reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dawno temu brałaś ten jodid?? Bo teraz to chyba już nie ma :(
Będzie dobrze 😊 tarczyca w normie ale lekarze chcą obniżać bo w pierwszym trymestrze wzrasta TSH. Ja dostałam w ciąży większą dawkę (125/150 wymiennie) i jodid 200 na receptę i TSH spadło do 0.47.
A jakie leki dostałaś na tarczyce? I sorki za pytanie ale udało Ci się szczęśliwie donosić ciążę przy takich mutacjach?
 
reklama
A jakie leki dostałaś na tarczyce? I sorki za pytanie ale udało Ci się szczęśliwie donosić ciążę przy takich mutacjach?
Ciążą niestety utracona. Ale Dziewczyny na forum pokazują że szansa zawsze jest. Będę się znów starać.
Poroniłam 10 listopada. Do tamtego czasu brałam według wskazań endokrynologa Letrox 125 cztery raz w tygodniu i Letrox 150 trzy razy. Obecnie mam zalecaną dawkę Letrox 100 sześć razy w tygodniu i Letrox 125 jeden raz w tygodniu. Jodid 200 dostałam w aptece w listopadzie tego roku więc jest znów w sprzedaży. Tyle że na receptę.
 
Ciążą niestety utracona. Ale Dziewczyny na forum pokazują że szansa zawsze jest. Będę się znów starać.
Poroniłam 10 listopada. Do tamtego czasu brałam według wskazań endokrynologa Letrox 125 cztery raz w tygodniu i Letrox 150 trzy razy. Obecnie mam zalecaną dawkę Letrox 100 sześć razy w tygodniu i Letrox 125 jeden raz w tygodniu. Jodid 200 dostałam w aptece w listopadzie tego roku więc jest znów w sprzedaży. Tyle że na receptę.
Bardzo mi przykro :( a widziałaś o mutacjach przed ciążą? I robiłaś jakieś dodatkowe badania po poronieniu? Ja na tarczyce mam euthyrox n25.
 
Ciążą niestety utracona. Ale Dziewczyny na forum pokazują że szansa zawsze jest. Będę się znów starać.
Poroniłam 10 listopada. Do tamtego czasu brałam według wskazań endokrynologa Letrox 125 cztery raz w tygodniu i Letrox 150 trzy razy. Obecnie mam zalecaną dawkę Letrox 100 sześć razy w tygodniu i Letrox 125 jeden raz w tygodniu. Jodid 200 dostałam w aptece w listopadzie tego roku więc jest znów w sprzedaży. Tyle że na receptę.
Tak tak, to chyba było na receptę. Dzięki za info :)
 
Bardzo mi przykro :( a widziałaś o mutacjach przed ciążą? I robiłaś jakieś dodatkowe badania po poronieniu? Ja na tarczyce mam euthyrox n25.
Wiedziałam o mutacjach przed ciążą. Może się przyczyniły do poronienia, a może nie. Tego nie wiem. Badania dopiero będę robić ale jeszcze główkuję jakie. Lekarze nic nie zalecają właściwie mówiąc że jedno poronienie to norma. A to co miałam zbadane było książkowe. Jedyne co dziś bym zrobiła inaczej to szybsze włączenie heparyny. Lekarze mieli różne opinie i byłam zagubiona. Zdecydowałam się późno i robiłam zastrzyki przez 2 ostatnie tygodnie. Teraz uważam że należy szybciej. Mogą pomóc a nie zaszkodzą w żaden sposób.
 
Wiedziałam o mutacjach przed ciążą. Może się przyczyniły do poronienia, a może nie. Tego nie wiem. Badania dopiero będę robić ale jeszcze główkuję jakie. Lekarze nic nie zalecają właściwie mówiąc że jedno poronienie to norma. A to co miałam zbadane było książkowe. Jedyne co dziś bym zrobiła inaczej to szybsze włączenie heparyny. Lekarze mieli różne opinie i byłam zagubiona. Zdecydowałam się późno i robiłam zastrzyki przez 2 ostatnie tygodnie. Teraz uważam że należy szybciej. Mogą pomóc a nie zaszkodzą w żaden sposób.
A te zastrzyki robiłaś od którego tygonia? Mi lekarz powiedział, że od pozytywnego testu ale spróbuję z nim porozmawiać żeby dał je już od owulacji. Dziewczyny tu na forum polecały jeszcze zrobić badanie NK i ANA. Też zamierzam je zrobić jeszcze.
 
@Humhum piękna dziewczynka 😍😍😍 Na brodawki polecam masc mustela i okłady z nagietka i smarkowanie własnym mlekiem 😊 Na początku możesz mieć nawał pokarmu i mogą się robić zapalenia wtedy od razu liście kapusty - działają cuda ( nawet ja ostatnio używałam a karmie moja Didi już prawie 12 miesięcy). Trzymam kciuki za dobrą laktacje 😘
@Paula919191 śliczna Marcysia 😍 Ślinić może się już na ząbki 😊
 
A te zastrzyki robiłaś od którego tygonia? Mi lekarz powiedział, że od pozytywnego testu ale spróbuję z nim porozmawiać żeby dał je już od owulacji. Dziewczyny tu na forum polecały jeszcze zrobić badanie NK i ANA. Też zamierzam je zrobić jeszcze.
Do szpitala trafiłam w 9 tygodniu licząc od @. Ciąża i zarodek rozwijał się wolniej. Tydzień wcześniej miał 6+1 i była akcja serca. Zaraz po wizycie przestał się rozwijać. Patrząc od @ brałam od 7 tygodnia ciąży. Patrząc po rozwoju ciąży od 5 tygodnia.
 
Do szpitala trafiłam w 9 tygodniu licząc od @. Ciąża i zarodek rozwijał się wolniej. Tydzień wcześniej miał 6+1 i była akcja serca. Zaraz po wizycie przestał się rozwijać. Patrząc od @ brałam od 7 tygodnia ciąży. Patrząc po rozwoju ciąży od 5 tygodnia.
U mnie na tym samym etapie ciąża przestała się rozwijac z tym że u mnie w ogóle nie było akcji serca, zarodek duży a ciałko żółte mniejsze.
 
reklama
U mnie na tym samym etapie ciąża przestała się rozwijac z tym że u mnie w ogóle nie było akcji serca, zarodek duży a ciałko żółte mniejsze.
Akcja serca byla ale lekarz zwrocił uwagę że trochę zbyt wolno biło. Powiedział że pewnie na dniach się rozbuja bo nie jest to znacząca różnica ale jednak coś było nie tak. Miałam też słaby przyrost bety wtedy (chyba ok 40 procent).
 
Do góry