reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
@aga.i.nieszka A skąd masz wiedzę, że ma być to lekarz zakontraktowany z NFZ? Z mojej wiedzy każdy lekarz posiadający prawo wykonywania zawodu może wystawić receptę refundowaną. Już nie ma potrzeby posiadania umowy upoważniającej. Mówi o tym art. 2 pkt. 14 ustawy o refundacji:

14) osoba uprawniona – osobę posiadającą prawo wykonywania zawodu medycznego, która na podstawie przepisów dotyczących wykonywania danego zawodu medycznego, jest uprawniona do wystawiania recept zgodnie z ustawą oraz ustawą z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne oraz zleceń na zaopatrzenie w wyroby medyczne, o których mowa w art. 38 limity finansowania zaopatrzenia w wyroby medyczne i ich napraw;
 
@aga.i.nieszka A skąd masz wiedzę, że ma być to lekarz zakontraktowany z NFZ? Z mojej wiedzy każdy lekarz posiadający prawo wykonywania zawodu może wystawić receptę refundowaną. Już nie ma potrzeby posiadania umowy upoważniającej. Mówi o tym art. 2 pkt. 14 ustawy o refundacji:

14) osoba uprawniona – osobę posiadającą prawo wykonywania zawodu medycznego, która na podstawie przepisów dotyczących wykonywania danego zawodu medycznego, jest uprawniona do wystawiania recept zgodnie z ustawą oraz ustawą z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne oraz zleceń na zaopatrzenie w wyroby medyczne, o których mowa w art. 38 limity finansowania zaopatrzenia w wyroby medyczne i ich napraw;
Wg mnie nie każdy i znam takiego, który przyjmuje pacjentki, prowadzi ciąże i nie wystawia żadnych recept z żadną refundacja nawet na luteinę. Żeby wystawiać recepty refundowane trzeba złożyć wniosek do NFZ i ten konkretny lekarz, o którym pisze, wprost mówi, że nie zamierza się w to "bawić". Nie mówiąc o tym, że niektórzy lekarze mają prawo do wystawiania recept z R lub C i robią to, ale np. dla luteiny tylko do któregos tygodnia a na heparynę tylko gdy mają podkladke od hematologa Link do: Informacja jak uzyskać uprawnienia do pobierania numerów recept / Informacje dla osób uprawnionych (lekarzy, lekarzy dentystów, felczerów, pielęgniarek i położnych) / Recepty, leki, apteki / Dla świadczeniodawcy / Narodowy Fundusz Zdrowia - Mazowiecki Oddział Wojewódzki
 
@aspekt To się zmieniło jakieś 2-3 lata temu i teraz każdy może wystawić taką receptę.

A jeśli chodzi o ciążę - to mówi o tym Art. 43b. - [Uprawnienia kobiet w ciąży do bezpłatnych leków] - Świadczenia opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych:
„2. Podstawą do nabycia uprawnienia przez świadczeniobiorcę, o którym mowa w ust. 1, jest ciąża stwierdzona przez lekarza posiadającego tytuł specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii lub lekarza w trakcie odbywania specjalizacji w tej dziedzinie, lub położną podstawowej opieki zdrowotnej, lub położną wykonującą świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w poradni położniczo-ginekologicznej.
3. Podstawą bezpłatnego wydania leku z apteki lub punktu aptecznego świadczeniobiorcom, o których mowa w ust. 1, jest recepta wystawiona przez: 1) lekarza lub położną, o których mowa w ust. 2, lub 2) innego lekarza –na podstawie zaświadczenia wystawionego przez lekarza lub położną, o których mowa w ust. 2.
4. Zaświadczenie, o którym mowa w ust. 3 pkt 2, jest ważne przez okres ciąży, jednak nie dłużej niż 15 dni po planowanej dacie porodu wskazanej w tym zaświadczeniu”
 
Wróciłam z wizyty. Tak jak myślałam, muszę 3 cykle odpuścić w sumie nie ma jakiś przeciwskazań ale on tak uważa. Żadnych wyników ani badań więcej nie kazał robić, w kwietniu po msc mam przyjść i sprawdzić czy macica ok, jajniki i w maju zachodzić mogę.
Do hematologa nie mam po co iść, bo to są predyspozycje jakie mi wyszły a czy uaktywnia się czy nie to zależy od wielu. Jeśli zajdę będę na acardzie 75g i clexane w zastrzykach.
Co do kwasu foliowego mam brać femibion 0. Wystarczy.
Moment. Ty masz nieprawidłowy V Leiden, czy coś mylę? To nie jest jakaś nowinka jak polimorfizm PAI. Od dawna wiadomo, że to jest marker zakrzepowy. Ja poroniłam w 2010 i już wtedy lekarz mi o tym wspominał. Właśnie koniecznie do hematologa, żeby zrobił czynniki krzepnięcia i sprawdzil, czy są prawidłowe.
 
Moment. Ty masz nieprawidłowy V Leiden, czy coś mylę? To nie jest jakaś nowinka jak polimorfizm PAI. Od dawna wiadomo, że to jest marker zakrzepowy. Ja poroniłam w 2010 i już wtedy lekarz mi o tym wspominał. Właśnie koniecznie do hematologa, żeby zrobił czynniki krzepnięcia i sprawdzil, czy są prawidłowe.
Tak mam nieprawidłowy, zapytałam ginekologa czy potrzeba jest konsultacji z hematologiem to powiedział, że nie.
A ten wcześniejszy gin kazał się z hematologiem skonsultować...
Bozeee dziewczyny głupieje już.
 
@aspekt To się zmieniło jakieś 2-3 lata temu i teraz każdy może wystawić taką receptę.

A jeśli chodzi o ciążę - to mówi o tym Art. 43b. - [Uprawnienia kobiet w ciąży do bezpłatnych leków] - Świadczenia opieki zdrowotnej finansowane ze środków publicznych:
„2. Podstawą do nabycia uprawnienia przez świadczeniobiorcę, o którym mowa w ust. 1, jest ciąża stwierdzona przez lekarza posiadającego tytuł specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii lub lekarza w trakcie odbywania specjalizacji w tej dziedzinie, lub położną podstawowej opieki zdrowotnej, lub położną wykonującą świadczenia opieki zdrowotnej z zakresu ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w poradni położniczo-ginekologicznej.
3. Podstawą bezpłatnego wydania leku z apteki lub punktu aptecznego świadczeniobiorcom, o których mowa w ust. 1, jest recepta wystawiona przez: 1) lekarza lub położną, o których mowa w ust. 2, lub 2) innego lekarza –na podstawie zaświadczenia wystawionego przez lekarza lub położną, o których mowa w ust. 2.
4. Zaświadczenie, o którym mowa w ust. 3 pkt 2, jest ważne przez okres ciąży, jednak nie dłużej niż 15 dni po planowanej dacie porodu wskazanej w tym zaświadczeniu”
Dobrze wiedzieć. Chociaż jeżeli ten lekarz mógł wystawiać luteinę na R w 2018 i tego nie robił (a pewnie nadal nie robi), to w sumie chyba nie chciałam wiedzieć.
 
Tak mam nieprawidłowy, zapytałam ginekologa czy potrzeba jest konsultacji z hematologiem to powiedział, że nie.
A ten wcześniejszy gin kazał się z hematologiem skonsultować...
Bozeee dziewczyny głupieje już.
Wiesz ten nowy lekarz chce Ci dać acard i heparynę. Czy ogarnie dawkowanie, to inna sprawa. Ale jesli on wychodzi z takiego założenia, że będziesz to brała a jego głowa to ustalić dawke, to właściwie jemu hematolog na nic. Tyle tylko, że moim zdaniem to nieetyczne odwodzić pacjenta od wizyty u specjalisty. Może Ci się jutro zmienić plan na życie, możesz już nigdy nie chcieć zachodzić w ciążę, pójdziesz do innego ginekologa po tabletki hormonalne i za rok wyladujesz w szpitalu z zatorem w płucach, bo nikt w 2021 nie sprawdził, czy masz nadkrzepliwosc. Co do femibionu, to ja mam mthfr c677t i na femibionie mam dobrą homocysteine i witaminy we krwi (wg forumek mam za wysoka B12, ale hematolog jest z niej zadowolony, więc nie wnikam)
 
reklama
Wiem, że on od 2010 roku prowadzi ciążę właśnie z problemami z trombofilia i nie jest mu obca.
Muszę faktycznie pomyśleć co dalej dlaczego to takie trudne....
 
Do góry