Gonzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Październik 2020
- Postów
- 1 463
DziękiTrzymam kciuki, nie wiem jak to boli ale dasz radę, silna babko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
DziękiTrzymam kciuki, nie wiem jak to boli ale dasz radę, silna babko
DziękiJa tez trzymam kciuki cokolwiek będziesz miała bo tez za bardzo nie wiem
ja czytałam o tym, że takie mechaniczne otwieranie szyjki od razu nie jest dobre.... i szczerze to nie zgodziłabym się na tylko zabieg.Właśnie pytanie czy będę miała ten wybór, jeśli tak to od razu poproszę o łyżeczkowanie, ale boje się że zanim to zrobią to podadzą mi te leki żeby rozszerzyć szyjkę...miala któraś z Was przy poronieniu zatrzymanym od razu łyżeczkowanie? Bez żadnego wywoływania tabletkami?
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź Jestem prawie 3mce od łyżeczkowania, bez jednego tygodnia. Chyba wykupię ten pakiet.Wyniki mutacji są identyczne w ciąży i bez ciąży, w wieku niemowlęcym i starczym. Uaktywnianie się w ciąży to inna rzecz. Także jak najbardziej możesz uzupełnić teraz te badania, przy czym cenowo korzystnie jest zrobić z firmy TestDNA. Piszesz o MTHFR i PAI, ale jeszcze ważniejsze jest zbadanie mutacji w genie V Leiden i w genie protrombiny - dlatego one są w TestDNA w pakiecie "trombofilia".
A ile jesteś po łyżeczkowaniu?
Pozazdrościć takiego szpitala... Na prawdę. Do mnie lekarz i pielęgniarka zajrzeli raz sprawdzić jak żyje, a obudziłam się przy wjeździe na salę, po czym ktokolwiek zapomniał mnie poinformować że mój wypis jest już gotowy od 2h, po ok 4h po zabiegu pomimo że pracuję w tym szpitalu -. - Pielęgniarka była zdziwiona że lekarz mnie nie poinformował że mogę już iść do domu i tak leżałam jak na szpilkach, chociaż chciałam wyjść jak najszybciej. Całe szczęście że chociaż nie leżałam z ciężarnymi...ja czytałam o tym, że takie mechaniczne otwieranie szyjki od razu nie jest dobre.... i szczerze to nie zgodziłabym się na tylko zabieg.
mi zaaplikowali tabletki, strasznie się bałam co to będzie... szybko zareagowałam, po ok 3 h zaczęło się krwawienie i później zaczęły lecieć skrzepy, nie bolało - bolało jak przy miesiączce, myślałam, że będzie o wieleee gorzej. Zrobili ponowne USG i dołożyli mi tabletek. Później wieczorem kolejne USG i było już po wszystkim.
Później zrobili nam (mi i koleżance z sali) łyżeczkowanie coś po godz. 22 i od razu poszłyśmy spać.
Na drugi dzień wyszłam do domu, nic mnie nie bolało, w 1 dobie wgl nie krwawiłam, dopiero później, jak przy zwykłej miesiączce.
Miałam to szczęście, że pielęgniarki na każdym kroku pytały jak się czuje, czy chce o coś spytać, wytłumaczyły wszystko o możliwości badań dna itd itp, przychodził nawet psycholog do nas a na sali byłam z dziewczyną, która była w tej samej sprawie co ja, dziękuje bogu, że tak trafiłam, bo jak czytam wasze posty to współczuje, że tak musiałyście przez to przechodzić
A przed łyżeczkowaniem zawsze bolaly Cię persi przed miesiączka?Hej dziewczyny mam do was pytanie. Martwi mnie to że od zabiegu przed miesiączka nie bolą mnie piersi, jedynie się powiększają ale żadnego bólu. Jak myślicie to normalne czy może jakiś problem z hormonami?
Przed zabiegiem właśnie zawsze bardzo bolaly mnie piersi przed miesiączka, jedyny cykl który mnie nie bolały to ten w który właśnie zaszłam w ciążę.A przed łyżeczkowaniem zawsze bolaly Cię persi przed miesiączka?
Pytam po ja miałam różnie, w jednym cyklu piersi w drugim krzyż a w trzecim brzuch bolał ze nie byłam w stanie wstać z łóżka nigdy nie było tak samo.
A ile jesteś po zabiegu? Może trzeba czasu żeby wróciło do normy
W takim razie jestem już trochę spokojniejsza, bo od zabiegu nie miałam przed żadna miesiączka objawów pms, a wcześniej miałam wszystko bóle piersi, głowy, brzucha a teraz nic i jeszcze krótsze cykle gdzie wcześniej trwały ok 34 dni.Cykle już mogą nie być takie same jak przed ciążą. To normalne.