reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dajesz mi nadzieje :) w każdym razie dzis z mężem melanżujemy, trzeba korzystać, bo później może być dłuższy postój w melanzu [emoji6]
Ja tez wypiłam dziś 2 lekkie piwa, stwierdziłam ze nie ma tez co przesadzać ze nic, bo przynajmniej trochę się myśli wyluzują a jak ma wyjść to i tak wyjdzie 🙂 a na kiedy wypada Ci @?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam połowę cyklu mniej więcej, więc jeszcze trochę czasu..
Ściągnij sobie apke Premom lub/Femometer. Tam się robi zdjęcia tych testów i one szacują intensywność tych kresek, ale peak pokażą jak kolejna będzie jaśniejsza. Przy czym rano możesz mieć peak a popołudniu może być już po. Jak masz dość ciemna kreskę to robisz te testy z 3 - 4 razy dziennie by nie przegapić.
 
Ściągnij sobie apke Premom lub/Femometer. Tam się robi zdjęcia tych testów i one szacują intensywność tych kresek, ale peak pokażą jak kolejna będzie jaśniejsza. Przy czym rano możesz mieć peak a popołudniu może być już po. Jak masz dość ciemna kreskę to robisz te testy z 3 - 4 razy dziennie by nie przegapić.
Aha no to spoko, bo raz jeden jedyny mialam ciemniejsza kreskę, ale to było o 2 w nocy, a poprzedni robiłam więcej niż 24h wcześniej :/ czyli może być po ptokach.. ściągnę tę apkę.. może się przyda..
BTW, pisałam, że nie mogę opędzić się od męża.. jemu chyba całkiem odbiło.. okazało się że ja wywalałam te testy owu, a on je zaczął zbierać :O dane mu dzis i mowie, wez proszę wyrzuć, a on, ale janje zbieram :O [emoji1787] co jak co, wzruszył mnie [emoji173]
 
Aha no to spoko, bo raz jeden jedyny mialam ciemniejsza kreskę, ale to było o 2 w nocy, a poprzedni robiłam więcej niż 24h wcześniej :/ czyli może być po ptokach.. ściągnę tę apkę.. może się przyda..
BTW, pisałam, że nie mogę opędzić się od męża.. jemu chyba całkiem odbiło.. okazało się że ja wywalałam te testy owu, a on je zaczął zbierać :O dane mu dzis i mowie, wez proszę wyrzuć, a on, ale janje zbieram :O [emoji1787] co jak co, wzruszył mnie [emoji173]
Pamiętaj ze owu jest ok 48 h po piku LH, wiec nic nie przegapiłam. Zreszta niezależnie od testów po prostu korzystajcie :) i w przed i po i będą z tego dwie kreski hcg.
Zazdroszczę postawy męża. Mojego strasowalo ze ciagle na coś sikam (teraz na paski ketonowe).
 
Pamiętaj ze owu jest ok 48 h po piku LH, wiec nic nie przegapiłam. Zreszta niezależnie od testów po prostu korzystajcie :) i w przed i po i będą z tego dwie kreski hcg.
Zazdroszczę postawy męża. Mojego strasowalo ze ciagle na coś sikam (teraz na paski ketonowe).
Kiedy poroniłam początkiem czerwca, myslalam, że mojemu mężowi serce pęknie.. od tamtej pory nie pozwolił mi nic nosić, co ważyło więcej jak 2 kg.. w sklepie nie mogłam wsadzić zgrzewki wody do koszyka.. na szczęście jakoś zrozumiał, że przecież to nic mi nie zrobi, póki nie jestem w ciąży, że przecież wcześniej dźwigałam więcej.. ale i tak.. widzę, że ma opory :o z tymi testami owu też mnie zaskoczył..
I oczywiście korzystamy, a ostatnio jest strasznie przyjemnie :D
 
Dziewczyny dziś na papierze zauważyłam zabarwiona na różowo luteinę i oczywiście się zmartwiłam :( nie mam krwawień ani nawet plamień no ale jednak skądś te 'brudy' są. Dziś 5+0 w pt beta 323 więc przyrost znowu o ponad 100%. Jutro idę zbadać po raz kolejny, razem z progiem i tsh. Czekam tez na posiewy. Prog ze środy 34. Chciałabym się przerzucić na luteinę pod język bo strasznie ciężko mi się aplikuje tą dopochwową :( i myślę że mogłam podrażnić szyjkę i może stąd ten śluz... napisałam do gin, zobaczymy czy i co odpisze... myślicie że jest się czym martwić?
 
Dziewczyny dziś na papierze zauważyłam zabarwiona na różowo luteinę i oczywiście się zmartwiłam :( nie mam krwawień ani nawet plamień no ale jednak skądś te 'brudy' są. Dziś 5+0 w pt beta 323 więc przyrost znowu o ponad 100%. Jutro idę zbadać po raz kolejny, razem z progiem i tsh. Czekam tez na posiewy. Prog ze środy 34. Chciałabym się przerzucić na luteinę pod język bo strasznie ciężko mi się aplikuje tą dopochwową :( i myślę że mogłam podrażnić szyjkę i może stąd ten śluz... napisałam do gin, zobaczymy czy i co odpisze... myślicie że jest się czym martwić?
Kurde jak ja nie lubię tej luteiny dopochwowej. Aplikujesz ja palcem ? Jak nie ma krwawienia tylko brudy to myślę że spokojnie ale bardzo dobrze że napisałaś do gin
 
Kurde jak ja nie lubię tej luteiny dopochwowej. Aplikujesz ja palcem ? Jak nie ma krwawienia tylko brudy to myślę że spokojnie ale bardzo dobrze że napisałaś do gin
Tak palcem, i papier czysty poza tym jednym razem ale i tak chcę ją zmienić na podjęzykową albo w ogóle coś innego bo za dużo stresu z tym mam. Gina kazała oznaczyć betę ponownie i powiedziała że może być podrażniona szyjka...
 
reklama
Tak palcem, i papier czysty poza tym jednym razem ale i tak chcę ją zmienić na podjęzykową albo w ogóle coś innego bo za dużo stresu z tym mam. Gina kazała oznaczyć betę ponownie i powiedziała że może być podrażniona szyjka...
Mogłaś uszkodzić sobie naczynko podczas aplikowania. Zresztą dopochwowa często powoduje wysuszanie śluzówki co może sprzyjać właśnie urazom. Ja mam podjęzykową 3x2 i przy mdłościach czasem przyjęcie jej jest wyzwaniem..
 
Do góry