak wiec wiadomo, bez mojej pracy - musimy niestety urwać temat starań na nie wiadomo ile 
Po drodze czekają nas genetyczne i inne badania, może coś jeszcze dowiemy się akurat w tym czasie przestoju, zobaczymy.. póki co trzymam za Was pozostałe wszystkie kciuki, oby udało się jak najszybciej osiągnąć szczęście i oby jak najmniej tych nie powodzen się pojawiało 
pewnie sporadycznie będę do Was zaglądać, ale narazie trzeba się skupić na nowej pracy, trzymajcie się
