reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wiem Kochana, nie mam pretensji - do lekarza pisałam, napisał że nie pamięta i wszystko jest w karcie informacyjnej czyli że wykonano biopsję i wysłano wycinek. Ta moja nowa gin mi to sprawdziła i wg niej wg histo-patu był polip który został wycięty...Ten który mi robił zabieg jak mi dawał kartę to mówił z kolei że nic niepokojącego nie zauważył ale na usg wcześniej podejrzewał mały polip...no zgłupieć można...skoro był polip to po co go zostawiać, narażać mnie na kolejny zabieg i wydłużać czas czekania na transfer...
Strasznie masz zagmatwana sytuację, bardzo Ci wspolczuje :(
 
reklama
Strasznie masz zagmatwana sytuację, bardzo Ci wspolczuje :(
We wtorek mam monitoring u totalnie obcej gin więc jej wyjaśnię sprawę i poproszę żeby poszukała polipa na usg a w przyszły czwartek najwyżej podjadę do szpitala po ten wynik chociaż to dla mnie ponad 200 km po jeden papierek, ale nie zrobię transferu dopóki sytuacja nie będzie wyjaśniona...no ręce opadają...
 
We wtorek mam monitoring u totalnie obcej gin więc jej wyjaśnię sprawę i poproszę żeby poszukała polipa na usg a w przyszły czwartek najwyżej podjadę do szpitala po ten wynik chociaż to dla mnie ponad 200 km po jeden papierek, ale nie zrobię transferu dopóki sytuacja nie będzie wyjaśniona...no ręce opadają...
Oj kochana ty to się masz z tymi lekarzami 😓🤷‍♀️
 
Dziewczyny czy któraś miała histeroskopię? Bo ja się pogubiłam. Wg karty informacyjnej pobrano wycinek do histo-pat. i wyszedł polip gruczołowato-włóknisty. Ta nowa gin mówi że mógł się zrobić po ciąży a mógł też przed tylko nikt nie wyłapał. Ale chodzi mi o to, że histero miałam diagnostyczną, jeśli pobrano wycinek to znaczy że tego polipa wycięto ? Ten gin który to robił wiedział w jakiej jestem sytuacji...chyba by nie zostawił polipa biorąc tylko kawałek do wycięcia...co myślicie? Transfer mam mieć po majówce ale się teraz zaczynam zastanawiać....
Ja miałam histeroskopie operacyjna, bo wiedziałam wcześniej, ze jest polip i chciałam żeby mi go usunęli. Tez mi się tak wydaje, ze skoro miałaś tylko diagnostyczna to tego nie wycięli :/ No ale jak @roki_1991 mowi - musisz dowiedzieć się od tego lekarza, bo to jest niejasne :/

We wtorek mam monitoring u totalnie obcej gin więc jej wyjaśnię sprawę i poproszę żeby poszukała polipa na usg a w przyszły czwartek najwyżej podjadę do szpitala po ten wynik chociaż to dla mnie ponad 200 km po jeden papierek, ale nie zrobię transferu dopóki sytuacja nie będzie wyjaśniona...no ręce opadają...
Nie chce Cię załamywać, ale u mnie było tak, ze przez kilka lat żaden gin się nie dopatrzył polipa na usg. Dopiero jak poszłam do mojego obecnego w danym dniu cyklu na krótko przed miesiączka (ja miałam dodatkowo zawsze koło 10 dni plamien przed miesiączka) to dało się go zobaczyć. Wcześniej o tym nie pomyslalam żeby sprawdzić to już w trakcie plamienia
 
Dziewczyny, dzisiejszy test , 29DC, właśnie zaczynam kolejna walkę o moje maleństwo. Dostałam już receptę na heparynę. Dr mi napisała że zastrzyki najlepiej wieczorem ale co z acardem ?
Betę może zrobię jutro ale nie wiem czy dam radę sprawdzać przyrost ponieważ jest to dla mnie traumatyczne przeżycie.
Trzymajcie kciuki bo zrobiłam już chyba wszystko, nie wiem co będzie jak znowu spotka mnie to samo. IMG_20210422_071136.jpg
IMG_20210422_071136.jpg
 
Dziewczyny, dzisiejszy test , 29DC, właśnie zaczynam kolejna walkę o moje maleństwo. Dostałam już receptę na heparynę. Dr mi napisała że zastrzyki najlepiej wieczorem ale co z acardem ?
Betę może zrobię jutro ale nie wiem czy dam radę sprawdzać przyrost ponieważ jest to dla mnie traumatyczne przeżycie.
Trzymajcie kciuki bo zrobiłam już chyba wszystko, nie wiem co będzie jak znowu spotka mnie to samo. Zobacz załącznik 1262826Zobacz załącznik 1262826
Jejku jak się cieszę kochana, trzymam bardzo mocno kciuki 🙏🙏😘😘😘
Też jestem ciekawa co z acardem i heparyna, ale dziewczyny pisała, że acard wtedy rano a heparyna wieczorem.
 
Jejku jak się cieszę kochana, trzymam bardzo mocno kciuki 🙏🙏😘😘😘
Też jestem ciekawa co z acardem i heparyna, ale dziewczyny pisała, że acard wtedy rano a heparyna wieczorem.
Dziękuję za dobre słowo ❤️ jeszcze nie potrafię się cieszyć tak jak dziewczyny które widzą dwie kreski ale staram się myśleć pozytywnie. Nic więcej zrobić nie mogę ...
Chyba tak będę robić że acard rano a heparyna wieczorem
 
Dziewczyny, dzisiejszy test , 29DC, właśnie zaczynam kolejna walkę o moje maleństwo. Dostałam już receptę na heparynę. Dr mi napisała że zastrzyki najlepiej wieczorem ale co z acardem ?
Betę może zrobię jutro ale nie wiem czy dam radę sprawdzać przyrost ponieważ jest to dla mnie traumatyczne przeżycie.
Trzymajcie kciuki bo zrobiłam już chyba wszystko, nie wiem co będzie jak znowu spotka mnie to samo. Zobacz załącznik 1262826Zobacz załącznik 1262826
Trzymam kciuki ;) heparyne jak bierzesz wieczorem to acard bierz sobie rano i tyle ;) ja tak robię już druga ciążę ;)
 
Dziewczyny, dzisiejszy test , 29DC, właśnie zaczynam kolejna walkę o moje maleństwo. Dostałam już receptę na heparynę. Dr mi napisała że zastrzyki najlepiej wieczorem ale co z acardem ?
Betę może zrobię jutro ale nie wiem czy dam radę sprawdzać przyrost ponieważ jest to dla mnie traumatyczne przeżycie.
Trzymajcie kciuki bo zrobiłam już chyba wszystko, nie wiem co będzie jak znowu spotka mnie to samo. Zobacz załącznik 1262826Zobacz załącznik 1262826
Wyraźna jest ta kreska, gratulacje, trzymam kciuki! Ja zawsze robiłam betę, bo wydawało mi się, że to będzie dowód, że w ciąży byłam, ale w sumie nigdy nikt ode mnie wyników nie chciał, sama podawałam liczbę ciąż. Także jak masz się stresować, to może się wstrzymaj jeszcze z tą betą i odczekaj do wizyty.
 
reklama
Do góry