reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

To zmień ginekologa ja w poprzedniej ciąży chodzilam co tydzień i co tydzień 150 dawał mi nadzieję że będzie ok a moim zdaniem już wcześniej mógł stwierdzić że coś jest nie tak...teraz już chodzę do innego też prywatnie ale już nie tak często
Co ma być to i tak będzie nie mamy na to wpływu oprócz witamin zdrowego odżywiania oszczędzania nie możemy zrobić nic
 
reklama
Tak często ? To też niedobrze "gmerać " tam tak często. Ja bym odczekała tydzien, skoro pęcherzyk rośnie..
Ja też tak sądzę że nie normalny ten gin żeby tak ciągle co dwa dni każe przychodzic i robi usg... Trzeba troszkę czasu poczekać chociaż tydzień by przy takiej ciąży zobaczyc jakis postęp. Tylko się @nadzieja stresuje dodatkowo
 
Ja też tak sądzę że nie normalny ten gin żeby tak ciągle co dwa dni każe przychodzic i robi usg... Trzeba troszkę czasu poczekać chociaż tydzień by przy takiej ciąży zobaczyc jakis postęp. Tylko się @nadzieja stresuje dodatkowo
Zgadzam się, a gin pewnie kasuje co wizytę 150-200 zł. Mój powiedział, ze do prenatalnych co 2 tyg wizyty, chyba ze ciężko będzie mi wytrzymać to może być co 12 dni, częściej nie ma sensu. Jeśli chce się upewnic, ze jest Ok, to mogę isc na beta hcg.
 
@Nadzieja_31
U mnie w drugiej alurat poronionej ciazy bylam co tydzień na usg. Ale kazde usg u innego lekarza. 🥴 tak się akurat wszystko poukładało. Ale w donoszonej bylam co 2 tygodnie. Potem chcieli co 3 mnie dac. Raz sporobowalam i myslalam ze umrę z niepokoju a i tak po drodze mi sie pojawiło krwawienie i wylądowałam na ip. Niby najnowsze sprzęty nie szkodza dziecku na tym etapie Ale moja ginekolog byla zdania ze trzeba dać maluchowi teoche spokoju.
Jak tak czytam dziewczyny jak zaczynacie przygodę ciążowa to mi się wszystko przypomina. Ile strachu, leku, nerwów to kosztuje. Szczególnie ten czas do pierwszych prenatalnych. Trzymam szalenie mocno za was kciuki. Aby wszytko było dobrze i abyście byly coraz spokojniejsze. (Chociaz nie wiem czy się da).
 
reklama
Zgadzam się, a gin pewnie kasuje co wizytę 150-200 zł. Mój powiedział, ze do prenatalnych co 2 tyg wizyty, chyba ze ciężko będzie mi wytrzymać to może być co 12 dni, częściej nie ma sensu. Jeśli chce się upewnic, ze jest Ok, to mogę isc na beta hcg.
Mnie też co dwa tyg gin ustawia na wizytę , wyjątkowo w przyszłym będę miała dodatkową u i innego lekarza akurat polecanego na forum dr P. Może oceni czy mam dobre dawki leków i czy ok jest ogólnie n a jego oko.
@Charlotte21 powiem Ci ze naprawdę ten stres jest ale ja akurat staram się czymś zająć coś robię by dzień szybko zleciał a że objawów nie mam to jak zacznę myśleć to wiadomo co w głowie zaraz jest.. Jeszcze mam na głowie dietę cukrzycowa i mierzenie cukrów jak by było mało..
@moha ty też musisz być na diecie?
 
Ostatnia edycja:
Do góry