Ciąża Po Poronieniu

[KatJak]

Ojej no to trzymam kciuki. My po pierwszej stracie zaczęliśmy od razu, teraz już oboje jesteśmy bardziej hmm zahamowani. Myślę że damy sobie 3 miesiące na pewno a i po tym czasie może być różnie. Jestem ciekawa co mi lekarz powie i czy w ogóle coś wymyśli co jest nie tak. Nie wiem czy jest sens wysyłać meza na badanie nasienia skoro zachodzą szybko i 2ke dzieci mamy. Ktoś się może zna? On chce robić tylko nie wiem czy ma to sens.

Jeśli jest chętny to niech zbada jak jest kiepski plemnik to może być też "kiepski" zarodek, który się nie utrzyma.
Po ilu jesteś stratach ? Bo nie pamiętam

 

[marsi89]

A ja dziewczyny czuje że zwariuje. W tym cyklu na spokojnie możemy zacząć się starać i mąż mnie strasznie ciśnie a ja czuję że zaczynam już to odwlekać. A bo tu szczepienie drugie mam mieć na początku lipca a tu bo za 4 tyg ma mi zrobić koronkę na zęba a w ciąży nie zrobi bo dziąsła rozpulchniona a tu bo wesele kuzyna.... Mąż mówi żeby działać bo wiadomo że może nie zaskoczyć za pierwszym razem a ja nie wiem czemu mam takie obawy.

 

[KatJak]

A ja dziewczyny czuje że zwariuje. W tym cyklu na spokojnie możemy zacząć się starać i mąż mnie strasznie ciśnie a ja czuję że zaczynam już to odwlekać. A bo tu szczepienie drugie mam mieć na początku lipca a tu bo za 4 tyg ma mi zrobić koronkę na zęba a w ciąży nie zrobi bo dziąsła rozpulchniona a tu bo wesele kuzyna.... Mąż mówi żeby działać bo wiadomo że może nie zaskoczyć za pierwszym razem a ja nie wiem czemu mam takie obawy.

Spróbuj pomyśleć "co ma być to będzie", jak się nie uda to wykonasz te wszystko rzeczy a jak się uda to po prostu będziesz szczęśliwa. Wiem, że łatwo jest napisać a wykonac trudno. Też przez to przechodziłam. Mieliśmy odłożyć starania o jeden miesiąc, byłam na to gotowa a gdy przyszły dni płodne po prostu uznałam że spróbujemy bo pewnie i tak się nie uda za pierwszym razem. No i się udało...

Moze Twoje obawy wynikają właśnie ze strachu, boisz się że coś pójdzie nie tak i będziesz znowu cierpieć dlatego szukasz powodów żeby odłożyć to w czasie.

 

[Sandi89]

Dziewczyny nurtuje mnie od jakiegoś czasu pytanie czy poziom TSH może się obniżyć już na początku ciąży? Wiem, że dziecko korzysta z hormonów matki ale czy dzieje się to już w ciąży 4-5 tygodniowej? Niestety moją ciążę poroniłam ale zdziwiło mnie to, że badając poraz pierwszy betę TSH było tak idealnie niskie jak jeszcze nigdy.

 

[roki_1991]

Dziewczyny nurtuje mnie od jakiegoś czasu pytanie czy poziom TSH może się obniżyć już na początku ciąży? Wiem, że dziecko korzysta z hormonów matki ale czy dzieje się to już w ciąży 4-5 tygodniowej? Niestety moją ciążę poroniłam ale zdziwiło mnie to, że badając poraz pierwszy betę TSH było tak idealnie niskie jak jeszcze nigdy.

Tak, może się obniżyć już na samym poczatku

 

[Katijah]

Dziewczyny nurtuje mnie od jakiegoś czasu pytanie czy poziom TSH może się obniżyć już na początku ciąży? Wiem, że dziecko korzysta z hormonów matki ale czy dzieje się to już w ciąży 4-5 tygodniowej? Niestety moją ciążę poroniłam ale zdziwiło mnie to, że badając poraz pierwszy betę TSH było tak idealnie niskie jak jeszcze nigdy.

Mi się obniżyło bardzo szybko ok 5 tyg z 1,15 na 0,40

 

[marsi89]

Spróbuj pomyśleć "co ma być to będzie", jak się nie uda to wykonasz te wszystko rzeczy a jak się uda to po prostu będziesz szczęśliwa. Wiem, że łatwo jest napisać a wykonac trudno. Też przez to przechodziłam. Mieliśmy odłożyć starania o jeden miesiąc, byłam na to gotowa a gdy przyszły dni płodne po prostu uznałam że spróbujemy bo pewnie i tak się nie uda za pierwszym razem. No i się udało...

Moze Twoje obawy wynikają właśnie ze strachu, boisz się że coś pójdzie nie tak i będziesz znowu cierpieć dlatego szukasz powodów żeby odłożyć to w czasie.

Tak zrobię. Dzisiaj miałam jakiegoś dola. Minęły 2 lata od śmierci naszgo przyjaciela który zabił się jadąc do pracy. Byłyśmy na cmentarzu u niego i u mojej małej. Standardowo wypiłyśmy wino jak to mamy w zwyczaju w jego rocznicę( zawsze mówił jak mi się coś stanie to wypijcie wino na moim grobie ). Eh nie wiem. Może jestem mi pisane tylko jedno dziecko. Nie wiem sama.jakis dziś mam melancholijny dzień.

 

[Jivka]

Bardzo dobrze że ci zwiększył ta luteinę bo ona też potrafi cuda zdziałać. No widzisz już nawet lekarz optymistyczniej na to patrzy [emoji4]

Tak może tak być że nie działają naprzemiennie tylko jeden jest bardziej aktywny. Ja kiedyś pytałam gina z ciekawości bo wydawało mi się że tylko lewy jest aktywny bo boli mnie podczas owulacji i czy jest możliwe że drugi w ogóle nie pracuje. Ale okazało się że oba pracują [emoji1751][emoji1787] tylko ten lewy boleśnie owuluje a prawy delikatnie ale powiedział że może być tak że np. przez 3 cykle tylko prawy potem jeden cykl lewy i potem zaś prawy

Ja mam właśnie tak że czuję tylko owulacje z prawego jajnika, która jest częściej, jak nie boli znaczy że idzie z lewego

 

[Sandi89]

Mi się obniżyło bardzo szybko ok 5 tyg z 1,15 na 0,40

Dzięki za potwierdzenie chciałabym zrobić chociaż podstawowe badania typu tarczyca, morfologia itp zanim zacznę ponowne starania. Myślicie że miesiąc po poronieniu samoistnym będzie Ok?

 

[Katijah]

Dzięki za potwierdzenie chciałabym zrobić chociaż podstawowe badania typu tarczyca, morfologia itp zanim zacznę ponowne starania. Myślicie że miesiąc po poronieniu samoistnym będzie Ok?

Będzie ok