reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

W sumie nie mnie tylko moja koleżance a ja gdy kupowałam to pytałam się jej jak to bierze i brałam po czym się okazało ze złe mi powiedziała i sama złe brała bo niby w aptece jej fak powiedzieli no sama jestem zdziwiona.. no właśnie myśle ze powinno być ok:/
Zawsze warto poczytać ulotkę jak ma się wątpliwości :p z jakiegoś powodu jest to 30+60 a nie 30+30 ;) na pewno jest okej. Popatrz ile kobiet nie bierze w ciąży nic, a dzieciaczki są zdrowe :)
 
reklama
Hej dziewczyny słuchajcie biorę tabletki prenatal duo w aptece wprowadzili mnie w błąd powinno się przyjmować prenatal Classic jedna i dwie dha. A ja brałam tylko jedna dha i jedna Classic przez miesiąc i teraz się zorientowałam ze złe dawkowalam.. myślicie ze coś może się stać od tego??

A co się mogło stać? [emoji848][emoji848][emoji848]
To tylko witaminy dodatkowe :) W pierwszej ciąży w ogóle nic nie brałam, bo wyniki książkowe całą ciąże a dziecko mam jedno ze zdolniejszych w szkole :)
 
Na początku odrzucało a teraz bym się napiła ;)
To jak masz ochotę to tym bardziej ;) 1 filiżanka dziennie na pewno nie zaszkodzi ;)
Pamiętam że była tu kiedyś dziewczyna, której lekarka wręcz powiedziala że jeśli codziennie piła kawę przed ciąża (pila co rano z ekspresu) to w ciąży lepiej jej będzie jak wypije ;)
 
Chciałam się tylko pozalic, że ja ciągle z krwawieniem po poronieniu, 12 dni. Wiem, że bywa dłużej, ale jestem tym bardzo zmęczona, tym bardziej że od kilku dni jest gorzej niż przed tygodniem. Ale lekarka wczoraj nie widziała żadnego problemu... Wiecie, ja miałam mało obfite miesiączki, a teraz już tyle czasu się ze mnie leje. Czuję się, jakby nigdy miało się nie skończyc i jestem pełna pesymizmu co do przyszłej ciąży, chociaż lekarka powiedziała, żeby się spokojnie starać jak skończę krwawic.
 
reklama
Hej.
Muszę Wam o tym opowiedzieć. Kilka dni temu pisałam Wam, że mam mieć w tym cyklu inseminację i czekam na okres. 27.05 popołudniu zrobiłam test ciążowy który wskazał jasną drugą kreskę. Ucieszyłam się ogromnie, że jestem w ciąży bo od kilkunastu cykli ( chyba 17 lub 18 już) nie udało się jeszcze zajść w ciążę. Niestety moje szczęście niestety nie trwało długo bo już rano obudziłam się z potopem w majtkach. Mimo wszystko liczyłam nadal na to że może nie będzie źle że może to jakieś resztki z poprzedniego cyklu. Pojechałam zrobić bhcg z rana bo juz dzien wczesniej umowilam sie na rano na pobranie krwi. Wynik wyszedł 15. Pojechałam na USG do tej pory krwawienie już mi się rozkręciło gorzej jak przy okresie. Wiedziałam że już raczej po wszystkim... Lekarka powiedziała że widać na USG że coś się tutaj zadziało i że przy takim krwawieniu nie liczyć na cuda. W poniedziałek mam powtórzyć bhcg żeby wykluczyć że rośnie i że to pozamaciczna. Zobaczymy co pokaże bhcg. Bardzo mi źle i smutno. 2.06 miałam być w 10 dc i umawiać termin inseminacji ale podejrzewam że w tym cyklu nie pozwolą mi do niej podejść. Ciężko mi po raz kolejny tym bardziej że w tym cyklu miałam podawany Aromek i były 2 pęcherzyki które pękły.
 
Do góry