No wlasnie mnie wkurzaja te wlosy strasznie, sa wszedzie w domu, na podlodze, na biurku w jedzeniu, wszedzi znajduje. Ale mam nadzieje, ze nie wylysieje, na szczesie mam geste
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
i chyba kupie sobie jakas wcierke, zeby rosly nowe. Biore tez biotyne. Z cyckami. to tak samo, ale nie zdazyly mi urosnac wiadomo. A okres mialam lepszy niz przed poronieniem i ciaza. Mniej bolesny i takie mniej objawowy, ale to dopiero pierwszy wiec ciezko stwierdzic.
Ja zawsze wiecej mam lęków jakis co do przyszlosci, przeszlosc na ogol udaje mi sie szybko "ogarnac", moze dlatego sobie radze, tzn bardziej zajmuje sie przyszloscia, z obawami niestety, taki moj nerwicowy charakter...