reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Asymetria do 3 m jest teoretycznie fizjologiczna. Teoria swoja droga a praktyka druga. Ze względu na leżąco ciaze i leki corka miala mocna asymetrie. Ale ja od początku po karmieniu kładłam raz na prawy bok a raz na lewy. Jak przebieralismt ja na przewijali i patrzyła w hedna to zawiesiliśmy karuzele (to co najbardziej interesowalo) na drugiej stronie. Jak z nia gadaliśmy yo raz z jeden a raz z drugiej. To samo noszenie. Nie umiałam na prawej ale sie nauczyłam. I ciagle przekładanie. Dodatkowo podnoszenie bokiem. I co ? Przy 5 miesiacu po wizycie u neurologa nadal byla asymetria. Poszlam do fizjo o 5 spotkan wystarczyło. Szybko bo mowila ze super z nia robiliśmy każdego dnia. 🥰U jedynch wystarczy a u innych nie. Warto polnowac bo czesto mp oczko jest jedno mniejsze. Jak sie wyeiwna to oczy tez sie wyrównują. Asymetria czedto powraca przy skokach rozwojowych. Trzeba sie pilnowac.
👍😅
Zreszta przekładanie z jednej na drugą zapobiega spłaszczeniu główki. 😁 unikać pionizowania i noszenia przodem do siebie. To wzmacnia asymetrie.
 
reklama
Oj tak. Silny chlopak. 😀 duzo prześlijcie. Jakie imie bedzie ? Ja do 38tc nie wiedziałam jak brdzie miec corka na imię 🤣

@ness.
Gratulacje🥰 pieknie przybiera. Tylko sie cieszyć. A co do tego ze po 20 tc jest tylko prosta. To u mnie sie nie sprawdziło. Myslalam ze jak już 25 tc to juz juz juz na dniach tak szybko bedzie juz zaraz porod. 🤣🤣🤣 strasznie mi się ciągnęła ciaza. Ale ja miałam przeboje i wizyty w szpitaku i infekcje i lezenie i to moze dlatego.

@ness. @Charlotte21 jeszcze myślimy nad imieniem. Moje typy to Janek albo Jakub, a mąż jest za Wojtkiem. Mamy jeszcze trochę czasu więc pewnie w końcu jakieś wybierzemy ☺️🙈
 
Hej.
Mój świat leży w gruzach. Jestem w 9 tygodniu ciąży, a mój maluszek umarł w 6 tyg. We środę mam iść do szpitala na podanie leków. Moja doktorka za wszelka cenę chce uniknąć zabiegu, za co jestem jej mega wdzięczna. To jest 4 ciąża. Dwie pierwsze książkowe, trzecia poroniona samoistnie w 5 tyg a ta teraz obumarla i mój organizm tego nie zrozumiał. Bardzo chcemy mieć trzecie maleństwo, Ale coraz bardziej się boję że nic z tego. Co mogę zrobić żeby sobie pomóc, jak badania, jakie witaminy ? Czy jest szansa urodzić żywe dziecko? Jestem przerażona I boję się kolejnej próby i bólu.
 
Hej.
Mój świat leży w gruzach. Jestem w 9 tygodniu ciąży, a mój maluszek umarł w 6 tyg. We środę mam iść do szpitala na podanie leków. Moja doktorka za wszelka cenę chce uniknąć zabiegu, za co jestem jej mega wdzięczna. To jest 4 ciąża. Dwie pierwsze książkowe, trzecia poroniona samoistnie w 5 tyg a ta teraz obumarla i mój organizm tego nie zrozumiał. Bardzo chcemy mieć trzecie maleństwo, Ale coraz bardziej się boję że nic z tego. Co mogę zrobić żeby sobie pomóc, jak badania, jakie witaminy ? Czy jest szansa urodzić żywe dziecko? Jestem przerażona I boję się kolejnej próby i bólu.
Bardzo mi przykro :( ja poroniłam 10 dni temu, więc znam ten ból. Trochę się naczytałam ostatnio. Oczywiście, że jest szansa na dziecko :) badań jest mnóstwo. Dobrze jest zbadać zarodek. Mogą to zrobić w szpitalu za opłatą lub np na test DNA online, wysyła się. Najczęstszą przyczyną poronien są wady genetyczne zarodka i to nie zależy od nas, to jest loteria, bo każdy zdrowy człowiek może mieć taką sytuację. Poza tym są też badania dla matki i ojca. Różne genetyczne, hormonalne, badania nasienia. Ja dopiero zgłębiam temat tych badań, póki co zrobiłam test na trombofilie, która wiąże się z krzepliwością krwi i jest powodem poronień. Dostosowałam to badanie do historii chorób w mojej rodzinie. Lekarz mi w niczym nie pomógł. Mówił, że tak się zdarza i badania są niepotrzebne no ale ja wolę jednak jakieś zrobić mimo wszystko.
 
Bardzo mnie przykro :( ja poroniłam 10 dni temu, więc znam ten ból. Trochę się naczytałam ostatnio. Oczywiście, że jest szansa na dziecko :) badań jest mnóstwo. Dobrze jest zbadać zarodek. Mogą to zrobić w szpitalu za opłatą lub np na test DNA online, wysyła się. Najczęstszą przyczyną poronien są wady genetyczne zarodka i to nie zależy od nas, to jest loteria, bo każdy zdrowy człowiek może mieć taką sytuację. Poza tym są też badania dla matki i ojca. Różne genetyczne, hormonalne, badania nasienia. Ja dopiero zgłębiam temat tych badań, póki co zrobiłam test na trombofilie, która wiąże się z krzepliwością krwi i jest powodem poronień. Dostosowałam to badanie do historii chorób w mojej rodzinie. Lekarz mi w niczym nie pomógł. Mówił, że tak się zdarza i badania są niepotrzebne no ale ja wolę jednak jakieś zrobić mimo wszystko.
Moja doktorka też twierdzi Ze Tak się zdarza I za pierwszym razem zaufałam i nie badałam siebie ani męża, ale teraz jak już będę po to chyba nic innego nie pozostaje jak szukanie przyczyny. Jak sobie radzisz?
 
Hej.
Mój świat leży w gruzach. Jestem w 9 tygodniu ciąży, a mój maluszek umarł w 6 tyg. We środę mam iść do szpitala na podanie leków. Moja doktorka za wszelka cenę chce uniknąć zabiegu, za co jestem jej mega wdzięczna. To jest 4 ciąża. Dwie pierwsze książkowe, trzecia poroniona samoistnie w 5 tyg a ta teraz obumarla i mój organizm tego nie zrozumiał. Bardzo chcemy mieć trzecie maleństwo, Ale coraz bardziej się boję że nic z tego. Co mogę zrobić żeby sobie pomóc, jak badania, jakie witaminy ? Czy jest szansa urodzić żywe dziecko? Jestem przerażona I boję się kolejnej próby i bólu.
Zrob sobie wyniki na trombofilie
 
Moja doktorka też twierdzi Ze Tak się zdarza I za pierwszym razem zaufałam i nie badałam siebie ani męża, ale teraz jak już będę po to chyba nic innego nie pozostaje jak szukanie przyczyny. Jak sobie radzisz?
Ja jestem po pierwszym poronieniu, też mam już 2 dzieci gdzie ciąże były książkowe a zbadałam zarodki po poronieniu były zdrowe to zaczęłam drążyć dalej i wyszła mi trombofilia wrodzona. Teraz jak zajdę jestem obstawiona lekami. Trzymam kciuki za was.
Zabieg nie jest straszny. Ja po tabletkach poroniłam ale niestety nie do końca i musiałam mieć zabieg.
 
reklama
Do góry